LajboCKowy PaździernikFest 2006

[Titus_Fox]

Ja też Titusa rozumiem ale nie pochwalam

Teraz to nie pochwalasz Kiedyś poprosisz o jakąś ściepę na wyprawę na giełdę... a ja Ci na to - "nie pochwalam"

A co z nagłym rozmnożeniem piwa ? Przecież pepsi-keg ma niecałe 19 litrów objętości

No nic. Zbieram się powoli do wylotu. Miłego ustalania szczegółów - ja się dostosuję w miarę możliwości. Czasowo wszystko OK. Przepraszam urażonych moimi niepopularnymi poglądami, które o dziwo znajdują zrozumienie

3majta się, wypiję za was kilka Tsing-Tao po przylocie

[Shlangbaum]

Będzie dobrze Titus, coś wymyślimy. Będzie tanio i skutecznie Mamy czas jeszcze. Chyba nawet jako pierwsza sekcja lokalna zaczynamy organizować Oktoberfest

[iron]

Organizacją, to ja bym tego nie nazwał

[strzelczyk76]

Organizacją, to ja bym tego nie nazwał

a ja imprezy za 6 zł od osoby - nie nazwałbym Oktoberfestem - no chyba, że PRAWIE jak Oktoberfest - "[...] tanio i skutecznie"

druga sprawa - to dziwię się, że ktoś inwestuje w kegi 19 litrowe i chce to taszczyć do knajpy
powiedziało sie "a" - trzeba powiedzieć "b" - zainwestowac w osprzęt i zaprosić ludzi do siebie, chyba znajdzie się w Krakowie ktoś w mieszkaniem, domem itp. - co wy imprez domowych nie robicie ??? takie są najlepsze

[e-prezes]

my są wciąż na dorobku i domów nie mamy.
poza Bahtolem to nikt nie dysponuje własnym mieszkaniem.
a imprezy odbywają się w lokalach, no czasem w małym gronie (3 osoby) u Shlangiego.

[Shlangbaum]

a ja imprezy za 6 zł od osoby - nie nazwałbym Oktoberfestem - no chyba, że PRAWIE jak Oktoberfest - "[...] tanio i skutecznie"

druga sprawa - to dziwię się, że ktoś inwestuje w kegi 19 litrowe i chce to taszczyć do knajpy
powiedziało sie "a" - trzeba powiedzieć "b" - zainwestowac w osprzęt i zaprosić ludzi do siebie, chyba znajdzie się w Krakowie ktoś w mieszkaniem, domem itp. - co wy imprez domowych nie robicie ??? takie są najlepsze

Matko Święta !! Czy żeby coś nazywało się Oktoberfestem to musi być drogie ? Poza tym nie wtrącaj mi się do mojego domu i w sprzęt, który sobie kupuję

[Cez]

o rany zaraz wyciągną sprzęt - noże i tasaki

[JAckson]

Zróbmy zorganizowany nalot na Kraków w wiadomym czasie i opijmy ich bezczelnie z piwa

[Shlangbaum]

O dalszych postępach będę informował na PW. W tym wątku już nic nie napiszę, bo forumowiczom, którzy nie mają nic sensownego do dodania z nudów pisze się przykre rzeczy.

[strzelczyk76]

[...] Poza tym nie wtrącaj mi się do mojego domu i w sprzęt, który sobie kupuję

ależ gdzież bym śmiał!!! o ja niegodzien... posypię głowę popiołem (jak wrócę do domu - mojego)

zresztą mój post nie był skierowany do nikogo osobiście, a zwłaszcza pod adresem czyjegoś konkretnego domu i sprzętu...

...tylko nie mogę sobie jakoś wyobrazić, że przychodzi się do knajpy z własnym kegiem, a właściciel pozwala go opróżnić - choćby po kosztach, chyba że jest to dobry znajomy, kolega, który prowadzi knajpę

[JAckson]

O dalszych postępach będę informował na PW. W tym wątku już nic nie napiszę, bo forumowiczom, którzy nie mają nic sensownego do dodania z nudów pisze się przykre rzeczy.

Nie przejmuj się Shlangbaum. Poprostu paru z Was (akurat nie Ty) prezentuje ostatnio dość kontrowersyjne i trudne do pojęcia poglądy. Dlatego przy okazji przeniosło się to także do Twego tematu.

[e-prezes]

Boimy się nazywać po imieniu?
Imprezy w domu mają wady i zalety.
Zalety sami znacie, a wady są takie, że trzeba potem sprzątnąć, przenocować podpitych gości, znosić ich obelgi, długo wietrzyć, bo niektórzy muszą zapalić... nie chce mi się więcej wymieniać. Sporadycznie robię u siebie imprezki, zwykle z żarciem, ale u mnie więcej jak 4 osoby nie wejdą.

[ART]

Boimy się nazywać po imieniu?
Imprezy w domu mają wady i zalety.
Zalety sami znacie, a wady są takie, że trzeba potem sprzątnąć, przenocować podpitych gości, znosić ich obelgi, długo wietrzyć, bo niektórzy muszą zapalić... nie chce mi się więcej wymieniać. Sporadycznie robię u siebie imprezki, zwykle z żarciem, ale u mnie więcej jak 4 osoby nie wejdą.

zaintrygowały mnie te obelgi

[Maidenowiec]

Jaka makabra, coś jest z tego opisu "żydowskie miasteczko"

[Cez]

Dobrze, że nie nadrealizm 'sklepów cynamonowych'