Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kazimierz_W
Wyświetlenie odpowiedzi
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Browar Bociana
Collapse
X
-
Piwa powstają nowe, dojrzewają, a pisać nie ma komu.
#193 Pils niemiecki
13.01 butelkowanie. FG - 2 BLG. Na 25l dałem 160g cukru. Alkohol 5,3% po refermentacji.
#194 Lager wiedeński
27.01. trafił do butelek. Drożdże zjadły do 2 BLG, czyli po refermentacji będzie 6%alko. Na 24,5l piwa dałem 160g cukru.
#195 Monachijskie ciemne
3.02. butelkowanie, na 25,5l dałem 166g cukru. Tu konsekwentnie też na koniec 2 BLG i też jak w poprzednim 6% alko.
W tym momencie fermentują mi 2 ostatnie zimowe piwa Pils słodowy i Porter żytni. Ale o perypetiach z nimi związanych następnym razem.
-
👍 1
Leave a comment:
-
-
#194 Lager wiedeński
Przeniosłem na kilka dni w 16*C, jutro przeleję na cichą.
#195 Monachijskie ciemne
Zasyp: monachijski jasny 5kg, monachijski ciemny 2 kg. Do grzejącej się wody dodałem łuskę ryżową by namokła. Zacieranie w kociołku w 23l wody - 67*C przez 60min, 78*C i filtracja 12l wody. Filtracja z łuską idzie jak złoto, trzeba się śpieszyć w wodą do wysładzania. Gotowanie: 35g Marynka podczas podgrzewania, 15g Hallertau Mittelfruch + 20g Tettanger na 10min. Po uzupełnieniu wody wyszło 26l, 13 BLG. Gęstwę W34/70 zadałem w 11*C.
Niby nudna i przewidywalna jest u mnie każda zima, ale co począć jak uwielbiam te klasyczne style. W planach mam jeszcze mocnego lagera i porter żytni.
Leave a comment:
-
-
Oj dawno widzę nic nie pisałem. A w sumie w Browarze Bociana działo się nawet sporo. Na jesieni miałem zrobić jeszcze 3 piwa. Niestety raz źle dźwignąłem pełne wiadro i powoli dzień po dniu posypał mi się kręgosłup. Listopadowy długi weekend zamiast na warzeniu spędziłem na codziennych zastrzykach i bólu. Jak już wydobrzałem po niemal miesiącu, to w piwnicy uciekły mi temperatury na piwo górnej fermentacji. Drożdże oddałem koledze, słody leżą do wiosny, trudno
#191 Belgijski Specjalny Ale
2.11.21 piwo przelałem na cichą. 2.12.21 dopiero mogłem zabrać się za butelkowanie. Piwo zeszło do 2 BLG, co po refermentacji daje 8,7% alko. Na 18l piwa dałem 140g cukru.
#192 Braggot
2.12. przelałem na cichą. 22.12. zabutelkowałem z dodatkiem 110g na 18l. Zeszło do 1 BLG, co daje 10,9% alko po refermentacji.
W miedzy czasie, zakupiłem surowce pod zimę oraz pożegnałem naszego królika. Tym samym zwolniło się miejsce w łazience, a ja ze swoim kociołkiem mogłem się tam przenieść z tarasu. Zima jest śnieżna, więc jest mniej zamieszania i dzięki wentylatorowi za mocno nie śmierdzi w domu.
#193 Pils niemiecki
Staram się robić ile sprzęt i fabryka da radę, więc ładuję do kociołka słód na maxa i rozcieńczam później brzeczkę do zakładanego ekstraktu.
Zasyp: pilzeński 6,1kg, carapils 0,6kg, zakwaszający 0,2kg. Podczas podgrzewania wody wsypałem łuskę gryczaną. Zacieranie w 23l wody: 55*C -12min, 60*C - 20min, 65*C - 60 min, 78*C i filtracja 10l wody.
Chmielenie: 35g Marynka przed zagotowaniem, 25g Spalt Select na 30 min, 25g Spalt Select 1 min.
