jak przedstawia się oferta piwna Carrefoura?

[Pendragon]

Cena była zdaje się poniżej 2 złotych. Nie wiadomo kto to piwo zrobił - wiadomo tylko że dla jakieś tam spółki w Słubicach. Etykieta dość prymitywna, dziwna nazwa jak na niemieckie piwo. Szybciej bym podejrzewał, że to rosyjskie - podobieństwo nazwy do Ałania (Władywostok). Dziwne toto takie stało sobie i to wśród piw polskich...

Kamasutry chyba im dobrze schodzą, bo już zdążyli podnieść cenę w ciągu miesiąca z 2.80 na 3.29, a ktoś tu napisał, że u niego nawet do 3.40...

[Gopher]

Tutaj jest troszke o Askanii.

http://www.bierclub.net/bier_1048.htm

[abernacka]

Piwo "Askania" warzy bezwątpeinia Frankfurter Brauhaus.

[wlarut]

Witam!
Co do carrefour mam dobre zdanie, nie dalej jak w ubiegły czwartek będąc przejazdem przez
Chojnice, zatrzymałem się w tamtejszym ( oczywiście aby sprawdzić piwną ofertę ) i zostałem
mile zaskoczony. Oferta piw ciemnych bo takie mnie głównie interesują całkiem spora, zakupiłem
Belfasta, Junaka, KamaSutre i imortowanego portera Utenos ( tak sie to chyba pisze ) pamiętam
że oprócz masówki przemysłowej byla jeszcze wspomniana wyżej Askania i przeróżne Chaty.
Do Carrefour w Chojnicach na pewno jeszcze zajrzę jak i polecam innym którzy będą mieli okazję tam
wstąpić.

[bayern71]

A ja sobie wychowałem mały spozywczak. Wyprawy po smaczne piwo do większego miasta są nieco uciązliwe więc trułem im od dawna, że istnieje na świecie inne piwo niż harnaś i tyskie. Po jakims czasie wlaściciel zamówił kilka skrzynek niepasteryzowanego (choć jak przeczytałem tu niedawno pasteryzowanego) grudziądza. Całość poszla w trzy dni więc przejrzał na oczy. Teraz ma dodatkowo lwowskie, obolony różne, bywa ciechan, sporo zachodnich. Obecnie pracuję nad pszenicznymi bo jakoś poza paulanerem pustka. No i nad dogadaniem się z pobliskim Johnem Kingiem (ta firma ma chyba kłopoty bo z marketów poginęly beamishe, newcastle a to co zostało z angielskich jest w ilosciach śladowych).

[Totus]

Zaznaczam nie jestem stałym bywalcem, a jedynie bywam od święta. W dużych C4 w mojej opinii jest dobry wybór piw zagranicznych. Nie ma wielu polskich 'rarytasów' na pewno. Ale moim zdaniem minusem wielkim jest wysoka cena tychże piw.

Ale nie wiem czy biją w irracjonalnej marży na głowe Alberta :-). W tym Albercie co go mam nieprzyjemność odwiedzać Obołoń Pszeniczny jest po 5,50, a rzut kamieniem dalej w Kauflandzie po 4,50 :-). To samo z Paulanerem... w Albercie 6,60 a w Kauflandzie coś koło 5,40??? nie pamiętam dokładnie.

[Pendragon]

No i nad dogadaniem się z pobliskim Johnem Kingiem (ta firma ma chyba kłopoty bo z marketów poginęly beamishe, newcastle a to co zostało z angielskich jest w ilosciach śladowych).

Może dlatego, że niedawno Scottish & Newcastle zostało wykupione przez któregoś z "wielkich", już nie pamiętam którego.

[angasc]

A ja sobie wychowałem mały spozywczak. Wyprawy po smaczne piwo do większego miasta są nieco uciązliwe więc trułem im od dawna, że istnieje na świecie inne piwo niż harnaś i tyskie. Po jakims czasie wlaściciel zamówił kilka skrzynek niepasteryzowanego (choć jak przeczytałem tu niedawno pasteryzowanego) grudziądza. Całość poszla w trzy dni więc przejrzał na oczy. Teraz ma dodatkowo lwowskie, obolony różne, bywa ciechan, sporo zachodnich. Obecnie pracuję nad pszenicznymi bo jakoś poza paulanerem pustka. No i nad dogadaniem się z pobliskim Johnem Kingiem (ta firma ma chyba kłopoty bo z marketów poginęly beamishe, newcastle a to co zostało z angielskich jest w ilosciach śladowych).

