Spotkania w Piotrowicach - temat zbiorczy;-)

[fuliano]

ech tylko pozazdrościć, szkoda że tak daleko te Piotrowice ;(

[chemmobile]

Dodam tylko, że posty nr 177, 178 oraz 179 nie zostały napisane przeze mnie, tylko przez współbiesiadników, którzy podstępem wykorzystali moją lekkomyślność (nie wylogowałem się zawczasu)
Ja się jeszcze odwdzięczę
Trzeba dbać o reputację...

[iron]

No cóż - błona dziewicza nie odrasta - tak samo z reputacją

[żąleną]

Iron, nie jest źle. Oni są dopiero na poziomie manifestu kadowskiego.

Czyli wrocławiacy - poważny kryzys sekcji przed wami!

[yemiołka]

tylko szkoda, że ludzie na wieś przyjechali i zamiast siedzieć na trawce to musieli w chacie

uuu, kłamczuszka - a z przeproszeniem, może by tak docenić poświęcenie towarzyszy i towarzyszek, którzy w odzewie na zapotrzebowanie pani domu, której wciąż mało i mało było wiejskich wozduchów, kwitli twardo, jak Roman Bratny, pod prysznicem na tarasie???

było nudno, jak zwykle, a najnudniejszy był opór materii, pt. narowisty taboret i krnąbrny parasol

Jaqba, sorry, chyba zrobię jakąś wielką imprę skarpetkową u nas na wsi - inaczej się nie da chyba z tą Czarną Owcą, co się zafsze ukrywa w szafy czeluściach, gdy ma wrócić do właścicielki... już nie mogę dłużej żyć z tym garderobianym sumienia wyrzutem

[Marusia]

uuu, kłamczuszka - a z przeproszeniem, może by tak docenić poświęcenie towarzyszy i towarzyszek, którzy w odzewie na zapotrzebowanie pani domu, której wciąż mało i mało było wiejskich wozduchów, kwitli twardo, jak Roman Bratny, pod prysznicem na tarasie???

Masz rację, nocna szkoła przetrwania na deszczu przy świecach była dobra, tylko parasol tego nie wytrzymał

Ale wyobraź sobie, że Adam Słodowy wraz z pomocnikiem w niedzielę poskładali parasol do kupy i znowu działa, zatem - do następnego deszczu

[JAckson]

Oni są dopiero na poziomie manifestu kadowskiego.

Czy możesz mi przypomnieć jego treść. Google odsyłąją w dziwne miejsca

[iron]

Czy możesz mi przypomnieć jego treść. Google odsyłąją w dziwne miejsca

Proszę oto on - choć nie było łatwo go odgrzebać

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=35646&highlight=manifest

Iron, nie jest źle. Oni są dopiero na poziomie manifestu kadowskiego.

Czyli wrocławiacy - poważny kryzys sekcji przed wami!

Masz rację, niech się szykują na KRYZYS

[Marusia]

Kryzys już jest - bezpindolowiec Jackson na ten przykłąd zamiast przyjechać się ponudzić to wybrał jakieś nowe horyzonty

[JAQBA]

Dzięki gospodarzom i współpijącym za herbatkę u cioci
Yemiołka nie przejmuj się, będzie okazja na imprezę pt. czarna owca

[VanPurRz]

Trzeba na sekcję wrocławską nasłać Renaatana Przemyk Zresztą Wasz kryzys przy naszym kryzysie to pikuś jak Manifest Komunistyczny przy MANIFEŚCIE KADOWSKIM

ps. Ark weź się ogarnij i coś zorganizuj - spalimy tym razem stodołę

[JAckson]

Kryzys już jest - bezpindolowiec Jackson na ten przykłąd zamiast przyjechać się ponudzić to wybrał jakieś nowe horyzonty

Bo ja już nie piję

Tyle co dawniej.

[JAckson]

Proszę oto on - choć nie było łatwo go odgrzebać

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=35646&highlight=manifest

Zacny.

Zapomniałem już nawet, że go kiedyś czytałem.

Dzięki za ekshumację.

[iron]

Nie ma sprawy.

Ekshumacja bez wniosku -takie rzeczy tylko na Browar.biz

[ART]

Było jak zwykle bardzo różowo. Dziękujemy

Przy okazji wyjaśniło się co autor miał na myśli wymyślając dla swego konglomeratu nazwę Unilever