30.12.2004 przedsylwestrowe piwko w Warszawie?

[Marusia]

Przyjeżdżam do Wawy już w czwartek ok. 20.00 (może nie sama), może jakieś przedsylwestrowe piwko uskutecznimy?

[zythum]

Taka godzina mnie pasuje Jakieś życzenia co do miejsca?

[Marusia]

Ja se życzem Ciechanów

[Małażonka]

Pani życzenie jest dla Nas rozkazem!

[Wujcio_Shaggy]

Z tym rozkazem, to może przesada, ale życzenie możem spełnić.

[Małażonka]

Właśnie do mnie dotarło, że to miejsce podoba mi się jeszcze bardziej z tego powodu, że o 23:00 się zamyka . Jako, że w piątek idę do pracy - zamierzam położyć się o sensownej porze, a i Was do tego namówić

[sloniatko]

Tej 23 to tak na poważnie bym nie traktował, nam już parę razy zdażyło się tam zasiedzieć grubo po północy .

W czwartek piwko, czemu nie

[Małażonka]

Poważnie, poważnie - powody podałam już powyżej

[bury_wilk]

Całkiem prawdopodobne, że i ja się pojawię.

[Marusia]

Ho ho ho, frekwencja coraz większa, żeby tylko się nie skończyło tak jak 2 lata temu u Małejżonki i Irona - tak poszaleliśmy 30 grudnia, że 31 to już była powolna agonia przy piwie

[Ahumba]

Marusia napisał(a)
Ho ho ho, frekwencja coraz większa,

a może być jeszcze większa za sprawą moją i Żony-Taxi

[Małażonka]

Marusia napisał(a)
Ho ho ho, frekwencja coraz większa, żeby tylko się nie skończyło tak jak 2 lata temu u Małejżonki i Irona - tak poszaleliśmy 30 grudnia, że 31 to już była powolna agonia przy piwie

No, więc o tym piszę - najpóźniej o 23:00 biere Was za fraki i ciągnę w ustalonym kierunku i jak nie, jak tak!

[zythum]

Ja też pracuję w piątek więc nie będę napierał na nie kończącą się zabawę

[iron]

Akurat z Twoją silną wolą to różnie bywa

[emes]

Ja tu widzę , że miejsca przy największym stoliku zaczyna brakować