No to ja Ci zazdroszczę.
Na mojej wiosce nie udało mi się wychować sklepów.
Jeden nawet ściągnął dla mnie Perłę, ale okazalo się że poza dwoma butelkami to tylko ja to kupowałem.
Totalna porażka.
A wydawałoby się że okolice Łomianek, miasteczka które swój rozwój zawdzięcza głównie imigrantom z Holandii i Niemiec, narodów piwnych. Guzik prawda. Kultura piwna na poziomie minus zero. NIKT z mieszkańców nie jest zainteresowany zakupem czegokolwiek poza masówką koncernową. Kiedyś na próbę był Grudziądz. Po pierwszym próbnym zakupie sprawa zdechła. Nie było zainteresowania.
Co do C4, to sporadycznie bywam na Targówku w Warszawie.
Wybór jakiś tam jest. Poza koncernami widywałem Junaki Łódzkie, Obołonie, kilka piw czeskich, holenderskich oraz niemieckich. Ale potwierdzam - ceny na piwa rzadziej spotykane są wyższe niż u konkurencji.
Tak przy okazji - vis'a'vis kas w C4 na Targówku jest sklep ze zdrową żywnością. Tam często widywałem Ciechanowy, Ambera, raz Czarnków, czasami inne cuda.
Przy okazji bytności w okolicy warto odwiedzić. Nie C4 oczywiście, tylko ten mały sklepik.

[bayern71]

No to ja Ci zazdroszczę.
Na mojej wiosce nie udało mi się wychować sklepów.
Jeden nawet ściągnął dla mnie Perłę, ale okazalo się że poza dwoma butelkami to tylko ja to kupowałem.
Totalna porażka.
A wydawałoby się że okolice Łomianek, miasteczka które swój rozwój zawdzięcza głównie imigrantom z Holandii i Niemiec, narodów piwnych. Guzik prawda. Kultura piwna na poziomie minus zero. NIKT z mieszkańców nie jest zainteresowany zakupem czegokolwiek poza masówką koncernową. Kiedyś na próbę był Grudziądz. Po pierwszym próbnym zakupie sprawa zdechła. Nie było zainteresowania.

To rzeczywiście dziwne. Wydaje się że Izabelin i Milanówek są podobne (niewielkie i dość zamożne sypialnie stolicy). U mnie w piątki i soboty Grudziądz schodzi na pniu (czasem trzeba chwilę poczekać aby dostać się do półki), a cene nie jest moim zdaniem konkurencyjna (około 3PLN za sztukę). Mogę się jeszcze pochwalić, że włascicel w uznaniu zasług udzielił mi stałego 10% rabatu na wsystkie produkty. Co nie jest akurat do szczęścia potrzebne, ale doceniam miły gest.

[Maggyk]

Proszę się trzymać tematu.

Jeśli proszę o trzymanie się tematu oznacza to, że każdy kolejny post nie na temat zostanie usunięty.

[Tomasz_Moczarski]

Bywam w dwóch carrefourach w moim mieście, także przejrzę całą ofertę i zdam ci relacje... Które piwa głównie cie interesuja? Polskie, zagraniczne, jakies konkretne "smaki"? butelkowe,puszki? Głównie żałuję, że nie ma w Carrefourach piw z browaru Belgia (chodzi mi przede wszystkim o Fratera, który jest dostępny np. w Tesco)

[pivaria]

hmmm, czyli czarne wizje raczej, byłem przekonany , że w carrefourze powinno być taniej i lepiej. Niestety w większości małych sklepików, przynajmniej u mnie standardowe zestawy albo mózgotrzepy albo masówka. Koźlaku amberowski wróć !!!

Nie dalej jak wczoraj (14.03.2008) w szczecińskim Carrefour na Pomorzanach widziałem Koźlaka z Ambera - może i u Ciebie się pojawi?
Acha - było teź piwko o dźwięcznej i wieloznacznej nazwie KAMASUTRA - ponoć z viagrą...

[demko]

no więc jest już karfur, byłem dwa razy i nic nie kupiłem, koszmar szeroki wybór piw w petach, koncernowe no i junaki , ale się nie odwarzyłem. Może za jakiś czas wzbogacą ofertę obecnie wielkie rozczarowanie. ceny tez lekko kosmiczne, pszeniczniak obołona 5.70 (w kauflandzie 3,99), dzieki wszystkim za posty, dzięki Wam uniknąłem wielkiego rozczarowania i byłem psychicznie przygotowany.

[Pendragon]

Tego Junaka nie ma sie co bać. Zwłaszcza ciemnego i stronga.

[żąleną]

pszeniczniak obołona 5.70

Drożej niż w Warszawie