Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Zamość, Sienkiewicza 22, Browar Zamość

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19167

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
    Cytat z artykułu o browarze Zamość: "Naszym piwowarem jest Monika Książek, która filozofię warzenia piwa zagłębiała w Wiedniu". A tymczasem...foto
    Na zdjęciu jest kobieta, czy mi padło coś na oczy?

    Comment

    • docent
      Senior
      • 10-2002
      • 5205

      #17
      Ok jest, na zdjęciu najprawdopodobniej piwowar z SALMa, nie przyuważyłem, że to z początku lutego.
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • dadek
        Senior
        • 09-2005
        • 4568

        #18
        Odwiedziłem browar 29.03. Przewidywałem, że powstał na terenie zabytkowej starówki, więc trochę byłem zdziwiony że jest poza ścisłym centrum. Z dworca PKP najlepiej do ul. Sienkiewicza dojechać autobusem, skręcając potem w prawo za przejazdem kolejowym, skąd do przejścia jeszcze jakieś 400 m. Ja zapragnąłem przejść się po dawno nie widzianym mieście i o mało nie utonąłem w błocie gdyż trwają jakieś gigantyczne prace ziemne na przedmurzu starówki. Ulice i chodniki są prawie nie do przejścia, trzeba obejść teren prac.
        Browar z restauracją tak jak opisywał Sandacz robi bardzo dobre wrażenie, jest przestronnie (gdy mało gości to aż za bardzo) ale miło i klimatycznie. Główną salę za warzelnią bardzo powiększa wielkie, realistyczne malowidło starej leżakowni z drewnianymi beczkami. Siedzi się tu bardzo wygodnie na kanapach lub stylowych krzesłach, zadbano o fajny wystrój i przyjemne oświetlenie.

        Z piw były dostępne wszystkie trzy:
        - Zamojskie jasne 12°Blg, 5,2% alk. 0,3 l - 5 zł, 0,5 l - 7 zł, 1 l - 13 zł.
        - Zamojskie ciemne 12,2°Blg, 5,2% alk. 0,3 l - 5,50 zł, 0,5 l - 7,50 zł, 1 l - 14 zł.
        - Zamojskie pszeniczne 12°Blg, 5,2% alk. ceny jak ciemnego.
        Najlepsze było ciemne, pszenica przeciętna, jasnego bym nie powtórzył. Oceny w dziale Piwo konkretnie.

        Szkło dostępne w postaci kufli 0,3 l - 15 zł, 0,5 l - 20 zł, 1 l - 25 zł, szklanki do pszenicy 0,5 l - 25 zł. Podkładki dostałem gratis.

        Jak wspomniał Sandacz jedzenie bardzo smaczne, pięknie podane, porcje obfite w przystępnych cenach. Ja zamówiłem, jak mi się wydawało, tylko przekąskę, jako bezmięsny naleśniki ze szpinakiem za 12 zł. Było ich 3 sztuki ale zajmowały cały talerz. Naleśniki pyszne, szpinak w środku świeżutki, całe liście nie mrożonka, przykryte w całości grubą kołdrą jeszcze skwierczącego sera dor blue. Na wierzchu świeżutkie gałązki kopru i natki pietruszki. Najadłem się do syta. Kucharz zna swój fach i do tego ma artystyczną duszę, inni współbiesiadnicy także wyrażali swój podziw dla jego umiejętności. Ogólnie obsługa jest bardzo sprawna, kompetentna, dobrze poinformowana także o piwach i ich parametrach.
        Warto odwiedzić to miejsce choćby dla jedzenia, piwa z czasem może też osiągną jego poziom.