Po dolaniu wody uzyskałem 26l, 12 BLG. Gęstwę W34/70 zadałem w 13*C. Fermentacja w 10*C. Po 8 dniach przeniosłem w 17*C na dofermentowanie. Po 4 kolejnych przelałem na cichą.
#194 Lager wiedeński
Zasyp: wiedeński 6kg, monachijski jasny 0,6kg, Cookie 0,2kg. Podczas podgrzewania wody wsypałem łuskę ryżową. Zacieranie w 23l wody: 64*C 15min, 72*C 40min, 78*C i filtracja 9l wody.
Gotowanie: 50g Marynka podczas podgrzewania, 30g Tettanger + mech na 10min. Po dolaniu wody wyszło 25l 13 BLG. Gęstwa W34/70 zadałem w 13*C. Fermentacja w 10*C.
-
👍 1
Leave a comment:
-
-
#191 Belgijski Specjalny Ale
Po prawie dwu tygodniach trafił do balona na cichą. Temperatura 16*C.
#192 Braggot
Coroczna akcja przerabiania miodu od kumpla pszczelarza na alkohol. Bruntal jasny syrop 3,4kg gotowałem w kilku litrach wody wraz z 50g Marynki przez 60 min. Po tym czasie dolałem zimnej wody i dodałem 2,4kg miodu. Ponieważ temperatura wynosiła jeszcze 40*C, zostawiłem na noc to ostygnięcia. Następnego dnia niestety dolałem za dużo wody i rozcieńczyłem do 21BLG. Chciałem mieć trochę więcej ekstraktu, ale za to mam 19l. Zadałem dwie zrehydratyzowane saszetki Mead M05 Mangrove Jack w temperaturze 18*C.
-
👍 1
Leave a comment:
-
-
#187 Kveik IPA
Wyszło bardzo smacznie, owocowo. Głównie truskawki. Piwo raczej słodkie, ale trochę goryczki na koniec też jest.
#188 Harcerskie
Mi bardzo smakuje!
#189 Modern Bitter
No w końcu! Jest to chyba pierwszy Bitter który mi wyszedł. Piję z przyjemnością.
#190 Amerykańskie żytnie
Zestaw z CP. Warzone 19.09. Zasyp: pilzeński 1,3kg, Pale Ale Maris Otter 1,4kg, żytni 1,4kg, pszeniczny 0,2kg. Do kociołka podczas podgrzewania wody dodałem łuskę gryczaną. Zacieranie 66*C - 75min, 76*C i filtracja 9l wody. Dzięki łusce filtracja poszła bardzo elegancko. Gotowanie: Marynka 15g na 60 min, Cascade 25g i Ahtanun 25g na 0 min.
Wyszło 18l, 12 BLG. Fermentacja Nottingham po Bitterze. Na cichą dodałem kolejne 25g Cascade i 25g Ahtanum. Zeszło do 2BLG. 6.10.21 z dodatkiem 3g cukru na butelkę zostało rozlane. Piwo jest bardzo smaczne!
#191 Beligijski Specjaly Ale
Zestaw z CP. Za to lubię kociołek. W środku tygodnia, żona pojechała do sklepu, ja przypilnowałem młodsze dziecko, ze starszym odrobiłem lekcje, a w między czasie szło zacieranie
Zasyp: pilzeński 4,95kg, monachijski 0,65kg, karmelowy 0,25kg. W trakcie podgrzewania 21l wody dodałem łuskę gryczaną. Zacieranie 64*C - 40min, 72*C - 25min, 76*C i filtracja 8l wody. Filtracja poszła bardzo szybko i elegancko. Gotowanie: 30g Marynka na 60min. 10 min przed końcem dodałem 10g zmiażdżonej kolendry, 0,5 kg brązowego cukru kandyzowanego, 15g Lubeskiego i mech irlandzki.
No w końcu w miarę dobra wydajność. Mam 19l, 18 BLG. Zadałem gęstwą od kolegi FM 27 Artefakty Mnichów w 18*C. Teraz trwa fermentacja burzliwa w 19-20*C.
Na resztę jesieni w planach jest pszeniczne z ekstraktów, by rozbujać drożdże na Portera Pszenicznego. Ponad to Braggot, Mild i Porter Angielski.
