#48 Rosanke po dwu tygodniach burzliwej przelałem do szklanego balona i wstawiłem do lodówki celem leżakowania/lagerowania. Zebrałem też trochę drożdży by wykorzystać je do refermentcji.
Przy okazji zrobiłem szybką puszkową akcję, bo czasu miałem niewiele. Na następny wekend planuje zrobić Wee-Heavy 19BLG. Do takiego piwa trzeba rozruszać drożdże, stąd ta szybka akcja puszkowa. #49 Mild, zrobiony z Brewmaker Shire Mild 1,8kg, ekstrakt jasny Bruntal 1,3kg, glukoza 200g. Ta glukoza to po to by nadać piwu trochę pustości, tak stoi w mądrej książce o tym stylu. Poprzedniego puszkowego Milda też robiłem z dodatkiem glukozy i był fantastyczny. Wyszło 23l, 9BLG. Zadałem suchymi drożdżami Mauribrew Ale 514, ich tolerancja na alko jest do 9,5%, więc idealnie na Wee-Heavy..
Browar Bociana
Collapse
X
-
Rosanke
Ostatni wekend był wolny od stresów i pośpiechu w związku z czym trochę czasu poświeciłem na działalność piwowarską.
Warki 46 i 47 trafiły do butelek. Oba dostały po 3g glukozy na butelkę.
Czuję się dość spięty ze względu na to, że wszystkie dolniaki w tym sezonie uległy skwaśnieniuVienna Lager #45 dwa tygodnie po zabutelkowaniu nie zdradza żadnych oznak zepsucia. Za to czuć trochę warzywo, tego jeszcze nie miałem. Mam nadzieję, że się ułoży, ale jak wiadomo nadzieja matką.... Stres o tyle większy, że na tych samych drożdżach zrobiłem #46. Z zebranej gęstwy zrobiłem jeszcze teraz piwo... na konkurs. Z tym konkursem jednak bym aż tak nie przesadzał, bo mi nie zależy ogólnie, ale akurat w moim mieście i kategoria podeszła więc co mi tam.
Zestaw z CP 6 zbóż tym razem jako Rosanke #48.
Zasyp:
Słód wiedeński 2,25 kg
Słód pszeniczny 1,25 kg
Słód z pszenicy samopszy 0,25 kg
Słód owsiany 0,25 kg
Słód orkiszowy 0,25 kg
Słód żytni 0,25 kg
Zacieranie 42*-10min, 52*-10min, 62*-40min (by było bardziej wytrawne i pijalne jak każą w opisie), 72*-20min, 78* i filtracja. Z rozpędu zacząłem zacierać w nowym nabytku, lodówce turystycznej. Taaak, ale nie jest dobre urządzenie do zacierania z tyloma przerwami, dwie to góra. Dlatego po maltozowej przeniosłem się do gara na gazie.
Chmielenie bez udziwnień. Po angielsku odczekałem na "śnieg" i gotowałem 60min 15g Marynki, 10 min 15g Lubelskiego.
Wyszło mi 19l, 10,5BLG.
Historycznie domyślam się, że Rosanke było piwem górnej fermentacji, lub mieszanej. Po zaciągnięciu opinii mądrych piwowarów, postanowiłem, że wytrwale i na oślep, niczym nosorożec, prę do przodu z realizacją wcześniej założonego planu. A plan ten to eksperyment jak ten zestaw wyjdzie na dolniakach. Dzień wcześniej przygotowałem, pierwszy w życiu, starter z ekstraktu z odzyskanymi W34/70. Na dzień dzisiejszy piwo ładnie pachnie i fermentuje w temperaturze 11*.
Co wyjdzie to wyjdzie, najwyżej nie wystartuje w Warmińskim Konkursie Piw Domowych 2013.
