Darłówko, Conrada 26, Afro

[kony]

Przeciętna knajpka ale w ofercie beczkowe Eire w cenie 4.50 za 0.5 l
Jest też nalewak od Noteckiego ale nie ma do niego podłączonej beczki
Wogóle zauważyłem, że w Darłówku sprzedaje się piwo z Krajana i Czarnkowa na zasadzie atrakcji pod tytułem "piwo irlandzkie", a jasnych już nie leją bo pewnie wszyscy wolą "sprawdzone marki"

[Pinio74]

Noteckie z beczki było jeszcze 21 lipca, wiem bo piłem Potem się skończyło i podłączony został beczkowy Carlsberg. Skoro jak Ty byłeś i nie było żadnej beczki, to oznaczać może rychły powrót Noteckiego.
Zauważyłem, że duże powodzenie miało tam beczkowe Eire z syropem imbirowym.

[kony]

Faktycznie nalewak Noteckiego był zaklejony kartką Carlsberg
Pytałem w kilku miejscach o Noteckie ale nigdzie nie było. W jednym z sąsiednich lokali był nalewak Krajana: Irlandzkie i Złoty Strong ale sprzedawali tylko Irlandzkie bo jak powiedział mi elokwentny sprzedający inne piwa z Nakła są niedobre

[MarcinKa]

Afro to jedyny lokal na Conrada, który nie posiada dużego ogródka od strony deptaku. Wnętrze niewielkie, chyba najbardziej klimatyczne na deptaku, przytulne. Przed lokalem jedynie dwa stoliki, no i roll bar Czarnkowa. Duży ogródek, z barem i bezpłatnym WC (nie częsta rzecz w Darłówku) znajduje się jakby z tyłu. Trzeba przejść na tyły lokali alejką, która przecina park. Może nie jest tam jakoś atrakcyjnie, ale jest spokojnie i z parasolami nad głową (przeczekiwałem tam solidną ulewę). W barze w ogródku wprawdzie nie leją Czarnkowa, ale donoszą z roll baru sprzed lokalu. Chyba kiedyś mieli tam Krajana, bo na dachu wisi stara beczka z naklejoną podobizną etykiety Irlandzkiego Mocnego. Miła obsługa, fajny lokal. Jedyne miejsce gdzie można napić się Noteckiego i jedno z dwóch miejsc gdzie leją Eire (ale tu w normalnej cenie 4,5zł, a nie 8).

[abernacka]

Najsympatyczniejszy lokal w Darłówku, w którym byliśmy. Rybki smaczne a do tego zacne Noteckie w cenie 5zł za pół litra.

[Pendragon]

Na dzień dzisiejszy z Czarnkowa tylko Eire. Na pytanie czy jest też jasne usłyszałem, że tak ... "tyskie i lech" Szybko się oddaliłem, ceny za ciemne czarnkowskie nie zanotowałem.