Kolejny browar restauracyjny, którego jeszcze nie znalazłem w ciekawych miejscach....
Kilka stolików na zewnątrz, po wejściu na prawo kadzie i pracujący "sladek". Dalej nalewak z "koćkami" na lewo klimatyczna sala. Wszędzie domujace koty, a że lubimy koty to lokal bardzo nam się podobał. . Niestety, do swoich piw nie mają jeszcze żadnych gadgetów, podstawki były ale tylko pilsnera. W ofercie maja ogólnie trzy piwa ale na miejscu aktualnie były jedynie dwa, jasne i ciemne. Polotmavego akurat nie mieli. Dzięki krótkiej rozmowie z piwowarem dowiedziałem się o dokładnych parametrach piwa.
ogólnie lokl jest z tych, które trzeba odwiedzić tym bardziej, ze ceny piwa była bardzo przyjazne (niestety nie pamiętam już cen)
Kilka stolików na zewnątrz, po wejściu na prawo kadzie i pracujący "sladek". Dalej nalewak z "koćkami" na lewo klimatyczna sala. Wszędzie domujace koty, a że lubimy koty to lokal bardzo nam się podobał. . Niestety, do swoich piw nie mają jeszcze żadnych gadgetów, podstawki były ale tylko pilsnera. W ofercie maja ogólnie trzy piwa ale na miejscu aktualnie były jedynie dwa, jasne i ciemne. Polotmavego akurat nie mieli. Dzięki krótkiej rozmowie z piwowarem dowiedziałem się o dokładnych parametrach piwa.
ogólnie lokl jest z tych, które trzeba odwiedzić tym bardziej, ze ceny piwa była bardzo przyjazne (niestety nie pamiętam już cen)
, warte smakowania i ponownych odwiedzin. 34Kc/0,5l w tym miejscu Pragi jest niezłą ceną.
Kelnerka demonstracyjnie zabrała jidelni listky, mimo, że po informacji, iż chcemy tylko spróbować Piv, dodałem, aby jeden egzemplarz na naszym stole zostawić. Poszedłem za nią, by odebrać jej listek i wyjaśnić o co chodzi. Ona z żalem do swojej koleżanki, która przystanęła zdziwiona zamieszaniem:
Comment