-
👍 1
Leave a comment:
-
-
Trochę głowy i czasu na piśmiennictwo nie było. A szkoda bo w między czasie skończył mi się Dziennik Piwowara i zanim zakupiłem zeszyt, powstało wiele luk. Niektóre piwa zostały wypite bez świadomości ilości zawartego w nich alkoholu. Nie, żeby mi to przeszkadzało, ale sięgnąłem niemal kwintesencji piwowarstwa domowego: "jak tam było, tak tam było, ważne że smakowało i się wypiło".
By wrócić na właściwe tory, szybka rozpiska z tego co ostatnio w Browarze Bociana się działo.
#182 Monachijskie ciemne
Brzydkie zakarzenie, ponad połowa poszła w kanał.
#183 100% żytni pils
Eksperyment zdobył III miejsce w naszym oddziałowym (PSPD) konkursie. Nawet mam medal! Mój pierwszy w życiu.
#184 Sesyjna IPA
Zestaw z CP, Browar Gdynia - Baba Jaga Session IPA 12,9º BLG. Receptura dopasowana do kociołków automatycznych. I rzeczywiście, wydajność niespotykana w tych urządzeniach. Otrzymałem 24l brzeczki 13 BLG, więc o 4 l więcej od przepisu! Jak to osiągnąłem, nie wiem jeszcze. Powtórzyć nie umiem
Piwo było świetne! Świetny sposób, by wstawić piwo na cichą do lodówki na tydzień, pięknie się klaruje.
#185 6 zbóż
Zestaw z CP. Tym razem robiłem na drożdżach do Saison'a. Nie wiem czy zakażenie, czy tak poszła fermentacja, w każdym razie jest kwas. Co ciekawe kwasowość się nie pogłębia z czasem, wiec zdarza mi się strzelić sobie takiego dziwnego.
#186 IPA
Miało być 18 BLG a na kociołku wykręciłem tylko 15BLG. Piwo jest smaczne i czuć jednak moc. Zaraz się skończy.
#187 Kveik IPA
Tu miało być 17 BLG, a wyszło też 15BLG. Brzeczką poczęstowałem kveik'em który dostałem od kolegi. W wiadrze była prawdziwa wojna, tornado, dobrze, że plastiku nie przegryzły. Na koniec uzyskałem 3 BLG, czyli gdzieś 6% alko. 10 dni temu trafiło do butelek, więc jeszcze chwile poczekam.
#188 Świąteczne Harcerskie
Piwo uwarzone podczas Warmińskiego Święta Piwowara w Dywitach w dniu 7.08.2021.
Zasyp: 1,5kg Viking 0, 1,5kg karmel 30. Zacieranie: 72*C - 40min, 76*C - 10min. Chmielenie: Marynka 25g - 60min, Marynka 10g + Amarillo 10g - 30min, Amarillo 30g - 5min.
Wyszło 27l, 6 BLG. Zawsze robię 4,5BLG, ale nie miałem już miejsca w wiadrze. Fermentacja Nottingham w 20*C. Zeszło do 2BLG, więc około 2% alko.
#189 Modern Bitter
Zestaw z CP. Za to podoba mi się kociołek, bo brzeczkę przygotowałem sobie przy okazji miłego sobotniego wieczora. W niedzielę schłodzoną zawiozłem do fermentowni. Nawet mocno nie płakałem nad 10% stratą wydajności. Zamiast 20l 12BLG, mam tylko 18l 12 BLG. Trudno, też się wypije
Leave a comment:
-
-
By uprościć sobie życie i warzenie, trochę je skomplikowałem Teraz warzę w kociołku Cobra 30l w miejscu swego zamieszkania na tarasie. Tu smrodzę sąsiadom, a nie żonie w domu Fermentację, rozlew i leżakowanie nadal robię u rodziców w piwnicy.
#184 Sesyjna IPA
Zestaw zaprojektowany przez Browar Gdynia Baba Jaga, dla Centrum Piwowarstwa pod kociołek automatyczny.
