Praha, Strahovské nádvoří 301/10, Klášterní pivovar Strahov

[Jimmy_jb]

Piwo nadal świetne, Ipa goryczkowa z solidną kontrą słodową i wyraźnie owocowa, tmave mocno palone i jakby lekko podwędzone. Przychylam się do zdania kolegi - punkt obowiązkowy w Pradze.

[heckler]

Jako miłośnik jasnego w tym browarze nie mam czego szukać. Pilsa nie warzą, a polotmave w cenie 100Kc za 0,33l niczym mnie nie urzekło. Po prostu odhaczony, zaliczony.

[Alexanderfeld]

Zajrzeliśmy w sobotę (12.11) tylko na jedno piwo po obiedzie w sąsiedniej restauracji. Bursztynowa 13° (65 kcz) jak najbardziej w porządku. Staram się bywać w tym miejscu zawsze ilekroć jestem w Pradze i póki co na piwach się tam jeszcze nie zawiodłem.

[Jimmy_jb]

Bardzo dobry wędzony porter leżakowany z płatkami dębówymi i ciemne ale z jakimiś liśćmi, natomiast IPA gorsza - szorstka, trawiasta, mniej owoców.

[babalumek]

Rzeczywiście trzeba wiedzieć gdzie iść, szczególnie podczas jesiennej szarzyzny, najpierw trafiliśmy obok do restauracji, na szczęście tam wskazano nam drogę.
Wszystkie piwa bardzo dobre, szczególnie IPA. Niesamowity zapach warzonego piwa, co chwila "podkręcany" przez piwowara. Warto się przespacerować w to miejsce, rzeczywiście jest drogo ale smacznie.