Katowicki Browar Khana

[fidoangel]

Nie dawaj bo przy tych dodatkach nie będzie go czuć a po niektórych (nie pamiętam konkretnie) miodach sztucznych zostaje biały osad na dnie butelki, jakby kreda i przy wlewaniu nieładnie się mąci.

[Khan]

OK, thx za poradę.
fakt, że ilość dodatków jest spora.. i ta warka jest w smaku jak na razie, mało piwna. klimaty korzenne wyszły na pierwszy plan.. czas pokaże, to znaczy nie pokaże bo piwo zostanie zniszczone podczas świąt a to już za miesiąc)

[Kazimierz_W]

Ja również gdzieś czytałem o miodzie sztucznym. Co więcej jakiś komercyjny browar używa sztucznego do jednej z receptur. Tyle, że teraz nie pomnę kto i co. Spróbować na pewno warto.

[Khan]

Witam, dziś rozlewam #43 otwieram fermentor i "qwa...." brzeczka z ewidentnym kożuchem białego nalotu... zapach normalny.. smak również, długo nie myślałem i rozlewam w butelki zobaczę czy do śwąt wytrzyma w końcu to ma być świąteczne.. wypijemy choćby kwacha)
Odfermentowało do 1blg....

Drugim problemem to #44 Barley, zapach super, lekka drożdżowa pianka już solidnie przerzedzona.. (to juz 2 tygodnie burzliwej... ) niestety martwi mnie odfermentowanie - 12blg... i od tygodnia niewiele zeszło w dół .. sprawdzę za tydzień i będę decydował..

[zgoda]

Pomerdaj wiadrem, może coś jeszcze ruszy.

[Khan]

Merdnąłem i to dość solidnie

[Khan]

Dziś sprawdzałem barleya... po 26 dniach fermentacji burzliwej z początkowego 28blg odfermentowało do 11blg, liczyłem, że odfermentuje niżej....

Po poradzie Zgody:

Pomerdaj wiadrem, może coś jeszcze ruszy.

pomerdałem i po tygodniu z 12blg spadło na 11blg.. Dziś wiec znów "pomerdałem" .

Macie jeszcze jakieś pomysły?? Na cicha jeszcze nie zlewam, bo ewidentnie "merdanie" powoduje solidne wydzielanie się CO2.

[zgoda]

Wyżej nerek nie podskoczysz, jak drożdże uznały że to koniec roboty. Wyklaruj i do butelek. Z 26 plato do 10 to nie jest tak źle.

[Khan]

Jeszcze tydzień pozostawię, gdyż te drożdże nie są takie spokojne... Po "pomerdaniu";p ewidentnie fermentor się "nadymał" jak balon i z sykiem gaz ulatywał. Wnioskuje, że moc jeszcze siedzi w drożdżykach

Wylizałem spławik.. mniam słodycz tego piwa i smak ... totalnie coś innego niż do tej pory warzyłem.. strasznie jestem ciekawy smaku już gotowego "mojego" barleya.. ale na to jeszcze trzeba będzie poczekać

[Khan]

Witam, kolejny pomiar blg barleya to 11blg.. czyli stoi na tym samym poziomie od ok.. 10 dni...

Chyba nie zejdzie niżej. Proponowane "pomerdanie" fermentorem w zasadzie nic nie zmieniło.. może zeszło o 0,5blg. W środę planuje przelać na cichą. I?? jak długo na cichej?? butelkować?? Portera butelkowałem jak miał 8blg. Tu aż strach. Ale skoro nie fermentuje to nie będzie granatów...

[jkocurek]

Ile dałeś drożdży do BW? US-05 powinny wytrzymać 12% alkoholu, u Ciebie jest na razie 10.2% a pozorne odfermentowanie ekstraktu początkowego to tylko 60%!! Graniczne możliwości tych drożdży osiągniesz przy FG na poziomie 8°Blg przy pozornym odfermentowaniu 72%. Moim zdaniem piwo wykazuje objawy niezdrowej (zatrzymanej) fermentacji z powodu zbyt małej ilości drożdży. Jeżeli dawałeś suche drożdże to powinieneś użyć 4 paczek!

[Robert13]

. W środę planuje przelać na cichą. I?? jak długo na cichej?? butelkować?? .

Może spróbowałbyś starej metody, czyli nabył paczkę najtańszych drożdzy suchych, ale koniecznie dolnej fermentacji, uwodnił, wlał na dno fermentatora i przelał do niego piwo na f.cichą.
Czas cichej minimum 2 tygodnie. Rozlew bez dodatku cukru, ale by tego gazu coś tam było na języku (niekoniecznie widocznym w kuflu) f.cichą zrób w jakimś chłodniejszym pomieszczeniu.

[jkocurek]

Lepiej uwodnij jakieś drożdże i dodaj do 1-2 litrów dobrze napowietrzonej dość mocnej brzeczki (powiedzmy 15-20°Blg, żeby zbytnio nie rozcieńczyć piwa). Gdy fermentacja wejdzie w fazę wysokich krążków wlej do BW. Dobrze też dodać pożywki dla drożdży. Ja bym jednak użył drożdży górnej fermentacji i dokończył fermentacje w wyższej temperaturze (22-23°C).

[Robert13]

Gdyby to były drożdże belgijskie to zdecydowanie tak.
Alkohol jest juz wysoki a mam na uwadze zależność, że im wyższa temperatura tym zatrucie alkoholem wzrasta, czyli trzymałbym się temperatur lagerowych i tego by były to pospolite gatunki, które dają się zasuszyć, ale jednoczesnie mają wysoką odporność na alkohol.
Dolniaki jedzą też pewne cukry (rafinoza?), które pomijają górniaki, no i są zasuszone w optymalnej fazie do ruszenia.
Najlepsza byłaby gęstwa po burzliwej od lokalnego piwowara.

[Khan]

Dzięki za reakcję i chęć pomocy. Człowiek uczy się całe życie. Nie wiedziałem że barleya lub inaczej brzeczkę takiej mocy należy zaszczepić zwiększoną ilością drożdży. No mam teraz dylemat,

a tak nawiasem ... jkocurek, masz jakąś gęstwę na zbyciu??

Najlepsza byłaby gęstwa po burzliwej od lokalnego piwowara.