Byłem i się zmyłem
ale do ad remu
1. Lokalizacja - Nowogrodzka, ta bliżej Ronda de Gaulle'a niż Centrum.
2. Wystrój - nie wyróżnia się niczym, generalnie jak wyjdziecie z Kik-u czy Jabberwocky to nie zauważycie, że jesteście gdzie indziej (nawet tablica jest praktycznie jak w Jabeer - to akurat nie jest złe
)
3. Obsługa - hmm powstrzymam się od oceny bo rozumiem nerwy związane z otwarciem. Sugeruję jednak być trochę milszym dla Klientów, nawet jeżeli przyszli trochę za wcześnie.
4. Wybór Piw - co kto lubi, ja nie znalazłem niczego, za co chciałbym zapłacić więcej niż w innych miejscach w Wawie. Z ciekawszych zagranicznych był Brewski
5. Ceny - nawiązując do tego co powyżej, piwa są w cenach wyższych niż przeciętne 12 zł, tu zaczynają się od 14 (małe 11), co przy jednoczesnym dobrym ale jednak standardowym zestawie spowodowało, że darowałem sobie kupowanie tam czegokolwiek i poszedłem do Jabeerwocky gdzie zapłaciłem, też niemałe ale jednak 12.
Ogólnie, biorąc pod uwagę, że lokal położony jest poza moim "szlakiem", nie wyróżnia się ani wystrojem ani ofertą, a ceny ma wyższe to długo go nie odwiedzę po raz drugi.
ale do ad remu1. Lokalizacja - Nowogrodzka, ta bliżej Ronda de Gaulle'a niż Centrum.
2. Wystrój - nie wyróżnia się niczym, generalnie jak wyjdziecie z Kik-u czy Jabberwocky to nie zauważycie, że jesteście gdzie indziej (nawet tablica jest praktycznie jak w Jabeer - to akurat nie jest złe
)3. Obsługa - hmm powstrzymam się od oceny bo rozumiem nerwy związane z otwarciem. Sugeruję jednak być trochę milszym dla Klientów, nawet jeżeli przyszli trochę za wcześnie.
4. Wybór Piw - co kto lubi, ja nie znalazłem niczego, za co chciałbym zapłacić więcej niż w innych miejscach w Wawie. Z ciekawszych zagranicznych był Brewski
5. Ceny - nawiązując do tego co powyżej, piwa są w cenach wyższych niż przeciętne 12 zł, tu zaczynają się od 14 (małe 11), co przy jednoczesnym dobrym ale jednak standardowym zestawie spowodowało, że darowałem sobie kupowanie tam czegokolwiek i poszedłem do Jabeerwocky gdzie zapłaciłem, też niemałe ale jednak 12.
Ogólnie, biorąc pod uwagę, że lokal położony jest poza moim "szlakiem", nie wyróżnia się ani wystrojem ani ofertą, a ceny ma wyższe to długo go nie odwiedzę po raz drugi.
trzypoziomowy, do piwnicy (i kibelków) prowadzą kręte schody, które mogą robić za alkomat...
. Miejscowi są pewnie przyzwyczajeni bo to ich tradycja, a poza tym ciężko dostać coś innego, jednak turyści szukają urozmaicenia. Ale na szczęście da się znaleźć miejsca gdzie można się napić prawdziwego...
Comment