Zasyp: słód pilzneński 4,7 kg, słód pszeniczny 0,2 kg, płatki jęczmienne błyskawiczne 0,8 kg. Słody wsypałem do 23l wody, przerwa w temp. 65*C przez 60min. Podgrzanie do 76*C, przerwa 10min i filtracja 12l wody. Trochę za dużo, bo wysładzać miałem do 26l, ale za to uzyskałem trochę brzeczki na starter do następnego piwa. Gotowanie: Columbus 15g na 60min, Citra 20 g, na 20min, Amarillo 30 g na 10 min podczas chłodzenia w 90*C z użyciem gadżetu whirlpool.
Po schłodzeniu przetransportowałem brzeczkę do fermentowni w piwnicy rodziców. Zadałem zrehydratyzowane drożdże Nothingham w temperaturze 18*C. Wyszło bardzo, bardzo elegancko, bo 24l i zakładane 13 BLG!!
Nie miałem trochę czasu, ale po 2 tygodniach przelałem piwo do balonu i wstawiłem do lodówki na cold crash. Przy okazji pobrałem drożdże do następnego piwa. Na dniach butelkowanie.
#185 6 zbóż
Klasyczny zestaw z CP, w sam raz na lato. Zasyp: słód wiedeński 2,20 kg, pszeniczny 1,15 kg, słód z pszenicy płaskurki 0,20 kg, owsiany 0,20 kg, orkiszowy 0,20 kg, żytni 0,20 kg. Słody wsypałem do 14l wody (za mało), przerwa 44*C przez 10min, 52*C przez 10min, 66*C przez 30min, 72*C przez 30min, 76*C i filtracja 13l wody.
Gotowanie: Marynka 15 g na 60min, Lubelski 15 g na 10min.
Chłodzenie, transport do fermentowni i zadanie FM Odkrycie Sezony ze startera w temperaturze 18*C. Wyszło 21l, 11 BLG. Fermentacja 19*C. Tu raczej pominę cichą i od razu rozleję w najbliższych dniach do butelek.
Leave a comment:
-
-
#181 Lager wiedeński
Piwo dopiero wczoraj trafiło do butelek. Zeszło do 3 BLG. Na 23l piwa dałem 130g cukru oraz trochę drożdży lagerowych poszły na refermetacje. Piwo jest dobrze wyleżakowane, więc zaraz po nagazowaniu będę miał duużo dobrego piwa. Kolor jak dla mnie trochę za ciemny.
#182 Monachijskie Ciemne
Piwo 6 czerwca trafiło do butelek. Zeszło do 4 BLG. Na 28l piwa dałem 170g cukru. Jest dobrze wyleżakowane więc zaraz będę je pił
#183 Żytni eksperyment oddziałowy
Mój żytni pils zdobył III miejsce w naszym małym konkursie. Jest nawet spoko i smaczny, tylko konsystencja czyni go praktycznie niepijalnym. Kto by chciał pić gazowany kisiel? Wersja pils z 13BLG zeszła 3 BLG.
Co ciekawe wersja na zakwasie żytnim również zeszła do 3BLG. Poziom kwaśności jest jednak zbyt duży by piwo było pijalne. Niemniej nie jest to zakażenie, ale efekt pracy bakterii i drożdży. Pod ekstremalnym kwasem czają się jednak fajne nuty kveikowe.
Wróciłem, po krótkiej przerwie również do warzenia. Czynię to teraz w trybie hybrydowym, czyli brzeczka powstaje w kociołku Cobra u mnie na tarasie, a fermentacja przebiega w piwnicy u rodziców.
Leave a comment:
-
-
#180 i #181 stoją sobie nadal grzecznie na lagerowaniu w garażu.
W ostatni łykend wygospodarowałem trochę czasu na warzenie, bo zima się kończy, a tu jeszcze jedno piwo na zimę. No i do tego zobowiązałem się, że wezmę udział w oddziałowej zabawie w warzenie piwa w 100% ze słodu żytniego.
