Myślę, że prawie każdy o tym miasteczku coś tam słyszał, a ja np. zawitałem tam już po raz czwarty.
W Lednicy znajduje się neogotycki zamek otoczony dwustuhektarowym parkiem. W 1996 roku obiekt ten razem z pałacem w sąsiedniej miejscowości Valtice wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po resztę ciekawostek odsyłam do internetu
Tym razem naszym głównym celem nie był ów zamek, lecz nowo otwarty browar. Oczywiście browar nie przeszkodził w późniejszym spacerze wokół zamku, a tym bardziej, że od godzin popołudniowych na dziedzińcu odbywał się zlot starych aut. Piękne, stare auta ładnie się prezentowały na tle równie pięknego zamku. Oj, było na czym oko zawiesić, genialnie odrestaurowane, błyszczące nowym lakierem Bugatti, Fordy, Citroeny, Mercedesy itd.
Budynek browaru stoi tuż ryneczku. Ładnie wyremontowany z nietypowym, piętrowym letnim ogródkiem wabi turystów przybyłych podziwiać zamek.
Na parterze znajduje się skromna sala dla gości, duży bar, oraz warzelnia nietypowo wystająca z piwnicy. Pozostałe browarniane ustrojstwa, również zostały ciasno upchnięte pod podłogą tej sali. Całość sprzętu można zobaczyć schodząc schodami do WC. Na pierwszym piętrze jest druga znacznie większa sala.
Browarniana restauracja czynna jest codziennie od 8-23. Oferta piwna wyglądała zachęcająco i składała się z aż sześciu piw:
- Výčepní 7 -ka w cenie 35 / 45Kc. Nie zamawiałem.
- Tmava 10-ka w cenie 38 / 48Kc. Mocno kawowe, wodniste.
- Waissbier 12-ka w cenie 42 / 58Kc. Piwo podawane z kawałkiem cytryny, podobno nawet, nawet.
- APA 10-ka w cenie 45 / 62Kc. Ściera połączona z posmakiem szmaty, obrzydliwe, nie pijalne.
- IPA 13-ka w cenie 47 / 65Kc. Najsmaczniejsze piwo z tego browaru, ale nawet do jakiegoś średniaka sporo mu brakuje.
- Lezak z tanku 12-ka w cenie 38 / 49Kc. Owszem jest nawet goryczka, ale taka nachalna, odrzucająca. Męczyłem się z tym piwem.
Lokal fajny, ciekawy. Obsługa miła, miejscówka ciekawa, ale piwo to koszmar. Piwowar do natychmiastowej wymiany i wygnania go gdzieś daleko, najlepiej z Czech . W sumie to nie mój cyrk i nie moje zabawki, ale jest sezon, a w lokalu ludzi skromnie, tyle co w porze obiadowej, a co będzie po sezonie?
Piwem raczej nie zachęcą, być może potrawy są smaczne? Póki co piw z tamtejszego browaru nie polecam, szkoda kasy, tym bardziej, że tanio nie jest.
Budynek browaru, restauracji, browarniany pojazd , Sala na pierwszym piętrze, Sala z warzelnią, barem, na parterze, instalacja stoi za siatką, widok
W Lednicy znajduje się neogotycki zamek otoczony dwustuhektarowym parkiem. W 1996 roku obiekt ten razem z pałacem w sąsiedniej miejscowości Valtice wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po resztę ciekawostek odsyłam do internetu
Tym razem naszym głównym celem nie był ów zamek, lecz nowo otwarty browar. Oczywiście browar nie przeszkodził w późniejszym spacerze wokół zamku, a tym bardziej, że od godzin popołudniowych na dziedzińcu odbywał się zlot starych aut. Piękne, stare auta ładnie się prezentowały na tle równie pięknego zamku. Oj, było na czym oko zawiesić, genialnie odrestaurowane, błyszczące nowym lakierem Bugatti, Fordy, Citroeny, Mercedesy itd.
Budynek browaru stoi tuż ryneczku. Ładnie wyremontowany z nietypowym, piętrowym letnim ogródkiem wabi turystów przybyłych podziwiać zamek.
Na parterze znajduje się skromna sala dla gości, duży bar, oraz warzelnia nietypowo wystająca z piwnicy. Pozostałe browarniane ustrojstwa, również zostały ciasno upchnięte pod podłogą tej sali. Całość sprzętu można zobaczyć schodząc schodami do WC. Na pierwszym piętrze jest druga znacznie większa sala.
Browarniana restauracja czynna jest codziennie od 8-23. Oferta piwna wyglądała zachęcająco i składała się z aż sześciu piw:
- Výčepní 7 -ka w cenie 35 / 45Kc. Nie zamawiałem.
- Tmava 10-ka w cenie 38 / 48Kc. Mocno kawowe, wodniste.
- Waissbier 12-ka w cenie 42 / 58Kc. Piwo podawane z kawałkiem cytryny, podobno nawet, nawet.
- APA 10-ka w cenie 45 / 62Kc. Ściera połączona z posmakiem szmaty, obrzydliwe, nie pijalne.
- IPA 13-ka w cenie 47 / 65Kc. Najsmaczniejsze piwo z tego browaru, ale nawet do jakiegoś średniaka sporo mu brakuje.
- Lezak z tanku 12-ka w cenie 38 / 49Kc. Owszem jest nawet goryczka, ale taka nachalna, odrzucająca. Męczyłem się z tym piwem.
Lokal fajny, ciekawy. Obsługa miła, miejscówka ciekawa, ale piwo to koszmar. Piwowar do natychmiastowej wymiany i wygnania go gdzieś daleko, najlepiej z Czech . W sumie to nie mój cyrk i nie moje zabawki, ale jest sezon, a w lokalu ludzi skromnie, tyle co w porze obiadowej, a co będzie po sezonie?
Piwem raczej nie zachęcą, być może potrawy są smaczne? Póki co piw z tamtejszego browaru nie polecam, szkoda kasy, tym bardziej, że tanio nie jest.
Budynek browaru, restauracji, browarniany pojazd , Sala na pierwszym piętrze, Sala z warzelnią, barem, na parterze, instalacja stoi za siatką, widok
Comment