W oddalonej od Kasperske Hory o niecałe 9 kilometrów małej wiosce Strašín w 2014 roku powstał malutki browarek U Pujiče.
Browar znajduje się na terenie prywatnej posesji na tyłach budynku mieszkalnego w piwnicy. Na zdjęciu wejście do browarku. W browarku niema tanków leżakowych. Piwo leżakuje w kegach. Za to jest ciekawa, inna niż wszystkie warzelnia.
Przemiły (jak to w Czechach bywa) właściciel przywitał nas z otwartymi ramionami. Od razu zaprowadził nas do swojego browarnianego królestwa i bez słowa natoczył dwa pełne kufle jasnej 12-ki o nazwie Stasicak(25/30Kc.). Smakowała obłędnie, aczkolwiek wyczuwalna była delikatna drożdżowa nuta.
Natoczona później do petka ta sama 12-ka i wypita w domu za dwa dni już tak nie smakowała. W smaku stała się słodkawa i o wiele bardziej drożdżowa.
Drugim zakupionym piwem, ale wypitym wieczorem na kwaterze w Vimperku było polotmawe 16-ka Strasinsky Kovar 35/40Kc. Bardzo dobre, treściwe piwo.
Piw można spróbować na miejscu, o ile właściciel jest w domu. Można też zakupić na wynos w 1.5 lub 2l petkach nalewanych na bieżąco.
Cennik piw który był przywieszony na ścianie informował że piwa sprzedawane są w pojemnościach 0,3/04l. Może to błąd w cenniku, bo do petków cena jest podana za 0.5l.
Oprócz tych dwóch piw można było spróbować:
Pidi Boruvka 12-ka 45/50Kc
Medova 14-ka 45/50Kc.
Cerna Mamba 15-ka 35/40Kc.
Vanocka 24 !! nie pamiętam ceny.
Tanio nie jest, ale piwa dobre, a atmosfera i widoki jakie mamy pijąc piwo na podwórku u właściciela są niezapomniane. Uwielbiam takie klimaty
Browar znajduje się na terenie prywatnej posesji na tyłach budynku mieszkalnego w piwnicy. Na zdjęciu wejście do browarku. W browarku niema tanków leżakowych. Piwo leżakuje w kegach. Za to jest ciekawa, inna niż wszystkie warzelnia.
Przemiły (jak to w Czechach bywa) właściciel przywitał nas z otwartymi ramionami. Od razu zaprowadził nas do swojego browarnianego królestwa i bez słowa natoczył dwa pełne kufle jasnej 12-ki o nazwie Stasicak(25/30Kc.). Smakowała obłędnie, aczkolwiek wyczuwalna była delikatna drożdżowa nuta.
Natoczona później do petka ta sama 12-ka i wypita w domu za dwa dni już tak nie smakowała. W smaku stała się słodkawa i o wiele bardziej drożdżowa.
Drugim zakupionym piwem, ale wypitym wieczorem na kwaterze w Vimperku było polotmawe 16-ka Strasinsky Kovar 35/40Kc. Bardzo dobre, treściwe piwo.
Piw można spróbować na miejscu, o ile właściciel jest w domu. Można też zakupić na wynos w 1.5 lub 2l petkach nalewanych na bieżąco.
Cennik piw który był przywieszony na ścianie informował że piwa sprzedawane są w pojemnościach 0,3/04l. Może to błąd w cenniku, bo do petków cena jest podana za 0.5l.
Oprócz tych dwóch piw można było spróbować:
Pidi Boruvka 12-ka 45/50Kc
Medova 14-ka 45/50Kc.
Cerna Mamba 15-ka 35/40Kc.
Vanocka 24 !! nie pamiętam ceny.
Tanio nie jest, ale piwa dobre, a atmosfera i widoki jakie mamy pijąc piwo na podwórku u właściciela są niezapomniane. Uwielbiam takie klimaty
. A do tego super sympatyczni ludzie czyli pan sládek Pavel Kašák i jego rodzina. To właśnie Pidipivovárek u Pujiče w Strašíně-Lazny.
.
, a przed wjazdem stoi nieduża doczepa o plandece z firmowym logo. Zaraz za bramą na skalniaku wita gości duża drewniana rzeźba gościa z beczką piwa, a obok są ustawione autentyczne stare beczki z nierdzewki używane jeszcze jakieś 20 lat temu. Pana sládka jeszcze nie było ale jego mama, która nas wpuściła powiedziała że będzie za kilka minut i zaprosiła byśmy poczekali w ogródku. Jest on tuż przy dobudówce gdzie mieści się browarek, cały w kwiatach, z soczystą trawą, obsadzony starannie wypielęgnowanymi iglakami i równie dorodnym, wysokim żywopłotem. Siedzieć można w obrośniętej pnącą różą i bluszczem drewnianej altanie z czerwonym dachem, lub w namiocie firmowym ze składanymi stołami i ławkami. Piwkowanie w takich okolicznościach przyrody to sielanka, tym bardziej że towarzyszą nam łaszące się oswojone króliki ze swoimi kolegami kotami
.
. Na rynku góruje ładny kościół, równie ładne kamienice, ale i wszechobecna betonoza, szkoda, bo cienia i...
Comment