        Fotki w galerii:

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9733

          #19
          Byłem dwa dni po dadku. Na dodatek w sobotę wieczór, w towarzystwie 11-latka, ubrany raczej "bieszczadzko/zlotowo" niż "klubowo".
          Całkiem fajna okolica, pewnie latem i "za widoku" dodatkowo zyskuje.
          Przestronne, nowoczesne wnętrza, na dole widok przez szybę na "skład celny", potem schodami na górę. O ile kojarzę, są dwa poziomy. W środku nowocześnie i klubowo, kolorowe żyrandole nieco utrudniają ocenę koloru piwa .
          Młody (lekko szokując kelnera) zamówił stek z rekina , który w karcie w towarzystwie miał m.in. brokóły . Ja jadłem martwego łososia. Dania dość obfite, całkiem smaczne. Obsługa sprawna, całkiem sympatyczna. Toalety OK .
          W sobotę było całkiem sporo osób, większość emocjonowała się kończącym się akurat pojedynkiem Radwańska-Szarapowa , który pokazywały zawieszone na sali telewizory. Po zakończeniu meczu włączono jakąś stację muzyczną, gdzie mocno opaleni młodzieńcy ubrani w łańcuchy ślinili się na widok umięśnionych równie opalonych panienek...
          Chyba się starzeję, ale dla mnie taki klubowy klimat słabo kojarzy się z browarem, był to trzeci odwiedzony tego dnia browar na ziemi lubelskiej (szeroko rozumianej), porównując Puławy, Lublin i Zamość, ten ostatni podobał mi się najmniej...

          Comment

          • Prusak
            Senior
            • 07-2005
            • 4313

            #20
            Czyli, biorąc pod uwagę Twoje oceny minibrowarów w lubelskiem, wychodzi całkiem stereotypowo, choć może to przypadek: im dalej na wschód, tym gorzej...

            Comment

            • Pancernik
              Senior
              • 09-2005
              • 9733

              #21
              Chyba zaważyło (od "waga" ) jednak moje kojarzenie małych browarów z pewną rustykalnością: drewno, kamień, czerwona cegła, kute ozdoby, itp., itd.
              Czym skorupka... Chociaż... najgorzej było trochę na północ-północny zachód od Zamościa, w Izbicy: PLN 300 i 8 punktów karnych...

              Comment

              • abernacka
                Senior
                • 12-2003
                • 10837

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                (...), w Izbicy: PLN 300 i 8 punktów karnych...
                A CB na dachu było?
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • Promil03
                  Senior
                  • 10-2007
                  • 2833

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                  ...
                  - Zamojskie ciemne 12,2° Blg, alk. 5,2%
                  ...
                  Dadek, jesteś pewien tych parametrów?

                  Pendragon dostał informację z browaru, że Zamojskie Ciemne ma 12,5° Blg - alk. 5,7% obj.
                  Takie właśnie dane wprowadziłem do bazy.

                  Comment

                  • Pancernik
                    Senior
                    • 09-2005
                    • 9733

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                    A CB na dachu było?
                    Pantografu nie używam... Jak na razie...

                    Comment

                    • sandacz
                      Senior
                      • 01-2007
                      • 345

                      #25
                      Wrażenia z 2. wizyty

                      A miało być tak miło.
                      Na początku scysja "naczyniowa". Proszę kelnera o podawanie piw wyłącznie w szklankach. OK. Za chwilę przychodzi - "Nic z tego". Jasne i Ciemne leją do kufli, do szklanki tylko Pszenica. "Takie mamy zarządzenie." Na nic zdały się tłumaczenia, że dla mnie kufel jest bardzo niewygodnym naczyniem i że klient powinien mieć prawo wyboru. Trudno, wziąłem Jasne w tym nieszczęsnym szklanym garnku. Przy drugim piwie podszedł do mnie jakiś kierownik, przeprosił za brak elastyczności u obsługi i zapewnił, że kolejne piwa dostanę już w szklankach. Guzik Cały czas przynoszono mi w garach. Cóż, zapomniałem się przypomnieć kelnerowi.
                      Niemiła przygoda. Wahałem się, czy w ogóle o niej pisać, ale w końcu partactwo i olewactwo należy piętnować, najlepiej publicznie.
                      Piwo... sporo gorsze. Tandetna "muza" dyskotekowa też jakby bardziej drażniła.
                      Do jedzenia wziąłem polecane naleśniki ze szpinakiem. Owszem, sycące (a w dziale przekąsek w karcie), choć jak na mój gust w smaku za mało szpinakowe, a za bardzo serowe.

