Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Piotrków Trybunalski, Szewska 2, Hospoda Vojak Švejk [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Senior
    • 09-2008
    • 4229

    #31
    Byłem tam kilka dni temu i było jak najbardziej czynne. Piwo - 14 kwaśna i nie do picia, pszeniczne pyszne. Haluszki super, ser smażony smaczny, ceny rewelacyjne, wystrój "piwny". Miłe chwile.
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • cyoorka
      Senior
      • 03-2007
      • 338

      #32
      Dziś na nalewakach jasne jęczmienne, pszenica, porter, dunkel, ale. Ale wyśmienite, porter taki sobie (słodkawy na początku, pod koniec alkoholowy), dunkel kwaśny, niesmaczny. Parametrów nie znam niestety. "Ejl" i porter 6zl za kufelek 0,5 litra, dunkel za 5 zł. Pozdrawiam.

      Comment

      • strappado
        Senior
        • 08-2007
        • 111

        #33
        oprocz tego co wymienione powyzej z nalewaka jeszcze stout, cena 6zl
        http://pokazywarka.pl/t47c2v/

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9733

          #34
          Wczoraj lekki szlag mnie trafił, bo specjalnie dla "Szwejka" nadłożyłem X kilometrów, i po godzinie 13-ej pocałowałem klamkę.
          Szkoda, bo zatarło mi to dość skutecznie przyjemne doznania sprzed roku. Czułem, że ta knajpa zbyt czeska jest...

          Comment

          • VanPurRz
            Senior
            • 09-2008
            • 4229

            #35
            Niestety pocałowaliśmy klamkę. Okazało się, że lokal jest od 18.00. Wielka szkoda bo specjalnie zabrałem dwóch kolegów na dobre piwo z lokalnego browaru.
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • docent
              Senior
              • 10-2002
              • 5205

              #36
              To miejsce można traktować jako lokal firmowy piotrkowskiego browaru. Powiem więcej, jest tu bogatsza oferta niż w większości polskich browarów restauracyjnych. Na nalewakach były następujące piwa: Pszeniczne, Jasna czternastka, Ale oraz Stout. Zazwyczaj dostępne są też Dunkel i Porter ale podczas mojej wizyty kraniki z tymi gatunkami były niestety suche.

              Absolutnym faworytem jest słynny Cornelius, w wersji lanej nieporównanie smaczniejszy niż ten z butelki, który nigdy mnie nie zachwycił. Urzekał rozbudowany zapach tego piwa: oczywiście banan, lekki goździk ale też i owocowy aromat charakterystyczny dla piw górnofermentacyjnych. W smaku orzeźwiające z dobrze zbalansowaną słodowością i goryczką.

              Pozytywnie zaskoczył Ale tym bardziej że jego kolor przypominał barwę brudnej brzeczki. W zapachu delikatny jęczmień a smak to goryczka i lekka ziołowość. Słowem dobry bitter.

              Jasne mocne to nie mój styl: w zapachu perfumowane, mocno słodowo-słodkie. W smaku już lepiej, jest względnie lekkie i bez tej irytującej słodkości.

              Porażką natomiast okazał się stout. W smaku przepięknie czarny z beżową pianą. Zapach palonego jęczmienia plus zapach leżakowni. W smaku treściwe, wytrawne ale przede wszystkim zbyt ciepłe no i skwaśniałe. Mimo wszystko mam nadzieję, że to piwo gdy jest świeże może naprawdę być pyszne.

              Ceny za piwo to 6 pln za duże i 4 pln za małe. Dodatkowo można kupić trzy butelkowe Czechy: Chodovar 13, Svijany 13 oraz Bernarda 12.

              Z potraw próbowaliśmy smażony ser z frytkami. Porządna i smaczna porcja za 10 pln to rzecz właściwie niespotykana w polskich lokalach.

              Podsumowując, przy nabliższej okazji ponownie odwiedzę ten lokal. Wniosek wynikający z poprzednich postów: przed wizytą najlepiej zadzwonić i upewnić się w jakich godzinach będzie otwarte. W ostatnią niedzielę można było gościć już od 13.

              Foto pszenicznego dostępne tutaj.
              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

              Comment

              • Sokół83
                szynkarz
                • 12-2004
                • 1598

                #37
                podczas wczorajszej wizyty w Piotrkowie, ku memu zaskoczeniu, okazało się, że lokal jest czynny już od 13; barman powiedział, że czasem ktoś ich wynajmuje jako catering i wtedy jest czynne dopiero wieczorem

                zastałem pszenice (nie gustuję), ale (ciekawe w smaku: gorzkie, ziołowe z silnym smakiem drożdżowym) i 14-tkę (przeciętna)

                lokal przyjemny, urządzony ze smakiem; żarcie dobre i niedrogie; piwa po 6zł (14-tka 5zł)
                Z INNEJ BECZKI

                www.fotopolska.eu

                Comment

                • granat862
                  Senior
                  • 12-2004
                  • 945

