9-10(8-10).07.2005 Minizlot w Karwieńskich Błotach

[Wujcio_Shaggy]

Zgłaszam swój udział. A propo, mam pytanie, czy po morzu można pływać pontonem bez żadnego zezwolenia czy jakiś uprawnień ?

Jeśli do Szwecji, to pewnie trzeba zezwolenie mieć...

[bury_wilk]

Co do pontonu, to nie mam pojęcia, ale też nie widziałem, żeby ktokolwiek sprawdzał takie rzeczy.
Zythumie, grzałki nie będzie i woda na pewno będzie pieruńskoo zimna. To już taka tradycja i trzeba z tym żyć
A co do roweru, to proponuję połączyć rower z pontonem, bo jak się jedzie na tak zwaną skuśkę, to po drodze mogą wystąpić rowy melioracyjne i inne kanałki, których się raczej nie przeskoczy. Dwa lata temu, z tego powodu całkiem konkretnie wydłużyła nam się piesza wycieczka... No chyba, że będziesz się trzymał asfaltu.

[dkrasnodebski]

Tydzień wcześniej będę w tamtych okolicach ale nic nie stoi na przeszkodzie co by przyjechać ponownie lub zostać tydzień dłużej.
Tak więc zgłaszam swój akces

[jerzy]

Ja też chętnie pooddycham nadmorskim powietrzem - dobrze mi ono działa na zdrowie.

[JAckson]

Karwieńskie Błota są sympatycznie blisko miejscowości Białogóra do której jeżdzimy czasem na wakacje. W tym roku, w czasie urlopu też planujemy chwilę nad morzem. Jeżeli udałoby się zgrać terminy to chętnie pojawilibyśmy się na minizlocie. Przy okazji może odkrylibyśmy nowe miejsca na przyszłe wakacje.

[Alicja]

Zgłaszam swój udział. A propo, mam pytanie, czy po morzu można pływać pontonem bez żadnego zezwolenia czy jakiś uprawnień ?

Ponton musi być zarejestrowany!

Bez silnika pływasz 150 metrów od brzegu bezkarnie.

Do 1000 cm3 pojemności silnika-potrzebny jest sternik motorowodny.

powyżej - starszy sternik motorowodny.

[JAckson]

Okazuje się, że na urlop wyruszamy w sobotę rano 9.07 w kierunku morza. Jeżeli impreza jest aktualna powinniśmy dotrzeć koło sobotniego południa do Was.

[bury_wilk]

Nic mi nie wiadomo o tym, żeby miała być nieaktualna, zatem będziemy czekać...

[bury_wilk]

