A tak wracając do tematu, wiem, że co najmniej jedna knajpka jest w niedzielę otwarta od dziesiątej rano - Gwarek na Krakowskiej. Ma ona swoje plusy i minusy. Minusem jest nieco speluniasty charakter, plusem zawsze świeże Górnośląskie po 2 złote.
(...)
Tym się nie przejmuj Aldach! Osobiście wole takie knajpki z charakterem i mam nadzieję, że ów lokal ma właśnie tzw. śląską dusze
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Osobiście wole takie knajpki z charakterem i mam nadzieję, że ów lokal ma właśnie tzw. śląską dusze
... ostatnio jest to raczej t.zw. DUSZA oGÓLNOPOLSKA, czyli to co najgorsze wzięte z folkloru warszawskiego.... oraz z t.zw. śląskiej biedy - ostatnio !
Ja też lubię te z charakterem...więc działaj Aldach - może znajdziesz !?
Gwarek jest taka spelunką.Enter to już wyższy standard,oczywiście na Górnoślaskie.A posrodku postawiłbym Yellow Bar.Jest jeszcze Alfa ten bar na Wolności koło Promila.Wybór jest spory.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Chciałbym bardzo podziękować w tym miejscu koledze Aldachowi za znalezienie w Bytomiu tak uroczego miejsca, jakim był pub Enter (Górnośląskie pierwsza klasa), za towarzyszenie nam przez całą drogę z Katowic do Bytomia no i jeszcze jedno za pokazanie nam pizzeri, w której serwowali prawdziwą pizze włoską. Wielkie dzięki .
O samym spotkaniu nie będę się rozpisywał, zdjęcia wystarczą .
Dodam tylko, że stronę śląską reprezentowali:
-Aldach
-Kiszot
-Stary Kocur
-Adam 16
frakcję warszawską reprezentowali
-Dkrasnobębski
-Zythum
no i oczywiście stronę kaszubską reprezentowała moja skromna osoba.
Ps. Adamie dzięki za towarzyszenie nam w drodze powrotnej do Katowic.
Część swoich przeżyć zawarłem w opisie Entera. Było po prostu rewelacyjnie. Dostaliśmy świetnych przewodników, w jedną stronę Aldach, w drugą Adam16.Obaj ze swadą opowiadali o tym co widzieliśmy z okien tramwaju. W Enterze lało się pyszne Górnośląskie. Rynek w Bytomiu bardzo kameralny i bardzo sympatyczny. Po prostu bardzo dobrze spędzony czas
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Małe sprostowanie: ten mały i kameralny placyk przy którym jest Pub Enter to nie jest Rynek. Rynek to ten ogromny i wcale nieprzytulny plac z setkami parasoli piwnych z KP, GZ i CO.
Małe sprostowanie: ten mały i kameralny placyk przy którym jest Pub Enter to nie jest Rynek. Rynek to ten ogromny i wcale nieprzytulny plac z setkami parasoli piwnych z KP, GZ i CO.
Nie kuś nie kuś. Do Katowic IC to dla nas tylko kawałek a potem to już wszędzie blisko
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Najwyższy czas by zapowiedzieć nową książkę pt. "Browary Ziem Północnych i Zachodnich w latach 1945 - 1952" - a w zasadzie dwie książki, bo całe opracowanie będzie składać się z dwóch tomów, które ukażą się odrębnie. Na początek... tom II, czyli katalog. Tom I (synteza)...
Naprzeciwko namiotów z badziewiem wszelakim.
Typowy bar w mieście plażowym Nie ma co tu się rozwodzić nad wystrojem. Drewniane stoły i ławy. Ciekawe jest to, że lokal jest piętrowy więc można siedzieć na górze i podziwiać widoki Niestety nie ma potraw regionalnych, jest...
Kieruję pytanie, być może trochę naiwne, ale liczę na szczerą odpowiedź, a w ostateczności przychylność …
Ostatnio na portalu aukcyjnym eBay była oferta pakietu etykiet polskich z jedną etykieta przedwojenną z Browaru Obywatelskiego w Starogardzie...
Comment