Pod zacieranie, filtrację i częsć warzenia oglądałem film Dune w wydłużonej, reżyserskiej wersji. A kiedyś robiłem wielkie oczy na tekst Z.Fałata ile to rzeczy można robić podczas warzenia piwa. A jednak można i na tym polega fajność tej zabawy
Leave a comment:
-
W sobotę w Olsztynie odbyło się wielkie spotkanie warmińskich piwowarów domowych. Wielkie, bo trochę nas było, aż konieczna była zmiana stolika w knajpie. Efektem tego była niespodziewana, ale bardzo miła, wizyta Świdra w siedzibie mego browarku.
Efektem spotkania, poza dalszą wymianą doświadczeń, było wypicie pewniej ilości Harcerskiego, zlanie #46 na cichą, zebranie drożdży, oraz nastawienie kolejnej warki#47. Jako, że Świder jest przeciwnikiem brew-kitów(ciągle go przekonuje, że można mieć pyszne, szybkie piwo), a czas był ograniczony, taki zestaw postanowiłem zrobić. Woodforde's Admirals Reserve 3kg. Wyszło 18l, 13BLG, kolor ciemny, bardzo ładny zapach brzeczki. Ekstrakt chmielowy był w saszetce, drożdże z zestawu zrehydratyzowane dałem w 17*C.
Surowce na nadchodzący sezon górniaków już przyszły, trochę tego jestLeave a comment:
-
Czasu na pisanie nie było, za to na warzenie i owszem. To chyba słuszna koncepcja. Przychodzi jednak taki moment, że piwo fermentuje, zakupy na cały sezon dokonane, więc czas uzupełnić zapiski z pola walki.
#45 Lager Wiedeński powstawał 17.02.13 od samego rana. Miała być dekokcja, ale jakoś nie miałem weny, ani instrukcji z CP. Posługiwałem się za to opisem stylu i nawet udało mi się trafić. Zasyp był następujący:
Wiedeński 3,8kg, Karmelowy jasny 0,4kg
Zacieranie
63*C-30min
73*C-20min
Gotowanie
40g Marynka na 60min
15g Lubelski na 10min
Znów wyszło mi tylko 18l, 12 BLG.
Zadane drożdże W34/70 w 26*C, bez rehydratyzacji.
#46 Schwarzbier powstał 2.03.13 tym razem nocą. Zestaw z CP. Zasyp: Pilzeński 2kg, Monachijski 2kg, Barwiący 0,3kg -dodany po negatywnej próbie jodowej.
Zacieranie:
62*c-45min
72*C-15min
Chmielenie:
40g Lubelski na 60 min
10g Lubelski na 15 min
Tym razem wyszło mi "aż" 19l, 12 BLG.
Amerykańską metodą "on a cake" zalane drożdże po poprzedniej warce w 17*C. Fermentowało w temperaturze 11*C, na dniach zleję je na cichą.
Drożdże chcę po raz pierwszy zebrać, przemyć i wykorzystać jeszcze na ostatnią warkę w sezonie dolniaków na zestaw z CP- 6 zbóż. Bardzo fajny to zestaw, wcześniej robiłem na górnych drożdżach.
Jak wspomniałem na wstępie dokonałem zakupów na cały sezon aż do zimy. Nie wiem czy to słuszna koncepcja, bo wydatek dość duży, ale przynajmniej trzymam się reżimu wtedy. Produkcja jest zaplanowana i musi się bujać, nie ma czasu na zamułkę.
W planie na sezon górniaków jest Grodziskie x2, Harcerskie x2, Wee-Heavy, PIPA, bursztynowe polskie ale, Mild jasny, Mild ciemny oraz Mild mocny..... i dużo więcej. Generalnie zdecydowana większość z zacieraniem oraz parę dobrych brew-kitów (bo nie zawsze czas będzie, a chęci za to tak).Leave a comment:
-
#40 Czeski Pils wyszedł taki sobie, do tego piwo w części butelek skwaśniało.
#43 Dortmundzkie, skwaśniało całe w butelkach. A cholera jasna etykiety zdążyłem nalepić, wrrrrrrrr!
