Nie chodzi mi o przyczynę sporu tylko o poziom niektórych wypowiedzi np. :
"jesteś żałosny, szkoda słów"
"brzydzę się takimi jak Ty"
"Twierdzisz że jestem żałosny , a ja stwierdziłem że jesteś ŚMIESZNY"
"jesteś oszustem i tyle"
Dotychczas wypowiedzi na forum prezentowały dosyc wysoki poziom i myślę, że warto byłoby to kontynuować.
Latarnik napisał(a) Bo brak Ci argumentów.
Jeśli wykorzystasz tę promocję w sposób jaki podałeś to jesteś oszustem i tyle
Jestem na Forum od bardzo dawna,rzadko zabieram głos,ale dla mnie jesteś następnym OSZOŁOMEM .
Odwal się od Audika i leć w kosmos.
Jak Ci sie nie podobaja zasady promocji to pisz do KP.
Zdrowie NOEMALNYCH
Latarniku - muszę stwierdzić, że posunąłeś się za daleko w swych bezpodstawnych oskarżeniach. Szczególnie że wyżej:
Audi napisał(a) Nie,klienci sami mi dają kontry.Nie mogę sobie pozwolić na sprzedaż piwa bez kontry Tam jest data ważnośći.
Jak chcesz to załóż wątek o tym co sądzisz o tego typu promocjach ale bez osobistych przytyków i bezpodstawnych oskarżeń. W przeciwnym wypadku będę usuwał tego typu wypowiedzi.
Może wypiłem wczoraj o jedno piwo za dużo. Przepraszam!!!(Za słowa nie za piwo)
Ale w życiu nie widziałem klienta, który sam nie nagabywany odkleja kontrę i daje sprzedawcy. I tu pojawia się kombinowanie i wykorzystywanie stanowiska dla osiągnięcia korzyści materialnej.
Ciekawe jak czują się Ci, którzy nie mają takiej możliwości a też próbują uzbierać jakieś hasło.
Jeśli tego nie widzicie to bardzo mi przykro.
W sumie ja też jestem żałosny i mogę wzbudzać obrzydzenie - wynika z lektury wypowiedzi kolegi Latarnika. Dlaczego? Bo mam znajomego, znajomy ma sklep i w przypadku każdej takiej promocji zaopatruję się w kontry, kapsle, etykiety itp. właśnie u niego.
On odkleja ze zwrotów (pyta też czasami klientów czy "grają", jeśli nie to przejmuje kontrę) i chomikuje je dla mnie. Ja wysyłam i nawet kilka razy zdarzyło mi się wygrać jakieś pomniejsze duperele.
Zresztą sądzę, że w taki sposób postępuje wielu z nas, bo to przecież jeden ze sposobów zdobywania gadżetów piwnych, absolutnie legalny zresztą. Tyle...
W sumie nie bardzo wiem o co w tym wszystkim chodzi Latarnikowi...
Audio jest właścicielem sklepu i butelki (pełne czy puste) będące w jego sklepie są jego własnością. Może z nich zrobić dowolny użytek - stłuc, rozdać, sprzedać, oddać na skup, wymienić na pełne, wreszcie odklejać kontry i wysłać w konkursie. Klient oddając butelką razem z kontrą dobrowolnie rezygnuje z uczestnictwa. I tyle.
iommi nie jesteś "żałosny", to okreslenie jest zarezerwowane tylko do konkretnego posta Audi i nic poza tym.
albeertos - masz całkowitą rację pisząc o własności. Ale ja cały czas zwracam uwagę na branie kontr od klientów, którzy właśnie kupili piwo, czyli stało się ich własnością. Ze zwrotami może robić co chce są juz jego. Dalej uważam, że sprzedawca nie powinien nagabywać klientów o kontry.
Zbiera kontretykiety nie płacąc za piwo, to jest nie w porządku, wstydź się Audi
Podejrzewam,że ty mając takie możliwości jak Audi robiłbyś to samo.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment