Irlandia, Dublin, Usher's Quay 41-43, Pifko Bar & Grill

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dezetka
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.07
    • 17

    #1

    Irlandia, Dublin, Usher's Quay 41-43, Pifko Bar & Grill

    Pierwsze miejsce do jakiego zawitałem w Dublinie w celu konsumpcji jednego, no może czterech (później w wyniku zbiegu okoliczności, związałem się z tym miejscem bliżej, ale o tym kiedy indziej). Poza Guinessem (miejsce ulokowane Praktycznie międy browarem Guinessa oraz Old Jameson Distillery) z nalewaka klasyki w postaci Urquela, Zlatego i Staropramena w stałej ofercie. Poza tym fajne piwa ze Słowackiego browaru Karpat - 11% Pragovar, amerykańskie IPA na citrze, Herold Dark Lager, Herold semi-dark Tmave, Ferdinand 7 Bullets 13%, świetny Kout lager. Do tego jakieś piwa z małych Irlandzkich browarów, O'hara, Paulaner i Baltica nealko. Właściciel wspominał, że od czasu do czasu ma w ofercie piwa robione przez zaprzyjaźniony browar z Czech specjalnie dla jego lokalu, ale nie miałem okazji ich sprawdzić. Ceny piwa raczej typowe jak na Dublin czyli ok 5€ za pinte.
    Do tego wiele tradycyjnych czeskich potraw w kuchni, zrawdziwm smażonym serem i gulaszem z knedlami w przyzwoitych cenach. Zabrakło mi tylko nakladanego hermelina i utopnec'ów. Właścicielem jest rodowity czech, w kuchni pracują zdaję się również czesi i słowacy, za barem czasem ktoś kto mówi po polsku. Streszczając, czeska knajpa z klimatem (może psują go trochę szczekające TV z "live sport" ale bez tragedii), fajna obsługa, dobre piwo, i tyle. Miłego!

    Oczywiście mają fejsa i stronkę:
    www.pifkobar.com
    Pifko bar is Czech and Slovak restaurant in Dublin. The best quality food made out of the freshest... 41-43 Ushers quay, Dublin, Irlandia dublin
    Ostatnia zmiana dokonana przez dezetka; 2016-03-07, 01:29. Powód: Zapomniałem o linkach
  • Cooper
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2002.11
    • 6070

    #2
    Trochę dziwnym wydaje mi się po przybyciu do jakiegokolwiek miasta o powiedzmy innej kulturze, skierowanie kroków do pubu nie z lokalnym piwem, folklorem, klimatem a do pubu czeskiego któremu notabene pod wspomnianymi cechami bliżej do naszego rodzimego, polskiego.
    Zrozumiałbym to chyba gdyby ktoś był dłużej na "obczyźnie" i zatęsknił by nad klimatem polskiej czy ogólnie wschodnioeuropejskiej knajpy.
    Bylem chyba tylko raz "na szybkie jedno" w tej knajpie i najbardziej w niej zastanawiała mnie jej nazwa tzn pisana przez F a nie "V" (jakby pasowało do języka czeskiego) czy nawet polskiego "W". Chyba więc celowo taki błąd językowy bo brzmi i tak identycznie.
    Piwa jak widać w Twoim opisie mało ciekawe, praktycznie same koncerniaki od naszych południowych sąsiadów. No chyba że poszedłeś tam niekoniecznie ze stricte piwnego powodu.
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

    Comment

    • dezetka
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.07
      • 17

      #3
      Hej Cooper, przybyłem do Dublina z Chester gdzie przez jakiś czas atakowałem miejscowe wyroby, głównie ALE. Do Pifka trafiłem zupełnie z przypadku w pierwszy dzień pobytu, chodząc po omacku po pd. Części miasta, kierując się do centrum. Po kilku miesiącach picia brytyjskich stylów piwa z przyjemnością wypiłem czeskiego Kouta. Nie bardzo rozumiem, czy słowacki karpat to też duży koncernowy browar ? Czy polecisz jakieś miejsca z większym wyborem czeskiego piwa ? Też myślałem o nazwie, i może to coś jak nasz "bronek" ?
      Pozdrawiam!

      Comment

      • Cooper
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2002.11
        • 6070

        #4
        Niedaleko, tzn pewnie kwestia gdzieś max 10 minut z buta masz The Czech Inn. Ja tam nie byłem ale jeśli szukasz czeskich knajp w Dublinie to z pewnością w tej powinieneś sprawdzić hydraulikę kranów.
        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13969

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dezetka
          Nie bardzo rozumiem, czy słowacki karpat to też duży koncernowy browar?
          To mały browarek rzemieślniczy spod Trnavy, otwarty ledwie pół roku temu.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            #6
            Kout to też mały browar. Czepiasz się trochę Cooper.
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • dezetka
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2009.07
              • 17

              #7
              Pendragon, dziękuję za objaśnienie (choć po napisaniu posta trochę doczytałem Kout'a też dobrze wspominam z jednej z wizyt w Pradze. Cooper - jeśli chodzi o piwa dostępne z "kija" to Pifko bije na głowę Czech Inn na dzień dzisiejszy w moim przekonaniu.
              W pierwszym poście zapomniałem dodać, że przy Barze z Knajpą jest też tzw. offlicence czyli slep z aklo na rogu, no ale tam to gambrinus w puszce to max
              Pozdrowienia.

              Comment

              Related Topics

              Collapse

              Przetwarzanie...