Na pocieszenie Harcerskie wyszło super extra, nawet piana jest bardzo ładna i długo się utrzymuje. Z tej okazji zamieszczam zdjęcie.Leave a comment:
-
Niedziela była dość leniwa i niespieszna dlatego wykorzystałem ten czas na... kolejną warkę. 2 kg ześrutowanego słodu nie może leżeć tak bezczynnie.
Łatwa, szybka i przyjemna akcja: #45 Harcerskie 4,5BLG.
1kg pilzeński, 1kg karmelowy. Zacieranie 40' w temp 73*. Gotowanie 80min. Chmielenie znów inaczej, tym razem: 10g Marynka 20', 10g Marynka i 10g Lubelski 50', 40g Lubelski 75'. Tym razem chmieliłem zadając granulat bezpośrednio do gara, bez użycia woreczków muślinowych. Myślę, że uzyskam lepsze chmielenie dzięki temu. Zadałem zrehydratyzowane drożdże po jakimś brew-kicie. Wyszło 20l, 4,5 BLG, fermentacja w temp 19*.
Widzę, że warka #44 która wykończyła mój Dziennik Piwowara została pominięta. Teraz stoi na cichej w temp 9*, a jest do pucha Brewferm Pils 1,5kg +1,8kg jasny Bruntal, fermentowane na dolnych po Dortmundzkim.Leave a comment:
-
Wstawiam obiecaną fotkę Rubinowego Ale z puszki St Peter's.
W wieczór poprzedzający sylwestrowy wyjazd zdążyłem jeszcze chwilę podziałać w browarze. #43 Dortmundzkie trafiło na cichą w temperaturze 11*. Do opróżnonego wiadra powędrowała pucha Brewferm Pils 1,5kg + 1,8kg ekstrakt jasny w syropie Bruntal. Wyszło 22l, 13BLG, temperatura fermentacji 11*.
Niestety kolejny sezon jestem niezadowolony ze swoich piw dolnej fermentacji. #40 jest słabo nagazowana, słodkawa i zdecydowanie za słabo nachmielona. #41 ma podobnie tyle, że tu dodatkowo nie czuć chmielenia na zimno. Nawet dobre wyszło #42, tyle że tu też słabo z gazem. Już sam nie wiem, przy górnej wszystko cacy, a przy dolnej znów coś.
Na nadchodzący sezon napaliłem się na Mildy. Czytam anglojęzyczną książkę o nich, oraz odbyłem rytualną sylwestrową pielgrzymkę do matecznika tego stylu. Nawet go tam znalazłem, co w cale nie było takie proste, znacznie łatwiej było z casket ale. Na pewno na start i zachętę pójdzie jakiś brew-kit, a później to już kilka wariacji z zacieraniem (ciemny, jasny i mocny).Leave a comment:
-
#43 Dortmundzkie jak już pisałem z ciepłego trafiło w chłodne miejsce. Tyle, że chłodne zrobiło się zimne i temperatura fermentującej brzeczki spadła do 6*. Zakleiłem wywietrznik, otworzyłem drzwi na korytarz i temperatura doszła do 11*. Piana się podniosła, zapach z wiadra bardzo ładny.
Po ostatnich doświadczeniach z refermentacją dolniaków ostatnie dwa zabutelkowane piwa trzymać będę w ciepłym przez 9 dni.
Czeski Pils #40 po 6 dniach spędzonych na drugiej refermentacji, o dziwo się wyklarował, wrócił do lagerowania.
#39 Rubinowy Ale jak poleżał zrobił się rewelacyjny. Uwypuklił się smak żyta, piwo nabrało głębi smaku. Pierw bałem się, że wyjdzie za wodniste, tylko 10BLG. Nic podobnego, jest takie jak z butelki z St Peter's. Muszę wstawić fotkę, bo "swój" wyrób przelałem w oryginalne butelki. W tym wypadku prawie robi nie dużą różnicę, hehe.Leave a comment:
-
To prawda, już o tym kiedyś pisałem, że puszkowy Witek od Was wyszedł extra.Leave a comment:
-
Z zestawów spokojnie wychodzi nam zazwyczaj 10% więcej piwa niż zakładamy w opisach, raczej bez zbytniego parcia na wysoką wydajność.Leave a comment:
-
Znów na pisanie nie było czasu, za to praca w Browarze szła jak zwykle dość intensywnie.