                      Czy będzie 3. wizyta? Kiedyś pewnie tak, ale nieprędko.

                      Comment

                      • beaviso
                        Senior
                        • 02-2010
                        • 215

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Chociaż... najgorzej było trochę na północ-północny zachód od Zamościa, w Izbicy: PLN 300 i 8 punktów karnych...
                        Vectra "sreberko" LKS 43AR (bynajmniej nie srebrna)? Czy na suszarkę na górce przed zakrętami, na których jest ograniczenie do 40 km/h?
                        Mój wyjazd na Zamojszczyznę na razie się oddala... Ale obiecuję, że do końca wiosny zdam relację z tego przybytku, zwłaszcza że - jak czytam Wasze relacje - można tam rozsądnie zjeść.

                        M.
                        Last edited by beaviso; 11-04-2012, 20:48.

                        Comment

                        • Wojtek_90
                          Member
                          • 12-2010
                          • 49

                          #27
                          W okresie Świąt byłem w Browarze Zamość 2-krotnie. Niestety piwa z wizyty na wizytę są coraz słabsze. Co do lokalu to też mnie denerwuje muzyka jaką tam puszczają. Wprowadzili też sprzedaż piwa na wynos, butelka 1l 20zł z jasne i chyba 21zł za ciemne i pszenicę. Mają też wprowadzić kegi 5l.

                          Comment

                          • leona
                            PremiumUżytkownik
                            • 07-2009
                            • 5853

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wojtek_90 Wyświetlenie odpowiedzi
                            W okresie Świąt byłem w Browarze Zamość 2-krotnie. Niestety piwa z wizyty na wizytę są coraz słabsze. Co do lokalu to też mnie denerwuje muzyka jaką tam puszczają. Wprowadzili też sprzedaż piwa na wynos, butelka 1l 20zł z jasne i chyba 21zł za ciemne i pszenicę. Mają też wprowadzić kegi 5l.
                            Czyli jak? W Wielkanoc było znośnie a w lany poniedziałek już nie? Czy mówisz o wizycie w święto kobiet a potem w Wielkanoc?

                            Comment

                            • dadek
                              Senior
                              • 09-2005
                              • 4568

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Dadek, jesteś pewien tych parametrów?

                              Pendragon dostał informację z browaru, że Zamojskie Ciemne ma 12,5° Blg - alk. 5,7% obj.
                              Takie właśnie dane wprowadziłem do bazy.
                              Tak zapisałem na bieżąco pisząc notatki w browarze, a dane wziąłem najpewniej z karty lub od kelnera bo jak pamiętam był dobrze poinformowany. Głowy oczywiście nie dam za te parametry, może coś się zmieniło.

                              Comment

                              • Pancernik
                                Senior
                                • 09-2005
                                • 9733

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika beaviso Wyświetlenie odpowiedzi
                                Vectra "sreberko" LKS 43AR (bynajmniej nie srebrna)? Czy na suszarkę na górce przed zakrętami, na których jest ograniczenie do 40 km/h?
                                Mój wyjazd na Zamojszczyznę na razie się oddala... Ale obiecuję, że do końca wiosny zdam relację z tego przybytku, zwłaszcza że - jak czytam Wasze relacje - można tam rozsądnie zjeść.

                                M.
                                Będzie mały OT, ale trudno... To była opcja z Vectrą, ale właśnie na tym "zakręconym" odcinku... Dlatego też dzisiaj spędzę popołudnie na 6-godzinnej pogadance w WORD-zie...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