Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Praga

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Senior
    • 09-2008
    • 4229

    Bywałem w Pradze w końcówce lat 80, potem przez całe 90 regualrnie, teraz tez często. Nie jest to już to samo miasto pod względem atmosfery i pod względem knajp. Fajne knajpki IV kategorii zostały wyparte przez modernistyczne, sterylne, minimalistyczne i takie same jak pod każdą szerokością geograficzna lokale.
    Oczwyiście na Zizkovie, Holeszowicach, czy dalszych dzielnicach troche starej Pragi przetrwało ale króluje tam Gambrinus który niezbyt różni się od polskicj piw z koncernów.

    Miasto ma magię zaklętą w budynkach ale ta w ludziach, knajpach, czyms nieokresłonym zanikło wraz ze zmianami społeczno-politycznymi.
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • jacer
      Senior
      • 03-2006
      • 9875

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
      Miasto ma magię zaklętą w budynkach ale ta w ludziach, knajpach, czyms nieokresłonym zanikło wraz ze zmianami społeczno-politycznymi.
      Trza by było pamietać jaka atmosfera bywała w Pradze przed wojną. Czasy komunistyczne napewno były inne niz teraz. Ale czy czasy przedwojenne były takie same jak za komuny?
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Marusia
        Senior
        • 02-2001
        • 20211

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
        Oczwyiście na Zizkovie, Holeszowicach, czy dalszych dzielnicach troche starej Pragi przetrwało ale króluje tam Gambrinus który niezbyt różni się od polskicj piw z koncernów.
        Nieprawda. Najwięcej spotyka się Krusovic, na Żiżkowie praktycznie Krusovice rządzą w każdej knajpie.
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • żąleną
          Sojowe Oddziały Bojowe
          • 01-2002
          • 13239

          Zabawne też jest gadanie na turystów, kiedy samemu się turystą jest. Nie ma rady, świat jest bardziej dostępny i są tego plusy dodatnie i ujemne.

          Comment

          • darekd
            Senior
            • 02-2003
            • 12216

            Wszędzie w Pradze, może poza starym miastem i malą straną, mozna znaleźć ciekawe miejsca. Oczywiście trudne to jest w ciągu kilku dni, ale spokojnie daje rade. Na Żiżkowie znajdzie się i Karkonosza, Czerną Horę i Svijany i Kacov i kultową knajpę u Vystrzelengo oka, gdzie nadal są wymarzone przez Was klimaty. W mieście gdzie jest kilka tysięcy lokali coś da się znaleźć.
            Zresztą polecam stronę użytkownika Mohylka
            Cena domeny: 1000 PLN. Możliwość kupna na raty od 62.50 PLN miesięcznie. Oferta sprzedaży znajduje się w serwisie AfterMarket.pl, największej giełdzie domen internetowych w Polsce.


            Nie wiem skąd pesymizm niektórych użytkowników, bo żeby w naszych miastach był choć w małej części to co jest w Pradze, byłoby super.

            Comment

            • VanPurRz
              Senior
              • 09-2008
              • 4229

              Ale ja nie mólwię, że komuś nowy klimat nie może się podobać. Mnie tylko żal najlepszych czasów jakie Ja pamiętam (ktoś słusznie zauważył, że dla kogoś innego będą to inne czasy). Dla mnie nie ma nic lepszego niż czeska gospoda IV kategorii z przełomu lat 80/90 z piwem z tamtych czasów.
              Mam też świadomość, że sam tez turysta jestem ale ja w przeciwieństwie do innych się z tym nie obnoszę - staram się dopasować zachowaniem do stamgastów a nie "ja turysta, mnie wszystko wolno to wy macie padac przede mną na kolana bo ja tu zostawiam euro/korony".
              Owszem można trafić pojedyńcze fajne lokale z dobrym piwem ale kiedyś nie trzeba było nic "trafiac" wystarczyło przejść 50 metrów.
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • bayern71
                Senior
                • 06-2006
                • 1004

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Nieprawda. Najwięcej spotyka się Krusovic, na Żiżkowie praktycznie Krusovice rządzą w każdej knajpie.
                A nieprawda. Byłem w kwietniu. spałem na Żiżkovie. Rządzi Gambrinus i Stella artois. Krusovice i Pilzner są czeste. jak się poszuka to się zdarzy się coś ciekawego. Ale nogi mozna zedrzeć do krwi. Tak było przynajmniej na moich szlakach.