Czeski Pils #40 leży już prawie miesiąc, ostatnie 2 tygodnie trzymam go w poniżej 5*. Niestety jest jeszcze słodki, mało nagazowany i lekko mętny (a dałem mech). Piwo wróciło w ciepłe miejsce, potrzymam je tam z tydzień. Mam nadzieję, że drożdże się obudzą z lagerowania. W zeszłym roku miałem to samo.
Puszkowy Lager #41 prawie miesiąc przeleżał na cichej, z czego połowę z 30g chmielu Saaz. Zeszło do 1,012, co da po refermentacji 4,3%alko. Na 22l dałem 140g glukozy w syropie.
Poszło w beczkę 5l, PETy i szkło 0,5l. Pełen asortyment
42# Monachijskie Ciemne po długiej burzliwej (3 tyg) i krótkiej cichej (8 dni) trafiło do butelek. Zeszło do 1,014 co da po refermentacji 4,9%alko. Na 17l dałem 110g glukozy w syropie.
Rozlew jak zwykle odbył się przy okazji warzenia. Powstało #43 Dortmundzkie, z zestawu BA.
Zasyp:
pilzeński 3,7kg
monachijski typ II 0,6kg
Carapils I 0,6kg
Do 11l wody o temp 54* dodałem łyżeczkę gipsu piwowarskiego oraz słody. 50*-20min, palnik +4l wrzątku i 67* przez 45min. Próba jodowa, 76* i filtracja.
Młóto zbiło się dość mocno i filtracja nawet na chwilę mi utknęła. Na szczęście ogólnie poszło pięknie. Do wysładzania dodałem jeszcze 6l wody.
Warzenie 75min. 15' Perle -25g, 55' Spalt Select 10g, 70' Splat Select 20g oraz łyżeczka mchu.
Wyszło mi 20l 13BLG- idealnie jak założył Browamator. Gorący Drożdże S-23 wysypałem na brzeczkę w temp 22*C. Następnego dnia wpienione poszły w chłodne miejsce.
Nie wiem co jest, w tym zestawie BA bez problemu osiągnąłem zakładaną wydajność, co niestety nie udało mi się jeszcze na żadnym z zestawów CP. Mam jeszcze parę zestawów CP w zanadrzu więc będę to bacznie obserwował.
Tym razem z butelkowaniem dwu piw i warzeniem wyrobiłem się w 6 godzin. Nie ma to jak się nie nudzić na urlopie w środku tygodniaLeave a comment:
-
Parę wrażeń z mocnych, długo leżakujących piw. Ich czas powoli się zbliżył.
#28 Belgijski Specjalny Ale z ekstraktów. Gratulacje dla CP za ten zestaw. Piwo wyszło wyśmienicie, piękne aromaty miodu i owoców, konkretna moc. Mówiąc krótko, porządny, rasowy belg.
BSA w jakiej temperaturze fermentowałeś?
A, już widzę, 23*C.Leave a comment:
-
Parę wrażeń z mocnych, długo leżakujących piw. Ich czas powoli się zbliżył.
#28 Belgijski Specjalny Ale z ekstraktów. Gratulacje dla CP za ten zestaw. Piwo wyszło wyśmienicie, piękne aromaty miodu i owoców, konkretna moc. Mówiąc krótko, porządny, rasowy belg.
#30 Jęczmienne Wino. O dziwo piwo straciło całą swą początkową goryczkę. Zstąpiła ją winność, ale bez kwasowości. Niby jakieś zakażenie, ale jednak chyba nie, po prostu wino z jęczmienia. Jestem bardziej niż zadowolony.
