2009.09.11-13 - VIII Wielki Zlot Forumowiczów [Bielkówko] - ploty

[JAQBA]

Qboland i ja zgłaszamy swoją obecność

[żąleną]

Może wpadnę, może nie. Zależy, co będzie w tiwi.

[Seta]

Mi się raczej nie zechce... Nudy i zimno na tych zlotach. I kolejki po piwo. Ostatnio nawet kajakarze się nie zjawiają i mecze takie na serio - profanacja normalnie... i pindora nikt nie zgubił... chyba nawalę się w domu...

Tylko Chuck Norris wie co się stało z VIII zlotem.
Chuck Norris był już na IX zlocie. 2 razy. <- from JAckson...

[centon]

zgłaszam chęć pobytu na zlocie lubię się nudzić w nuuudnym towarzystwie.

[darek99]

Ku pamięci, przez Simona proponowany był ten ośrodek: http://www.lapino.laczpol.pl/pl/onas.html

Ładnie tam, trzeba jechać .

[sergioP]

Nie

tam, trzeba jechać .

tylko na Zlot

[Basik]

mam tylko nadzieję że jakieś egzaminy w tym czasie basik nie wyjdą ....

A i owszem, "wyjdą"

[bury_wilk]

Myślę, że ja i Gwiazda stawimy się obowiązkowo

[ART]

@#$$ zbita, dowiedziałem się właśnie że termin Koźlaków został klepnięty na tydzień później :/

[Marusia]

A co się stało? Olali nas?

[Maggyk]

Nie olali, dalej chcą organizować zlot tyle, że skoro termin koźlaków się przesunął, a zlot miał być z nim skorelowany to chyba i zlot trzeba będzie przesunąć na standardowy termin.

[Marusia]

Nie olali, dalej chcą organizować zlot tyle, że skoro termin koźlaków się przesunął, a zlot miał być z nim skorelowany to chyba i zlot trzeba będzie przesunąć na standardowy termin.

No właśnie o to mi chodziło, że najpierw ustalenia były takie, że Koźlaki razem ze Zlotem, dlatego pytam, co się stało, że termin przesunęli.

No cóż, chyba jesteśmy skazani na ten 2 weekend września

[żąleną]

Spoko, mamy ocieplenie globalne, już za 200 lat będzie nam w tym 2 tygodniu września milusio.

[Budvar]

W ramach zlotowej rozgrzewki proponuję przejażdżkę drezynami na przebiegającej przez Łapino (przez Bielkowo zresztą też - trasa przebiega ok. 3km od browaru) wyłączonej z ruchu linii kolejowej. Byłem w miniony weekend i rozrywka jest przednia. Drezyny są duże (12-osobowe), beczkę też da radę zabrać, jednorazowo wchodzi 48 osób (więc można się zabrać w dwóch turach) i jest to chyba jedyny środek lokomocji, którym można podróżować po pijaku (jak wiadomo nawet rower odpada ). Po drodze - kapitalne plenery, wiejskie boiska piłkarskie (obowiązkowy mecz !) i świetne miejsca na ognisko. Moje wstępne negocjacje wskazują na koszt rzędu 15 zł/os. za 5-godzinną wycieczkę. Więcej szczegółów na www.drezyny.pl, mogę też negocjować dalej, jeśli pomysł chwyci.
Wasze zdrowie

[slavoy]

Jestembardzoza
Szczerze, to nawet myślałem o tym kilka dni temu i coby ten pomysł zaszczepić na foruma.