Powoli, powoli nadchodzi godzina zero (jakoś za bardzo powoli ), więc rzucę kilka dalszych informacji.
Miałem zarzucić własnoręcznie wykonaną mapkę tematyczną, ale skaner mi siadł i nic z tego nie będzie. Trzeba będzie sobie poradzić inaczej. Do samych Karwieńskich Błot można dojechać z atlasem samochodowym, dalej będziemy kombinować. Pewnym znakiem rozpoznawczym będzie piracka flaga, ale nie ma gwarancji, że ktoś inny sobie takiej nie powiesi, no i ze wsi i tak jej nie będzie widać. Generalnie jadąc drogą przez Błota mniej więcej na wysokości starej szkoły (stoją tam zdezelowane autokary) należy skręcić w piaszczystą drogę w stronę morza/lasu. Jakieś 100 metrów przed lasem idzie droga w prawo i jedziemy tamże. Potem jeszcze trzeba skręcić w lewo, ale to już bedzie łatwiej, bo będzie widać flagę.
Co do miejsc, to na razie (według listy zgłoszeń) tłum się nie zapowiedział. Oczywiście trzeba się polokować w namiotach, ale wszyscy się powinni pomieścić. Jeśli ktoś się wybiera, a się nie zgłosił, to proponuję się dopisać.
Jeśli chodzi o sprawy czysto organizacyjne, to nie przewiduję opłat klimatycznych, ani innych w tym stylu , ale trzeba będzie zebrać po jakiejś minimalnej kwocie (2 do 5 pln?) na podstawowe materiały propagandowe typu srajtaśma, jakaś chemia do mycia naczyń i twarzy, septifos do kibla i takie tam duperele.
Co do żarcia, to można się żywić indywidualnie i wtedy jak kto chce i za ile chce, albo po uiszczeniu 10 pln dziennie dołączyć do kuchni obozowej. Taka stawka obejmuje śniadanie, obiad i kolację, oraz ewentualnie kiełbaski na ognisko, powinna też w pewnym stopniu starczyć na zakup piwa. W razie czego zwiększy się ją do 15 pln i piwa będzie więcej. Jakby jeszcze było za mało, to się będzie kupować piwo indywidualnie. Możliwe są też inne opcje, jeśli zarzad uzna je za rozsądne (na przykład wspólne tylko śniadanie).
Jeśli ktoś przywiezie coś smacznego od siebie z regionu, albo własnej produkcji, to tym lepiej
Jeśli będę miał wenę i nadmiar czasu wolnego, to mogą wystąpić okolicznościowe dyplomy
Teoretycznie istnieje możliwość odebrania kogoś ze stacji we Władysławowie, Pucku, albo Wejcherowie, ale to tylko w godzinach "wczesnych" (byle nie za wczesnych...), bo szybko nie będzie sprawnych kierowców .
Ponieważ ja wybieram się nad morze wcześniej, to sugeruję Ironowi i Małejżonce przyznać status drużynowych (oczywiście, o ile przyjmą ten zaszczyt). Oni już tam byli i dysponują wystarczającą wiedzą, żeby udzielić wskazówek, tudzież popilotować wyprawę.
Bardziej osobiste pytania prosze kierować do mnie na PW do końca czerwca, a potem na komórkę (501 278 851).

[Małażonka]

(...)Ponieważ ja wybieram się nad morze wcześniej, to sugeruję Ironowi i Małejżonce przyznać status drużynowych (oczywiście, o ile przyjmą ten zaszczyt). Oni już tam byli i dysponują wystarczającą wiedzą, żeby udzielić wskazówek, tudzież popilotować wyprawę(...)

Przyjąć ten zaszczytny status mogą, czemu nie, tyle że z perspektywy centrum Warszawy - jakoś tego do końca (z moją orientacją) nie widzę. Z Maćkiem powinno być lepiej . Będziemy się jednak starać. Proszę jednakowoż wziąć pod uwagę, że wiedzą na tym forum możemy się dzielić tylko do porannych godzin dn. 6. VII. tego roku, gdyż potem sami zabieramy Mazdulkę na nadmorską wycieczkę

[abernacka]

W razie czego, pomocą zawsze służy sekcja Trójmiasto
Ps. Ja wraz z Anią powiniśmy pojawić sie w sobotę rano.

[JAckson]

Fteo i ja dotrzemy prawdopodobnie w piątek (08.07) koło południa lub w sobotę koło południa. Resztę pytań do gospodarza impry poszło na PW

[zythum]

Ponieważ pociąg do Karwieńskich Błot nie dojeżdża miałbym pytanie jak dojechać najlepiej. Do jakiej stacji PKP aby najkrócej możliwie dojechać PKS? Najchętniej pojechałbym przez Gdynię aby wychylić Gościszewo i Gocha z beczki, a może i zabrać zapasik.

[arcy]

Ponieważ pociąg do Karwieńskich Błot nie dojeżdża miałbym pytanie jak dojechać najlepiej. Do jakiej stacji PKP aby najkrócej możliwie dojechać PKS? Najchętniej pojechałbym przez Gdynię aby wychylić Gościszewo i Gocha z beczki, a może i zabrać zapasik.

I tak byłoby chyba najlepiej. Ewentualnie możesz pojechać pociągiem do Pucka Władysławowa albo Wejherowa, ale to i tak przez Gdynię.

[JAckson]

(...)Miałem zarzucić własnoręcznie wykonaną mapkę tematyczną, ale skaner mi siadł i nic z tego nie będzie.(...)

Znalazłem taką stronkę na której jest mapa dojazdu do jakiegoś pola namiotowego. Może na jej podstawie uda się wskazać miejsce?