#35 Grodziskie. O nim już pisałem, ale znalazłem ostatnie butelki. Czas uwypuklił wędzone aromaty. Piwo bliskie opisom PSPD, będzie powtórzone w następnym sezonie.Leave a comment:
-
W środę wziąłem pól dnia wolnego z pracy i zaangażowałem się w Browar.
W planie było: zrywanie etykiet, mycie i dezynfekcja butelek, butelkowanie, przelewanie na cichą oraz dekokcyjne warzenie Monachijskiego Ciemnego. Plan zrealizowano.
Zacząłem od warzenia. Surowce, zestaw z CP: Słód pilzneński 1,3 kg, Słód monachijski 2,6 kg, Słód karmelowy jasny Steinbach 0,25 kg, Słód karmelowy ciemny 0,2 kg. Słody wsypane do zbyt małej ilości wody i temp 65*, resztę wody zaraz uzupełniłem. Przerwa 15' w temp 63*. Odjęcie 1/3 gęstego i podniesienie do 73*. Przerwa 10' o gotujemy przez 15'. Zwrot do głównego gara. Podniesienie do 73*, po ok 20' negatywny wynik próby jodowej. Podgrzanie do 78* i filtracja.
Wysładzanie: 4l, 3,5l, 3l. w trakcie wysładzania rozpocząłem już gotowanie.
Gotowanie 60 min. 0' 25g Marynka, 50' 15g Lubelski + łyżeczka mchu irlandzkiego.
Chłodzenie i dolanie zimnej wody z kranu do właściwego BLG. Dolałem 3l wody, uzyskałem 18l i 12,5BLG. Średnio słaba wydajność, wrrrrr. Zadałem drożdże z paczki S-23, bez rehydratyzacji w temp. 23*, bo śpieszyłem się na premierę Weizenbocka z BK.Warto było, Koźlak pyszny, drożdże ładnie ruszyły. Następnego dnia rano przeniesione w 12*.
W tak zwanym między czasie wykonałem wszystkie czynności opisane we wstępie posta. Do butelki poszła #40 Czeski Pils z 160g glukozy. #41 puszkowy Lager poszedł na cichą, za parę dni dodam mu Saaz na zimno. Ogólny czas pracy to 5,5 godziny. MISZCZ!!!
Co do wydajności to boję się, że jeszcze wolniejsze tempo filtracji niewiele da, ale spróbuję.Leave a comment:
-
Umówimy się na PW na wymianę i prezenty. W tej chwili mam około 7 pozycji w butelkach.Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Szcześć Boże
Czego obecnie wam brakuje na rynku piwnym
-
Channel: Piwo - ogólne
-
-
W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.
Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...-
Channel: Islandia
2024-09-29, 00:39 -
-
KONSUMENCKI KONKURS PIW
49. OGÓLNOPOLSKIE ŚWIĘTO CHMIELARZY I PIWOWARÓW „CHMIELAKI KRASNOSTAWSKIE 2019”
PIWA ZGŁOSZONE
Piwa dolnej fermentacji:
Kategoria 1 Piwa jasne w stylu Light Beer o zawartości alkoholu do 3,9% obj.
1. Primator Pumpa – Pivovar... -
Przyjechawszy wieczorem 14.08.2022 do Mainz i rozłożeniu się w hotelu, ten browarek był pierwszym wyborem na spędzenie reszty dnia, jako że jest czynny najdłużej.
Powstał w 1989 roku i położony jest u stóp Cytadeli tuż pod jej murami, a właściwie można rzec że właściwie w ich...-
Channel: Niemcy
-
-
Gdy w jedynym sensownym browarze (nie warzącym kölschów) Braustelle w Köln https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...59#post2335759 spróbujemy już wszystkich piw, a chcemy jeszcze wypić coś ciekawego, w ciągu niecałej pół godziny jazdy pociągiem możemy przemieścić się do Bonn. Funkcjonują...
-
Channel: Niemcy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: