Warszawa, Grójecka, Karczma Łomża [zamknięte]

[sodom]

Karczma nazywa się "Łomża". Znajduje się na ul. Grójeckiej, przy Hali Banacha. Oferuje lane piwo z Łomży, niestety w plastikowych kubkach., w cenie 5zł/pół litra; 4 zł/0,4 litra. Niestety godziny zamknięcia, raczej dostosowane są do osób, które z pracy wychodzą o 16:00. W dni powszednie zamykają o 18:00, a w soboty o 14:00.

[piecyk_gazowy]

. W dni powszednie zamykają o 18:00, a w soboty o 14:00.


chYBA RACZEJ W TYG POWINNI DOPIERO OTWIERAC A NIE ZAMYKAC PIERWSZY RAZ WIDZE AKIE COS

[piecyk_gazowy]

Cos mi litery pozjadalo wiec jeszcze ra
Raczej w tych godzinach powinni otwierac dopiero a niezamykac.!!!!!!!

[pulas]

Byłem tam ostatnio po dłuższej przerwie na kilku piwkach i oto moje spostrzeżenia.
Przede wszystkim dobra wiadomość - piwo podają w firmowych szklankach łomży, cena 5 PLN. A teraz gorsze wiadomości - łomża w tym lokalu niestety nie jest tak dobra, jak w innych knajpach które znam. Wydawała mi się jakaś rozwodniona, jakby nie łomża. No ale beczki i kapsle są z Łomży (sprawdziłem).
Klientela to przeważnie klienci (bądź sprzedawcy) okolicznego bazarku i hali. Co zaś do godzin otwarcia to wychodziłem z tej knajpy sporo po 18 i nikt mnie nie wyganiał...
Biorąc pod uwagę fakt, że w okolicy nie ma zbyt wielu ciekawych knajp, Karczma wydaje się być niezgorszym miejscem do wypicia piwka, jednak do posiedzenia w towarzystwie polecałbym inne lokale.

[docent]

Godziny pracy lokalu nie zostały zmienione czyli o 18 mówimy do widzenia. Ceny też za dużo nie urosły: 0,3-3,5 pln/ 0,4-4,5 pln/0,5-5,5 pln. Łomża z beki całkiem niezła a w taką duchotę jak dziś wręcz zbawienna.

[rohozecky]

Myślę, że lokal ten zasługuje na parę ciepłych słów tym bardziej, że prawdopodobnie za parę miesięcy podzieli los Hali Banacha, której jest przybudówką.

Wg stanu na dziś - nieustająco jest tam Łomża po 5,50 zł za 0,5 l, dość przyzwoita - jak na Warszawę to już dużo. Do tego dania garmażeryjne "z torebki" typu jakieś pierogi, fasolka itp.

Duży plus dla lokalu to "normalny" - niefrajerski i bezpretensjonalny wystrój zwyczajnego baru, bez silenia się na oryginalność. Drugi plus - brak piwa butelkowego.

Minusem są godziny otwarcia (w tygodniu 11-17, w lecie czasem godzinę dłużej), tyle że są one dostosowane do czasu pracy bazarku, z którego w zdecydowanej większości pochodzi klientela.

[rohozecky]

Lokal nadal żyje, Łomża z beczki po 5,50. Łomża jak to Łomża, jak na Warszawę to już ciekawostka, na jedno można spokojnie wpaść. Bez rezerwacji

[Komar_Pafnucy]

Byłem ostatnio obok i myślałem, że lokal przestał istnieć bo był zamknięty na cztery spusty a tu proszę. Szkoda, że nigdy go nie odwiedzę bo żeby to zrobić musiałbym się zwolnić z roboty albo specjalnie wstać rano w sobotę.

[emes]

Łomża jest po 6 zł, co jak na stolicę jest ceną bardzo niską. Diabeł mnie podkusił, że tam wstąpiłem, dostałem piwo całkowicie bez piany, smakowo też nie było się czym zachwycać, zupełnie jakbym wstąpił na np Tyskie.

[rohozecky]

Karczma Łomża zakończyła swój żywot. Konstrukcja budynku jest właśnie deomontowana, prawdopodobnie w związku z oczekiwaną rozbiórką całych hal Banacha, likwidacją bazarku i budową nowego , wytwornego i europejskiego - cóż ja piszę - światowego obiektu mieszkalno -handlowego , w którym na takie ekscesy jak zwyczajna budka z piwem nie może być przecież miejsca.

Karczma Łomża jaka była, taka była. Ale zawsze można tam było wpaść i pocieszyć się ginącymi klimatami.