Stare Miasto, Freta 19, Elephant Belgium Pub

[TTOP]

Ciekawostka: do każdego piwa ma być firmowe szkło. Ciekawe jak długo

Tak długo jak większość klienteli (turystów) będzie latało Ryanem/Wizzem (bagaż podręczny only) ;P Ja im przy obecnym wysypie wielokranów i deklarowanych cenach przyszłości świetlanej nie wróżę, nawet z "pomocą" turystów

[StefanP]

Niech będzie i RMUA, niedługo i to nie będzie miało znaczenia w tym kraju

[Komar_Pafnucy]

W takiej lokalizacji będą ich napędzać turyści, nie widzę innej możliwości.

Tam wbrew pozorom nie dociera jakoś szczególnie dużo turystów.
I tak dobrze, że otwierają na sezon letni, bo w zimowym na Freta można spotkać tylko wycieczki kursowe przewodników po Warszawie. Za komuny to przynajmniej było kino zaraz obok. Prawda Zytek?

Może jak sobie załatwią opisy w przewodnikach i w necie to przynajmniej złapią tych, którzy wpadają do Warszawy z wycieczką na chwilę i nie mają czasu iść do innych multitapów. Tylko czy na belgijskie piwo, dostępne wszędzie na zachodzie, to będą tak entuzjastycznie zaglądać - nie sądzę. Schemat widzę taki, że z tymi cenami to za rok zostaną tylko Grimbergeny a za dwa lata w tym miejscu będzie lodziarnia. Ale oczywiście życze powodzenia.

[iron]

Tam wbrew pozorom nie dociera jakoś szczególnie dużo turystów.
I tak dobrze, że otwierają na sezon letni, bo w zimowym na Freta można spotkać tylko wycieczki kursowe przewodników po Warszawie. Za komuny to przynajmniej było kino zaraz obok. Prawda Zytek?
Może jak sobie załatwią opisy w przewodnikach i w necie to przynajmniej złapią tych, którzy wpadają do Warszawy z wycieczką na chwilę i nie mają czasu iść do innych multitapów. Tylko czy na belgijskie piwo, dostępne wszędzie na zachodzie, to będą tak entuzjastycznie zaglądać - nie sądzę. Schemat widzę taki, że z tymi cenami to za rok zostaną tylko Grimbergeny a za dwa lata w tym miejscu będzie lodziarnia. Ale oczywiście życze powodzenia.

No i zajebisty sklep/komis muzyczny, czynny jeszcze w latach 90tych.
Potem był w miejscu tego komisu Heineken music club czy jakoś tak.
Co jest teraz nie wiem, bo od dawna tam nie byłem, no i przy tych cenach, to raczej nie będę...

[tfur]

były maje, były bzy
był też 'pod kogutem' szynk
znaczy się na ulicy freta właśnie
także życzę przedsiębiorcom powodzenia
choć jego źródło nie pocznie się w moich kieszeniach

[barsliw]

No cóż, w Poznaniu, dosłownie 100m od rynku jest pub Kriek. Wypchany po brzegi belgami i to głównie butelkami. Z tego co wiem to na brak klientów nie narzekają. Na pewno nie będzie to miejsce na długie posiadowy,ale raz na jakiś czas te 50zł można wydać na tripelka

[iron]

były maje, były bzy
był też 'pod kogutem' szynk
znaczy się na ulicy freta właśnie
także życzę przedsiębiorcom powodzenia
choć jego źródło nie pocznie się w moich kieszeniach

Poeta, psiamać

[tfur]

kot ci mordę lizał!

[Maciej1962]

Byłem kilkukrotnie (zapewne jak i szanowni koledzy-piwosze) w brukselskiej wersji Delirium (a nawet w obu wersjach). Reminiscencje:
-cena wysoka dla Polski nie jest ceną wysoką dla Beliii. Średnie ceny w Brukseli ok. 7 eurosków za 0,5 litra;
- w Brukseli zawwsze dostaniesz do skosztowania (w kieliszku 0,05 ltra) piwo, abyś mógł się z nim zaznajomić;
- w Brukseli nie ostrzeżesz jedzenia - tylko piwo;
- nie leją swoich piw czyli Delirum;
- szkło piękne;
- napis nad barem: Nie ma mocnych piw, są tylko słabi mężczyźni

[Livres]

-cena wysoka dla Polski nie jest ceną wysoką dla Beliii. Średnie ceny w Brukseli ok. 7 eurosków za 0,5 litra

Czyżby? W styczniu w Delirum TapHouse płaciłem 3,5 € za małe. W Moeder Lambic 3,5-4,0 €. Tak więc 18 zł za małe to ceny więcej niż brukselskie. A gdzie Warszawa, a gdzie Bruksela.

[emes]

Pub nazywa się Elephant Belgium Pub , taki jest szyld przed pubem, a nie żadne Delirium. Przed chwilą tam byłem. Delirium jest, ale na kranie. Co do pogłosek o najtańszym piwie po 18 zł, i to małym, nie jest to prawda. Najtańsze piwo, 0,25l kosztuje 13 zl, sa jeszcze ze dwa piwa za 15 zł, reszta faktycznie od 18 zł w górę.

[Komar_Pafnucy]

Nazwa została zmieniona kilka dni temu, ponieważ przestały im się podobać zasady licencji.
Za 13 zł paskudny Pax Pils czy coś pijalnego?

[emes]

Za 13 zł chyba właśnie był Pax.

[Mason]

Nazwa została zmieniona kilka dni temu, ponieważ przestały im się podobać zasady licencji.

A o co konkretnie poszło?

[docent]

Nazwa została zmieniona kilka dni temu, ponieważ przestały im się podobać zasady licencji.

No właśnie, zdziwiłem się że kilka dni temu wyparowali z FB...