#182 Monachijskie Ciemne
Kolejny "nudny" obowiązkowy punkt zimowego programu. Zasyp: monachijski ciemny 5kg, Carmel Pale 0,5kg, Caramunich I 0,4kg, zakwaszajacy 0,07kg. Zacieranie w 18l wody w temp 68*C. Podgrzane do 78*C i filtracja 12l wody.
Gotowanie 60min z 35g chmielu Magnat. 20g Tettanger + mech irlandzki na 10minut.
Wyszło 24l, 13BLG. Zadane uwodnionymi W34/70 w 12*C. Fermentacja w 10*C.
#183 Żytni eksperyment oddziałowy
W naszym oddziale PSPD wymyśliliśmy sobie zabawę/czelendż na zrobienie piwa w 100% ze słodu żytniego. Viking Malt zasponsorował worek słodu, koledzy w Browarze Warmia go ześrutowali i każdy przystąpił do działania. Czasu niestety mam mało przez gapiostwo, bo piwo ma być gotowe to degustacji 1.04.2021.
Przy okazji warzenia #182 zacząłem swą beznadziejną walkę. 5,5kg słodu żytniego zatarłem w 15l wody, w lodówce turystycznej. 64*C przez 10min, dodatek wrzątku i 68*C przez około 50min. Dodałem dużo łuski gryczanej i chciałem filtrować jak 100% pszeniczne, czyli jakoś to powoli poleci. Nic nie poleciało do następnego dnia. Na fałszywym dnie zrobił się sklejony glut. Wymieszałem. Nic, więc filtracja extreme brewing. Sitko i odzyskujemy płyn z kleistej brei. Trzeba było wysypać warstwę łuski na fałszywe dno. O klarowności oczywiście nie ma mowy, odebrałem jakieś 15l.
Gotowanie, 23g Marynka dodana jeszcze w trakcie podgrzewania, 20g Tettanger + mech irlandzki na ostatnie 10min. W trakcie gotowanie część brzeczki intensywnie gotowałem intensywnie w małym garnku by dodać trochę nut karmelowych.
Wyszło mi 14l, 13 BLG. Whirlpool oczywiście się nie dało zrobić, więc przelałem kisiel przez skarpetę. Podzieliłem na 2 części. Jedno zadałem W34/70 i fermentuję w 10*C. Drugie zadałem zakwasem żytnim, który po 3 dniach uzupełniłem drożdżami piekarniczymi. Fermentacja w 17*C.
Co będzie to będzie.
#177 i #178 są pyszne, nawet koledzy sędziowie chwalili
Leave a comment:
-
-
Piątek, piąteczek, piątunio
Ten piątek był umówiony i zaplanowany jako piwowarskie wychodne. Po ogarnięciu spraw rodzinnych, spakowałem piżamę, szczotkę do zębów, parę browarów i pojechałem do rodziców na nocną pracę w browarze. Wypożyczony kociołek wrócił do właściciela, a ja wróciłem do klasycznej łyżki z garem. Tego wieczoru w planie było warzenie, mycie butelek, ich ponowne napełnienie oraz przelewanie na cichą.
Niemniej wieczór zacząłem około 20:30 od wylania 2 skrzynek piwa w kanał. Jest to wręcz anegdotyczna historia jak spieprzyć dobre piwo. Otóż #176 Kentucky Common wyszło dobre, drożdże po nim zrobiły dobrego Alt'a. Sprzęt był nowy, pierwszy raz używany. I tu jest źródło problemu. Niedokładnie umyłem nowy sprzęt i dlatego piwo ma chemiczny, fenolowy posmak. Głupi ja.
#179 Kölsch
Piwo zeszło do 2 BLG. Ostatnie 3 tygodnie spędziło w temperaturze 6*C. Na 20l piwa dałem 140g cukru w syropie. Po refermentacji będę miał 5,4% alko.
#180 Pils niemiecki
Przelałem na cichą do balona.
#181 Lager wiedeński
Piwo z mego żelaznego zimowego zestawu. Zasyp: 5kg wiedeński, 1kg monachijski jasny, 0,6kg Cookie. Zacieranie w 18l wody, 64*C - 15min, 72*C - 45min, 78*C i wysładzanie 15l wody.
