środa lub czwartek, Wawa, 1 lub 2 beczkowe?

[becik]

Rozumiem, że spotkanko odbyło się wczoraj a szkoda bo też napił bym się z Wami piwka

A nie trza było wczoraj po Manekinie polecieć na Powiśle?

[sloniatko]

A nie trza było wczoraj po Manekinie polecieć na Powiśle?

W środku tygodnia co za dużo to niezdrowo

[becik]

W środku tygodnia co za dużo to niezdrowo

no fakt święte słowa

[cyborg_marcel]

no to kolejny tydzień i kolejna propozycja - ten czwartek (= 24 lutego 2005), również na Powiślu o podobnej porze? rozumiem, że standardowo (w kolejności przybycia) Ark, Wujcio i Małażonka z Ironem, jak ostatnim razem? kto jeszcze?

[Małażonka]

My nie, napewno nie! W czwartek jest Macieja, a w związku z tym mamy pewne rodzinne zobowiązania

[cyborg_marcel]

mam iść na Powiśle i Was nie spotkać? no cóż - w związku z tym, proszę innych o mobilizację

[sloniatko]

Jak nic pilnego mi nie wypadnie to i ja sie zjawię

[becik]

a nie mozna na ten przykład w środę po 16 np w Manekinie?

[zythum]

W tygodniu ja odpadam. Znam siebie i swoją słabą silną wolę - zostanę do samej nocy, wypiję morze piwa, a potem rano jak będę siedział z dzieckiem i potem w pracy będę umierał. Nic z tego - od jakiegoś czasu spotkania tylko w piątek i sobotę. No na mecze się złamię

[Wujcio_Shaggy]

Widzę, że zostałem odgórnie wpisany na listę... To muszę się trochę poasekurować.
Środa brzmi nieźle, ale to ostatni dzień przed wypłatą - i może się okazać, że nie będę miał za co piwa kupić...
Czwartek z kolei jest mniej korzystny ze względu na napięty plan zajęć, ale zobaczymy...

[Ahumba]

My nie, napewno nie! W czwartek jest Macieja, a w związku z tym mamy pewne rodzinne zobowiązania

ja jak wyżej.

[grzeber]

Ja czwartki mam raczej całe zajęte, więc dopóki nie zdarzy się nic nadzwyczajnie niespotykanego w moim planie zajęć to w tym dniu jestem wyłączony z wszelakich spotkań.

[Hannibal]

Ja niestety w tydodniu nie mam zupełnie czasu. Sporo nauki, czytania lektur, etc.

[Wujcio_Shaggy]

[...] Środa brzmi nieźle, ale to ostatni dzień przed wypłatą - i może się okazać, że nie będę miał za co piwa kupić...
Czwartek z kolei jest mniej korzystny ze względu na napięty plan zajęć, ale zobaczymy...

Środa niestety odpadła - siedzę w robocie do wieczora. Ale jutro koło 18-tej pewnie bym się pisał...

[cyborg_marcel]

o kurka wodna! chyba w żadnym innym temacie tylu wymówek nie ma
no dobra! ja będę w czwartek (= jutro) na Powiślu ok. 17.30, a kto chce, niech się dołącza
Beciku> to może w następną środę?
Zythum> e tam! jakbyśmy wszyscy wyszli i i Ty byś musiał za nami podreptać