                  #38
                  Wspaniały lokal. Wystruj stwarza wysmienity klimat. Obsługa miła i kompetentna, a jedzenie znakomite. Za niedurze pieniadze można sie porządnie najeść. Osobiście polecam karczochy, z pozoru niewielka porcja za 9 zł, ale cięzko ją zmęczyć, bardzo sycące.
                  Na nalewakach pszeniczne i czternastka, ceny takie jak podał sokół.
                  Jeszcze tu wrócę.
                  Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                  Comment

                  • cap-n-go
                    Senior
                    • 05-2005
                    • 273

                    #39
                    Po ostatniej wizycie : pszenica mocno kwaśna(co jeszcze przy tym piwie można przeboleć doszukując się jakis odległych analogii z belgijskimi witbierami), ciemniak równie kwaśny(czego już ja akurat zdzierżyć nie mogę). Na szczęscie sytuację uratował ciekawy ale - treściwy,wytrawny, nawet trochę przyciężki ale jak dla mnie przepyszny z bardzo charakterystyczną nutą mocno palonego słodu.

                    Comment

                    • silvian
                      Senior
                      • 08-2008
                      • 727

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika granat862 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Wystruj...niedurze
                      Granat...ulituj się...
                      "Niech zatrwożą się niewierni, przyjaciele, na sztorc kosa..."

                      Comment

                      • cap-n-go
                        Senior
                        • 05-2005
                        • 273

                        #41
                        No i mała aktualizacja: kwaśne piwa odeszły w niepamięć, miejmy nadzieje że na stałe, a pszenica po prostu rewelacyjna - akurat zbiegło mi się z butelkowanymi egzemplarzami Corneliusa pszenicznego - może po prostu wyjątkowa warka bo pite w lokalu jak i z butelki było przepyszne i z pewnością wymagające powtórki.
                        Last edited by cap-n-go; 19-10-2009, 22:05.

                        Comment

                        • Rzempek
                          Member
                          • 05-2007
                          • 33

                          #42
                          Witam. No to i ja się podzielę wrażeniami. Wczoraj graliśmy tam z bandem koncert.
                          Obsługa to faceci po których widać że kochają to co robią + piękna, szczupła, biuściasta, młodziutka niewiasta i młody kelner, otwarty, wesoły i miły. Wystrój taki jaki lubię czyli posmak tradycji.
                          Duży wybór piw, wszystkie jakie wymieniane były powyżej + tzw."rżnięte" czyli porter z jasnym lane tak iż w szklance do połowy jest warstwa ciemna a od połowy jasna
                          Nie zdążyłem spróbować wszystkich bo przed graniem nie chciałem się urżnąć a po koncercie niektórych już zabrakło. Z tych które piłem utkwiło mi najbardziej jęczmienne jasne. Gazu w sam raz, czyli mało ale nie brak. Przyjemny aromat, bardzo dobry smak bo delikatny, orzeźwiający a z drugiej strony wyczuwalna goryczka pod spodem, doskonale wyważona. Również bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie Ale. Było takie "wiosenne"
                          Całości dopełnia kuchnia która jest rewelacyjna. Pod wymyślnymi fantazyjnymi nazwami kryją się same wspaniałości pasujące doskonale do piwa. Jeśli dodać że porcje są słuszne a ceny mocno przystępne, klaruje nam się obraz lokalu którego nie wolno ominąć będąc z wizytą w Piotrkowie T.

                          Comment

                          • innova1
                            Junior
                            • 08-2010
                            • 1

                            #43
                            Czy Hospoda Voják Švejk w Piotrkowie jeszcze działa??

                            Czy ktoś orientuje się czy Vojak w Piotrkowie jeszcze działa?
                            Na facebooku u nich cisza od kwietnia a dodzwonić się do nich też ani rusz
                            będę wdzięczna za pomoc

                            pozd!!

                            Comment

                            • copper
                              Junior
                              • 10-2009
                              • 5

                              #44
                              Ja słyszałem, że teraz jest inny właściciel lokalu.
                              Jak byłem ostatnio to można się było napić jedynie Bernarda.
                              Czy ktoś poinformowany wie co się stało z Vojakiem?
                              Miałem wrażenie, że to koniec tego lokalu...

                              Comment

                              • Pancernik
                                Senior
                                • 09-2005
                                • 9733

                                #45
                                Lokal żyje. Wystrój chyba nie uległ zmianie, Franz Josef nadal w michę zagląda...
                                W karcie w dalszym ciągu "Oddech martwej kochanki" i wiele innych, smacznych i stosunkowo niedrogich dań. Bardzo przyjazne pierogi (można zamawiać na sztuki).
                                Z kija "Bernardy" i "Tucher Pils", ślad po lokalnym beczkowym piwie (w tym po porterze...) zaginął...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