Praktycznie pod samym hotelem w którym mieszkam. Blisko stacji metra Andel.
Malutka warzelnia na ~200 litrów i nie dziwi, że w wakacje na kranie 2-3 piwa. Wczoraj i dziś był leżak 11, rooibos ale oraz kolagen 13 (dziś się pojawił w zamian za jakieś, ale nie pamiętam jakie). Jest ogródek na dziedzińcu i dolna sala, gdzie mieści się więcej gości. Na górze raczej coś na szybko.
45 leżak, 74 rooibos ale. Oba mocno chmielone i smaczne.
Malutka warzelnia na ~200 litrów i nie dziwi, że w wakacje na kranie 2-3 piwa. Wczoraj i dziś był leżak 11, rooibos ale oraz kolagen 13 (dziś się pojawił w zamian za jakieś, ale nie pamiętam jakie). Jest ogródek na dziedzińcu i dolna sala, gdzie mieści się więcej gości. Na górze raczej coś na szybko.
45 leżak, 74 rooibos ale. Oba mocno chmielone i smaczne.

.
. Po niecałych dziesięciu minutach do naszego stolika podszedł młody człowiek i zapytał, czy chcemy zobaczyć resztę browaru. Trochę byliśmy zdziwieni, ale okazało się, że jest to jeden z właścicieli lokalu Milan Rejholec, a o nas poinformował go sladek
. Podczas wycieczki z tanków zostaliśmy poczęstowani dwoma piwami. Pierwszym była jeszcze młoda (17.10) Pernikova 13-ka, a drugim ciut starszy Stout 17-ka. Oba piwa przygotowano na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Generalnie w browarze warzone są tyko speciały. Na kranach zastaliśmy cztery piwa:
Niestety piwo to nie jest warzone w tym browarze! Zámecký pivovar Frýdlant to miejsce jego pochodzenia.
Comment