Wiem, że pora trochę późna, więc jutro nadrobię telefonizatorem, ale na wszelki wypadek ZAPRASZAM jutro na degustację śweżo zainstalowanego nalewaka Szwejka "Pod Strzechą". Kurcze, ale się cieszę
Już się cieszę
Jedzenie w tej knajpie też wciąż rewelacjyjne.
I tylko szkoda, że tak daleko ode mnie...
Jak mysmy sie pól roku temu wyprowadzili
Buuuu.... a u nas nie ma nigdzie Szwejka
.




Comment