Gotowanie przez 60min. 30g Magnat wrzuciłem już w temp. 90*C. 20g Tettanger na ostatnie 10min + mech irlandzki. Chmiele gotowałem w woreczku muślinowym bo nie chciałem robić whirpool, tylko wzorem kociołka wszystkie białka wraz z brzeczką wlać do wiadra. Brzeczkę schłodziłem do 40*C i przelałem do wiadra celem naturalnego schłodzenia w garażu. Była już 3, więc poszedłem w końcu spać.
Rano #180 trafił na cichą, a drożdże z dna do Lagera wiedeńskiego. Drożdże zadałem do 27l brzeczki, 13 BLG, temp. 14*C. Fermentacja w 9*C.
Kociołek jest extra, ale piwowarski wieczór tylko dla siebie jeszcze lepszy
Leave a comment:
-
-
# 177 Alt
Cicha fermentacja odbyła się w 10*C. Piwo dziś trafiło do butelek. Zapowiada się gorzko-słodowo, tak miało być. Zeszło do 4 BLG co daje po refermentacji (3g na butelkę) 4,3% alko.
#179 Kölsch
Dziś przelałem na cichą celem sklarowania. Postaram się za kilka dni już butelkować.
#180 Pils niemiecki
Ostatnie piwo na wypożyczonym kociołku Brewster. Generalnie jestem zadowolony z testu, nieco mniejsza wydajność mi nie przeszkadza, straciłem chyba zapał do ręcznego zacierania, a i rzeczy przy okazji zrobię mnóstwo. Jak mam wybór dalej warzyć na spokojnie i pić dużo swojego piwa, lub się szarpać i pić niedużo swego piwa, to wolę to pierwsze z kociołkiem. Załączam zdjęcie z zacierania na moim tarasie. Temperatura -1 i padający śnieg. Fermentacja, butelkowanie i leżakowanie pod starym adresem, czyli w piwnicy rodziców.
Zasyp: pilzeński 5kg, Pale Carmel 0,5kg, zakwaszający 0,15kg. Zacieranie w 19l wody, 55*C - 15min, 60*C - 25 min (miało być 15, ale coś sprzęt...), 65*C - 60min, 78*C i filtracja 11l wody. Następny raz z kociołkiem tę ostatnią liczbę warto zwiększyć o jakieś 4l.
Warzenie: 32g Magnat na 60min, 25g Tettanger na 30min, 25g Tettanger na 1 min.
Wyszło 23l, 12 BLG. Zrehydratyzowane dwie paczki W34/70 zadałem w temperaturze 16*C. Następnego dnia temperatura osiągnęła 10*C. Dwa dni później 8*C, więc przeniosłem już w docelowe 10*C.
26 grudnia stuknęło 10 lat od pierwszej puszkowej warki Browaru Bociana. Kolejne dni i warki lecą. Gdyby nie te zapiski i numery warek nawet by człowiek nie miał świadomości upływu takiego czasu. Zapiski prowadzę też analogowo w Dzienniku Piwowara z Browamatora. Tą warką zakończyłem 4 zeszyt. Pozdrawiam wszystkich czytających i warzących zarówno od lat jak i od wczoraj.1 PhotoLast edited by Kazimierz_W; 06-01-2021, 20:52.
Leave a comment:
-
-
#179 Kölsch
25 grudnia, przed południem odpaliłem kociołek, by koło 15.00 jadąc do rodziców na świąteczny obiad zabrać ze sobą wiadro brzeczki. Ostatnie piwo sezonu przedzimia, nudny, ale trudny Kölsch.
Zestaw z CP, z moim dodatkiem słodu podstawowego, by pokryć mityczne straty kociołka. Zasyp: pilzeński 4,15kg, pszeniczny 0,45kg. Zacieranie w 19l wody w temp 52*C - 10min, 64*C - 45min, 72*C - 15min, 78*C i filtracja 11l wody. Gotowanie 60min z 30g Lubelskiego od początku, 10g Lubelskiego na 10min.