                Comment

                • Marusia
                  Senior
                  • 02-2001
                  • 20211

                  A ja byłam we wrześniu, czyli dopiero co Na moich szlakach były Krusovice. A ten szlak to była głównie ulica Konevova
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • bono_boniecki
                    Senior
                    • 10-2007
                    • 177

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pomimo twojego "bo", nie rozumiem dlaczego nie jest to już miasto prawdziwe i rdzennie czeskie, czyżby zostało sprzedane lub przepite ?
                    Komercja i turyści potrafią być wszędzie - nawet na prowincji - może tylko w mniejszej skali, tym bardziej w okresie wakacyjnym o który i ty zahaczyłeś.
                    No cóż, Praha - stolica i miasto na szlaku od setek lat ...

                    PS
                    Tym bardziej się pytam, gdyż jak zaznaczyłeś na wstępie - byłeś tam pierwszy raz.
                    Jeśli już nie jest to i tamto, to kiedy było ono prawdziwe ?
                    Jak zaznaczyłem, nie wiem, kiedy było prawdziwe. Byłem tam pierwszy raz i mimo pozytywnych odczuć ogólnych, odniosłem wrażenie, że po prostu powinienem odwiedzić pragę przed wojna, by zobaczyć ją prawdziwą, Czeską.

                    Comment

                    • darekd
                      Senior
                      • 02-2003
                      • 12216

                      Przed wojną była prawdziwie czeska? oj ździwiłbyś się trochę

                      Comment

                      • abernacka
                        Senior
                        • 12-2003
                        • 10838

                        Co prawda nie do końca mój post dotyczy samej Pragi a całych Czech, ale muszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Bawiłem ostatnimi czasy w Czechach a dokładniej w centralnej jego części i części przygranicznej z Niemcami (okolice Żelaznej Rudy) i to, co zobaczyłem zraziłem się do tego kraju na długi czas. Bazy noclegowej w normalnych cenach praktycznie brak ( o cenach, które są w Niemczech można tylko poważyć), restauracji, w których można dobrze zjeść po godzinie 17 trzeba ze świecą szukać i najważniejsze trzeba mocno się nachodzić, aby utrafić w knajpach coś nie koncernowego.
                        Na minimum 5 lat ma dość Pepików.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • docent
                          Senior
                          • 10-2002
                          • 5205

                          No to ja dla kontry opiszę że ja też bawiłem ostatnio kilka dni w centralnych Czechach. Za nocleg w samodzielnym pokoju płaciłem 35 pln, stołowałem się w przybrowarnianych restauracjach otwartych do późna gdzie było ciepłe jedzenie w cenie nie przekraczającej złotych 15 za danie. Abernacka, chyba trochę przesadziłeś z tym uogólnianiem...
                          Last edited by docent; 20-10-2008, 13:55.
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • abernacka
                            Senior
                            • 12-2003
                            • 10838

                            Niestety bawiłem w takich miastach gdzie takie rzeczy niewystępują. Pisek, Tabor i okolice prosze omijać z daleka.
                            Piwna turystyka według abernackiego

                            Comment

                            • docent
                              Senior
                              • 10-2002
                              • 5205

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                              Niestety bawiłem w takich miastach gdzie takie rzeczy niewystępują. Pisek, Tabor i okolice prosze omijać z daleka.
                              W Pisku i Taborze byłem ostatnio jakieś dwa lata temu i nie miałem problemów ani z noclegiem ani z gastronomią. Obecnie w Pisku funkcjonuje duża restauracja oferującą kvasnicovego Platana. Polecam opis i zdjęcia z czeskiej strony:
                              Známá středověká krčma z východočeských Dětenic rozšířila záběr a nová pobočka vznikla v Písku v bývalých pivovarských sklepích.
                              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                              Comment

                              • abernacka
                                Senior
                                • 12-2003
                                • 10838

                                Platana to piłem nawet z, tanka ale nie o to tu chodzi. Nie mam ochoty spędzać w jednej lub dwóch przez cały wieczór, ale chodzić od jednej do drugiej. A to niestety jest nie możliwe w Czechach. Po drugie fatalne drogi, policja w każdych krzakach z radarem (od razu uprzedzam nie dostałem mandatu). Odwiedź Niemcy zmienisz zdanie, co do Czech.
                                Piwna turystyka według abernackiego

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