Od dwóch lat (jutro mają imprezę rocznicową) istniał sobie w Gdańsku niczym nie wyróżniający się pub. Zdaje się, że serwowali Okocimia, czy coś podobnego. Aż tu nagle... zaglądam dziś na ich profil fejsbukowy, a tam informacja, że od wczoraj leją... Poutnika!. Zaglądam na "beerpubsa", a tam z kolei info, że serwuje Skalaka 12 i Łomżę Export. Pewnie ten pierwszy się skończył i teraz podłączyli Poutnika. No i fajnie - jest kolejne miejsce, gdzie można pójść na piwo. I to od późnego rana do... wczesnego rana. I tylko czemu akurat te mrozy przylazły? 

Comment