Łotwa, Ryga, Avotu Iela 74, Alus Rume Trofeja.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bastion
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1184

    #1

    Łotwa, Ryga, Avotu Iela 74, Alus Rume Trofeja.

    Wystarczy przespacerować pieszo z dostojnej starówki kilkanaście minut by znaleźć się w bardziej skromnej zabudowie przeplatanej kamienicami i drewnianymi domami.
    W jednej z takich uliczek mieści się browar Trofeja, który na miejscu posiada wyszynk. Moim zdaniem nie jest to klasyczny brew-pub.

    Niestety w dniu w którym byłem nie pracował nikt w browarze który działa od 2020 roku. Próbowałem podglądnąć nieco przez okna w przybudówce gdzie mieści się technologia, ale nic z tego nie wyszło.
    Lokal ma jedną salę i spory ogródek piwny.

    Sala to taka drewutnia z ławami i stołami, która nie jest przesadnie duża. Natomiast ogródek ma słuszną kubaturę. Jest umiejscowiony jakby na drewnianym podeście, nieco powyżej poziomu drogi. Za stoły robi sporo pustych beczek, chociaż niekoniecznie po piwie.
    Wolałem usiąść wewnątrz.

    Za niewielkim barem, umieszczono kilka malutkich tanków na piwo. Z kija sporo rodzajów piw, a w lodówce w szkle również goście z innych mikrusów.
    Wybierać było z czego:

    Kveikee 2, APA, 5,4% cena za 0,3, 0,5 i 1l : 3, 3,5, 5€
    Verdi. Hazy session IPA, 5%. 4,4,5, 7€
    Amis 4. APA. 5%. 3,3,5, 5€
    Berliner Weisse. 3,5%. 3,5, 4, 6€
    Sabromania IPA. 5,8%, 4,5, 5, 8€
    Koriandris. Witbier. 4,8%, 3,5, 4, 6€
    Slager 4. Lager. 4,8%, 3,5, 4, 6€
    Chill Out, APA. 5,5%. 3,5, 4,6€

    Był również jakiś cydr z miodem.
    Dowiedzenie się o zawartości ekstraktu w łotewskich mikrusach, to rzecz z gatunku mission impossible. Może gdybym spotkał piwowara to co innego.

    Lista piw długa, ale biorąc pod uwagę moje preferencje, nie miałem tam zbyt wiele wyborów.
    Spróbowałem Slagera i Verdiego. Slager. Dziwny. Utwierdził mnie że mikrusy specjalizujące się w trendach nowofalowych, nie umieją uwarzyć solidnego lagera.
    Natomiast Verdi całkiem fajny, można powiedzieć klasyka gatunku.

    Jeśli chodzi o coś na ząb, to oferta typowa dla mało wymagającej klienteli. Różnorakie kawałki mięsa w bułce czyli hamburgery.

    Myślę że dla osób bardziej przyjaźnie usposobionych do piwnych eksperymentów, pobyt tam może być bardzo owocny, natomiast dla mnie było tak sobie.

    Otwarte: Pon- czw 17.00 - 23.00, pt 16.00 - 01.00, sob 17.00 - 24.00, Ni 17.00 - 22.00.

    Mają własną stronę na której aktualna oferta piwna: https://trofeja.lv/

    Na fotkach:
    1. Budynek w którym mieści się lokal. Sam browar mieści się w przybudówce w podwórzu.
    2. Barek z nalewakami.
    3. Piwo Verdi.

  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19326

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bastion
    Wystarczy przespacerować pieszo z dostojnej starówki kilkanaście minut by znaleźć się w bardziej skromnej zabudowie przeplatanej kamienicami i drewnianymi domami.
    Kiedy tam byłem kilka lat temu to takie wspomnienie zapamiętałem. Zresztą Alkimikis, który jak byłem był dopiero w fazie rozruchu mieści się właśnie w takim domu.

    Comment

    • pebejot
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺
      • 2010.01
      • 1691

      #3
      Faktycznie, wystarczą 3 przystanki trolejbusem linii 22 od dworca i jesteśmy w zupełnie innym mieście. Cicha, ponura, jakby wymarła ulica.
      Mały budynek w którym mieści się browar stoi wśród wiekowych kamienic, dopraszających się pilnie remontu.

      Wnętrze lokalu swojskie, bez żadnego nadęcia, urządzone praktycznie w całości z drewna.
      Jest tak jak lubię najbardziej, czyli domowa atmosfera z ciężką rockową muzyką.
      Jest mała sala z barem i mini instalacja za nim.
      Kibel cały wyklejony etykietami z butelek i wlepkami.
      Bezpośrednio nad pisuarem nalepka przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem Jezus a obok trupia czacha.
      Na zewnątrz przyjemny ogródek z kuchnią na powietrzu, gdzie przyrządzają pizzę, frytki, kurczaki itp.

      Jak na małą chałupniczą instalację mają całkiem niezłą ofertę 9 piw w zachęcających cenach:
      - Aus Berlin 4,5% (Pale Ale) - 3,50 / 4,00 €
      - Spelta 4,7% (Wheat) - 4,00 / 4,50 €
      - Avenes 5% (Raspberry Pale Ale) - 4,50 / 5,00 €
      - Rice Lager 4,7% - 4,00 / 4,50 €
      - Idille 5,2% (Saison) - 4,00 / 4,50 €
      - Passion of Honey 6% (Miodowe) - 4,50 / 5,50 €
      - Jakims 5,4% (Amarillo IPA) - 4,00 / 4,50 € [na zdjęciu]
      - Witbier 5,5% - 4,50 / 5,00 €
      - Janis Ligo 4,5% (Ligi Sttila) - 3,50 / 4,00 €

      Podane ceny za pojemności 0,3 i pół litra.
      Leją do "czystych" szklanek, nie ma podstawek ani żadnych innym gadżetów kolekcjonerskich.
      Piłem ryżowego lagera, Witbier, IPA i Miodowe.
      Miodowe smakowało jak Cydr i nawet taki miało kolor.

      Przy barze stoją dwie dobrze zaopatrzone lodówki.
      Piwa w puszkach w cenie 5 - 7,50 €, litrowe butelki PET 6 - 8 €.
      Mają też Łotewskie destylaty i domowe nalewki.
      Do jedzenia pizza, frytki itp.
      Jadłem pizzę 4 sery za 11 euro i frytki z boczkiem i serem w cenie 7 euro.

      Godziny otwarcia:
      pon, wto 17:00 - 23:00
      śro, czw 17:00 - 24:00
      pią 16:00 - 2:00
      sob 16:00 - 24:00
      nie 16:00 - 23:00
      Attached Files

      Comment

      Related Topics

      Collapse

      Przetwarzanie...