Jak widzę takie kłótnie, to mi się nie chce nigdzie jechać

Zlot był oczywiście świetny jednak pragnę przypomnieć jak to sobie było. Nie wspominam już o poprzedzających go pracach w kuluarach
) - temat Zwierzyńca powracał co rusz. miesiące mijały i nie było odpowiedzi na pytanie - czy browar w ogóle zechce nas przyjąć - teraz się dowiadujemy że tak, że jest taka wola - ale kurde balans - mam wrażenie Małażonko że dopiero teraz o tym piszesz (a z Twych postów wynika że było o tym wiadomo już wcześniej) - dlaczego dowiaduję się o tym dopiero przy podniesionej otwarcie na forum kwestii MiniZlotu?
)
)
Wg mnie jesli już forma pisemna, to wypada wyslać LIST pocztą oraz jego kopię poczta elektroniczną. Faks to przezytek w takich sytuacjach, nie mowiąc już o estetyce.
Wg mnie jesli już forma pisemna, to wypada wyslać LIST pocztą oraz jego kopię poczta elektroniczną. Faks to przezytek w takich sytuacjach, nie mowiąc już o estetyce.
Każdy po kilku Zwierzach będzie mógł zapolować na grubego zwierza tj. konika polskiego.
), a w ostateczności jest przecież Stowarzyszenie Kwaterodawców Miasta i Gminy Zwierzyniec (niektóre domki mogą przyjąć po 20,25 i 30 osób). Nawet jesli nie wypaliłyby dla wszystkich miejsca noclegowe w pokojach to część spokojnie może spac w namiotach (choćby na takiej ulicy Rudka - wyjazdówka ze Zwierzyńca jest ponad 20 takich kwaterodawców). Wtedy mimo kliku lokalizacji noclegowych zlotowicze i tak mieszkaliby blisko.
Comment