Brunet Wieczorową Porą - Porterowe spotkanie w Chorzowie - 08.12.2007 lub 15.12.2007

[slavoy]

Co Wy z tymi atybiotykami - zabobon jakiś?
W 90% przypadków jedno z drugim się nie wyklucza. Proponuję zapoznać się dokładnie z ulutką, bądź spytać _szczerego_ lekarza. Pod warunkiem zachowania umiaru można spokojnie piwo pić bez wpływu na kurację.

[luklaz]

Zgadza się przy zachowaniu umiaru wszystko jest OK, często wspomagam leczenie grzanym piwkiem z miodem, można się dobrzew wypocić i przeziębienie znika, ale to jakiś wirus i myślę żę porterowcy nie ucieszyli by się gdybym ich poczęstował tym świnstwem.

[Doodeck]

Oj oj źle się dzieje - jakaś epidemia grypy antyporterowej.
Dopadła chyba i mnie - 38 stopni, bóle mięśni, brak apetytu, takie jakieś rozbicie itp.
Spróbuję ją wygonić jakimś dobrym grzańcem - ale jak się nie uda do popołudnia, to i mnie zabraknie . Szkoda.

[adam16]

No ja czekam na degustantów. Sam zamierzam się rozchorować po spotkaniu

[strzelczyk76]

Ludzie - co to się wyrabia - z minuty na minutę maleje liczba degustatorów - rośnie zdegustowanych chorobą

ja z Martą pomimo licznych przeszkód przybywamy - Adamie - spodziewaj się nas

[adam16]

No i jednak ludziska się pochorowali i nie dotarli. Na placu boju pozostały zatem 4 osoby, niestety Marta spróbowała piwa tylko na początku (obowiązki kierowcy wzywały).
Tak więc degustowaliśmy ze Strzelczykiem i Kiszotem.
Niedługo pewnie zostanie zamieszczone zdjęcie, co by nieobecnym ślinka pociec mogła

[kiszot]

Wielkie dzięki dla organizatora za portery,poczęstunek i posłanie.A tak niewiele brakowało żebym był nieobecny.Szkoda tylko,że portery takie mało porterowe.

[adam16]

Próbowane były następujące portery:
1. Pardubický Porter (Czechy),
2. A. Le Coq Porter (Estonia),
3. Cesu Porter (Łotwa),
4. Брестский Портер (Białoruś),
5. Aldaris Porteris (Łotwa),
6. Lwiwske Porter (Ukraina).
Zestaw uzupełniliśmy porterem od Krasnodębskiego (na kapslu widnieje numerek 28).

W tak zwanym międzyczasie wypróbowaliśmy dodatkowo Ch'ti Ambree z Francji - ale to już zupełnie inna historia.

Ciąg dalszy nastąpi w styczniu 2008 - wtedy na warsztat trafią portery krajowe i kolejne domowe.

[abernacka]

W styczniu?! W takim razie proponuję 26-tego

[kiszot]

Próbowane były następujące portery:

Zestaw uzupełniliśmy porterem od Krasnodębskiego (na kapslu widnieje numerek 28).

I to był chyba najlepszy zagraniczny porter.

[adam16]

W styczniu?! W takim razie proponuję 26-tego

A to już zależy jak będą wyglądały plany pracy na styczeń, ale nie mówię nie.

I to był chyba najlepszy zagraniczny porter.

Trza było być na czas - czeskiego byś spróbował - też był OK.

[kiszot]

Trza było być na czas - czeskiego byś spróbował - też był OK.

No,Aldaris też był OK.Przynajmniej smakował jak porter.

[strzelczyk76]

Z pewnym opóźnieniem donoszę, że pojawiły się zdjęcia w galerii, m.in.:
http://www.browar.biz/galeria.php?id=9054

co do spotkania, to wielkie ukłony dla organizatora, repertuar porterów imponujący, jedzenie pyszne, piwa na wynos wyniesione , czyli jak zawsze u Adama - przytulnie i miło - Ci co nie mogli dotrzeć - niech żałują!

Dziękuję za przemiłe towarzystwo degustatorom i już się piszę na ciąg dalszy w 2008 roku

[strzelczyk76]

... i jeszcze potwierdzam, że z przetestowanych porterów najlepiej wypadły
Krasnodębski (warka 28) oraz Pardubicki Porter - mniam

[Pogoniarz]

A to już zależy jak będą wyglądały plany pracy na styczeń, ale nie mówię nie.



Trza było być na czas - czeskiego byś spróbował - też był OK.

Sorki ,ale nie "mogiem" się normalnie powstrzymać czyżby znowu korki na Górnym Śląsku?
Zazdroszczę Wam piwek