Chyba raczej nie - my jesteśmy w tym roku przed tą ladą (w zeszłym staliśmy za nią). Wy byliście po drugiej stronie sali o ile mnie pamięć nie myli, bo mało czasu jakoś miałam na zwiedzanie. A szkółka jest tez tam gdzie była w zeszłym roku.
Wojtek ze swoim rolbarem był na przeciwko Was a my z Krzyśkiem i Przemem na tej sali co konkursy
Wy byliście po drugiej stronie sali o ile mnie pamięć nie myli, bo mało czasu jakoś miałam na zwiedzanie.
Kiedyś to bywało fajnie na warsztatach, wszyscy się widzieli, piwa razem napili, pogadali, pośmiali a ostatnio to połowy luda nie widziałem a co dopiero żeby te inne rzeczy...
Teraz to raczej jak kelner się czułem
Szkoda mi tamtej "dekadenckiej", jak ją nazwała żona jednego z piwowarów, atmosfery
A co do adremu to nic nie mam do powiedzenia
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
ponad 40 browarów domowych się wystawia , Marusia będzie musiała postarać się o większą powierzchnię
W zeszłym roku też było ponad 40 browarów domowych. W tym roku stoły zostaną porozstawiane w całych lochach, nie ma mowy, żeby robił się taki tłok w jednej sali jak ostatnio. Goście będą dostawali w łapkę mapkę (nie czuję, że rymuję) i będą sobie błądzić.
Po za tym w związku z tym, że będzie szkło festiwalowe, szanowni piwowarzy będą częstować piwem tylko tych gości, którzy się takim szkiełkiem będą mogli niejako wylegitymować*. Jako, że taki śliczny kufelek czy kielich nie będzie za free jak to na imprezach koncernowych bywa, to odpadnie rzesza czerwononosych osobników, będzie mniejszy tłok i pogadać jak piwowar z piwowarem będzie można. W końcu to ma być impreza dla nas
*każdy piwowar będzie proszony o podpisanie regulaminu, w którym będzie zawarty taki punkt oraz oświadczenie, że nie będzie piwa domowego sprzedawał. Wszystko, żeby poprawić Wam komfort uczestnictwa
Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2011-04-15, 09:31.
No, ale jak przyjdą chłopcy z ferajny /miejscowe żule/ jak w zeszłym roku to im przecież nie odmówię W zeszłym roku osobiście robiłem im drożdżowego jeża z pozostałości. Byli zachwyceni i obiecali że za rok też przyjdą.
No, ale jak przyjdą chłopcy z ferajny /miejscowe żule/ jak w zeszłym roku to im przecież nie odmówię
No właśnie masz im odmówić, koniec i kropka. Tak jak napisałam - to ma być impreza dla piwowarów i zainteresowanych piwowarstwem i nie ma mowy, żeby takie hordy amatorów darmowego napitku się przewalały jak rok temu - stąd to ograniczenie i dla dobra imprezy będę nalegać na stosowanie się do niego. Jak będą łamistrajki, to za rok będziemy zmuszeni do zrobienia odpłatnego wejścia na teren Warsztatów, czy to z degustacją, czy bez
Każdy gość wchodzący na teren Warsztatów będzie poinformowany o konieczności posiadania szkiełka z podziałką w celu skorzystania z gościnności piwowarów.
Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2011-04-15, 13:01.
Nie podoba mi się takie dzielenie ludzi tylko dlatego, że ktoś jest biedny i nie stać go na szkło. Zresztą łatwo to obejść - chłopaki się złożą na jeden kielonek
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
Nie podoba mi się takie dzielenie ludzi tylko dlatego, że ktoś jest biedny i nie stać go na szkło. Zresztą łatwo to obejść - chłopaki się złożą na jeden kielonek
Jak tak bardzo ci ich zal to uwarz piwa, przywieź i ich częstuj.
Nie widzę problemu.
Ja chcę poczęstować kogoś, kto to doceni a nie przyjdzie wypić za darmo każdą ilość byle tylko się nawalić.
Alkoholizm to choroba a użalanie się nad alkoholikami, pomaganie im bez ich woli zerwania z nałogiem to marnowanie czasu i pieniędzy.
Odpłatność za uczestnictwo w Warsztatach nie byłaby głupim pomysłem.
Wiązałoby się to pewnie z jakimiś identyfikatorami i instytucja "bramkarza". )
Różnie ludziom się układa życie. Ja nie mam w sobie tyle arogancji i pychy aby takiego kogoś oceniać bo nie znam przyczyn takiego życia.
Ale nie to miejsce na taka dyskusję tutaj. Organizator rtobi regulamin i tyle, ja tylko wyraziłem swoją opinię.
Znacznie różnimy się w podejściu do życia i ludzi, i może to dobrze.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Wiesz dobrze że nie jest to kwestia biedy. Biedni ludzie nie chodzą imprezować i pić cokolwiek byle załapać fazę. W jednym masz racje, to nie miejsce na tego typu dyskusje.
Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2011-04-15, 14:21.
Witam!
Poszukuije osoby chetnej do poprowadzenia wieczoru z degustacja piw regionalnych.
Kogos kto opowie, pokaze roznice, poda do degustacji w odpowiedniej kolejnosci i odpowiednim szle.
Termin 29.10.18
Miejsce: Agropark Dworek pod Lipa Nowe Kotlice, woj. swietokrzyskie...
Nie bez szczypty złośliwości mówi się, że "belgia" (czytaj. belgijskie piwa) jest nudna. Jednym z pierwszych piw belgijskich, które w dawnych czasach wypiłem i całkowicie nie zrobiło na mnie wrażenia to był Duvel. Piwo w takim samym stylu jak to, które opisuję. Kupiłem (albo...
W 54. numerze Piwowara redakcja zanurza się w świat piw wędzonych. Czytelnik znajdzie tu zarówno fascynującą historię stylu, jak i praktyczne wskazówki dotyczące warzenia najlepszych koźlaków wędzonych w Polsce czy wyjaśnienia naukowe o związkach dymnych w piwie. Uzupełnieniem są kultowe...
Zawartość alk. 5,0%
Barwa jasnożółta, lekko przymglona.
PIana średniowysoka, trzyma się krótko, opada do obrączki, zostawia nieliczne ślady na szkle.
Wysycenie średnie.
Zapach początkowo wzorcowy, sporo obiecujący, kwiatowo-chmielowy, po krótkim czasie te przyjemne...
Comment