Wyszło 20l, 12BLG. Drożdże po Harcerskim zadałem ze słoika w temperaturze 15*C. Pierwszego dnia temperatura wzrosła do 16*C, a kolejnego do 17*C. Wyżej już nie będzie.
Leave a comment:
-
-
#176 Kentucky Common
Niestety nie zapisałem i dziś już nie pamiętam jakie miałem FG w tym piwie, tak więc nie mam też policzone ile wyszło alkoholu. Ze 4% będzie. Wczoraj spróbowałem pierwszą butelkę, po 10 dniach w butelce. Wszystko OK, ale jeszcze musi chwilę postać.
#177 ALT
6 grudnia, w Mikołajki, zrobiłem sobie kolejne piwo na tarasie w kociołku. Tym razem był to ALT, zestaw z CP. Zasyp: monachijski 3,6kg, pilzeński 0,7kg (dodatek ode mnie, na mniejszą wydajność kociołka), karmelowy 100 0,3kg, pszeniczny karmelowy 0,2kg. Zacieranie 52*C - 5min, 67*C - 50min, 72*C - 10min, 78*C i filtracja 11l wody.
Gotowanie 65min. Chmielenie: Hallertauer Mittelfrüh na 55min, Spalt Select 17g na 30min, 23g na 1 min.
Wyszło 21l, 12 BLG. Drożdże Nottingham, po poprzednim piwie zadałem w temp 19*C. Ponieważ na następny dzień było nadal 19*C i brzeczka zaciekle się kotłowała w wiadrze, przeniosłem w 16*C gdzie już w tej temperaturze spokojnie dofermentowało. 14 grudnia przelałem piwo do balonu na cichą, temperatura 10*C.
#178 Harcerskie
Mój klasyczny przepis, tym razem z kociołka i nowej ciemniejszej barwie.
Zasyp: pilzeński 1kg, karmelowy 1kg, barwiący 0,04kg. Zacieranie w 15l wody, w temperaturze 75*C przez 40 min. Podgrzanie do 78*C, dodatek barwiącego i filtracja z dodatkiem 2l wody.
Gotowanie 60min. Chmielenie: 10g Cascade US na 60min, 10g Cascade PL + 10g Cascade US na 30min, 10g Cascade PL na 15min, 15g Cascade US na 10min, 25g Cascade PL na 2 min.
Wyszło 23l, 4,5BLG. Zrehydratyzowane Nottingham'y zadałem w temp 18*C. Fermentacja w 16*C. Piwo zeszło do 2BLG, co daje 1% alkoholu. Po 9 dniach piwo zabutelkowałem, na 22l płynu dałem 220g cukru. Za miesiąc można będzie pić.Last edited by Kazimierz_W; 27-12-2020, 12:32.
Leave a comment:
-
-
#176 Kentucky Common
Sprawdzony przepis na piwo szybko do wypicia, bo piwnica pusta. Przy okazji testowałem wypożyczony kociołek zacierno-warzelny. Dodałem trochę więcej słodu, ze względu na spodziewaną niższą wydajność.
Zasyp: 4kg pale ale, kaszka kukurydziana 1,8kg, carmel aromatic 0,2kg, słód barwiący (do wysładzania) 0,17kg. Tym razem dla odmiany działałem w domu, a nie jak zwykle w piwnicy u rodziców. Jak żona zobaczyła kocioł to pytała czy to aby nie wybuchnie nam w kuchni. Jak poczuła zapach zacieru, od razu wygoniła mnie z domu na taras. Okryłem sprzęt dodatkowym kotłem, nalałem sobie piwo....
Zacieranie w 19l wody przez 60min w 67*C. Podgrzanie do 76*C i po paru minutach dodatek słodu barwiącego i wysładzanie 12l wody (trochę za mało).
Gotowanie: 15g Cascade (USA) przez 60min, 30g Cascade (PL) przez 10min + mech irlandzki.
Po dolaniu wody wyszło mi 24l, 11 BLG. Uwodnione Nottingham'y zadałem w temperaturze 18*C. Fermentacja już standardowo w piwnicy rodziców.Last edited by Kazimierz_W; 30-11-2020, 22:54.
Leave a comment:
-
Leave a comment: