Czechy - Piwo a rower :))

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • opeciarz
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2011.03
    • 8

    #1

    Czechy - Piwo a rower :))

    Mam konkretne pytanko. Jak to jest w Czechach z piciem piwa i jazdą po browarku na rowerze?? Czy jest podobnie jak u nas czyli nieciekawie czy też czesi maja to w tyłku i rowerzystów nie karają, a jeżeli nawet karają to co mi konkretnie grozi. Wybieram sie na majówkę do naszych południowych sąsiadów z zamiarem aktywnego zwiedzania oraz degustacji lokalnych browarków, a nie ma nic przyjemniejszego niż zimny, orzeźwiający nalepiej miejscowy wyrób w trakcie całodnioej wycieczki. Przy okazji zapytam też o ciekawe lokalne produkty z rejonu Czeskiej Szwajcarii, miejsca, restauracje, lokalne piwka ...może wie coś ktoś na ten temat i podzieli się wiedzą)

    Dzięki za wszelkie informacje, pozdrawiam
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13964

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika opeciarz
    Przy okazji zapytam też o ciekawe lokalne produkty z rejonu Czeskiej Szwajcarii, miejsca, restauracje, lokalne piwka ...może wie coś ktoś na ten temat i podzieli się wiedzą)
    Skoro Czeska Szwajcaria, to oczywiście Kocour z Varnsdorfu, dostępny tylko tam. Poza tym to jeśli trafisz gdzieś na Klaster (Krasna Lipa, Ceska Kamenice, Decin), to będziesz zadowolony. Svijany chyba niedostępne, ale mogło się to zmienić. Akurat w tym rejonie brak lokalnych specjałów, no bo o heńkowym Brezniaku lepiej zapomnieć. W Usti jest od niedawna minibrowar, ale podejrzewam, że aż tam nie zawitasz.

    Możesz skorzystać z mojej mapy Usteckiego kraju, ale jej data aktualizacji to grudzień 2009.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-04-21, 22:25.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13964

      #3
      Na kampingu Homolka w Jetřichovicach być może nadal leją Konrada.

      Svijany być może są w miejscowości Chribska - Penzion Mencl. Były tam w 2009
      Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-04-21, 22:41.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • opeciarz
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2011.03
        • 8

        #4
        Planuję noclegi w miejscowości Tisa, więc do Decina niedaleko. Varnsdorf juz dawno wpisałem jako punkt obowiązkowy programu (nic innego na forum z okolic nie znalazłem) Jak skorzystać z Twojej mapy?

        Comment

        • opeciarz
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2011.03
          • 8

          #5
          heh sorki już wiem..

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13964

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika opeciarz
            Planuję noclegi w miejscowości Tisa,
            Wygląda na to, że szczytem szczęścia jest tam Lobkowicz Premium - Motorest HRÁČ, Tisá 136.


            Może w Decinie znajdziesz jakąś ciekawą knajpę:


            Usti też jest blisko:
            Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-04-21, 22:59.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • opeciarz
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2011.03
              • 8

              #7
              Fajna stronka.. wielkie dzięki

              Comment

              • karol1000
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.09
                • 1823

                #8
                dobra, ale co za ta jazda po piwie? karają czy olewają bo tez się niedługo wybieram i planuje browarki poobjeżdżać i zastanawiam się jaki sobie wprowadzić limit?
                LP

                Comment

                • karol1000
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2007.09
                  • 1823

                  #9
                  no to moje niedlugo bedzie za miesiac
                  LP

                  Comment

                  • minibrowary
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2011.05
                    • 28

                    #10
                    Autem do jazdy na pewno nie można mieć nic.. ale nie mam pojęcia czy za jadę na rowerze dostaniesz mandat.. na bank Ci prawka nie zabiorą

                    Comment

                    • slavoy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛
                      • 2001.10
                      • 5056

                      #11
                      Prawdopodobnie (nie znam czeskich przepisów dla rowerzystów i niepisanych układów) jest to sprawa balansowania na granicy prawa, bo pomimo obowiązujących w Czechach 0,0 promila, zawsze pod wiejskimi knajpami, szczególnie tymi lepszymi piwnie i podczas wszelakich slavnosti, jest duuuużo rowerów, i to w pełnym przekroju - od dziadków na tzw. ukrainach po ubranych w obcisłe zorganizowanych grup pochłaniaczy kilometrów na niezłych sprzętach. I wszyscy siedzą i piją, bynajmniej nie nealkoholicke i nie po jednym. I później jadą dalej.
                      Więc jeśli kolarze na lekkim cyku byliby jakoś szykanowani, takich obrazków by nie było.
                      Dick Laurent is dead.

                      Comment

                      • karol1000
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2007.09
                        • 1823

                        #12
                        No wiec ja wróciłem cały i zdrowy.
                        W 6,5 dnia udało się przejechać 680km, zawitać do 15 browarów i wypić 23 litry piwa.
                        Jadąc z górki udało się osiągnąć 69,8 km/h
                        Kontroli nie mieliśmy żadnej, a policje parę razy mijaliśmy
                        Więcej w najbliższym czasie bo coś teraz czasu na wszystko za mało
                        LP

                        Comment

                        • bayern71
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.06
                          • 1004

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika karol1000
                          No wiec ja wróciłem cały i zdrowy.
                          W 6,5 dnia udało się przejechać 680km, zawitać do 15 browarów i wypić 23 litry piwa.
                          Jadąc z górki udało się osiągnąć 69,8 km/h
                          Kontroli nie mieliśmy żadnej, a policje parę razy mijaliśmy
                          Więcej w najbliższym czasie bo coś teraz czasu na wszystko za mało
                          Duży szacunek. 4 litry dziennie i średnio ponad setka km. Ja jeżdżę dużo i regularnie ale nie wiem czy dałbym radę.
                          Powyżej 55 km/h zaczynam się czuć nieswojo.

                          Comment

                          • karol1000
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2007.09
                            • 1823

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                            Duży szacunek. 4 litry dziennie i średnio ponad setka km. Ja jeżdżę dużo i regularnie ale nie wiem czy dałbym radę.
                            Dzieki, z jasno postawionym celem pewnie tez bys rade dal. My jakimis mega sportowcami nie jestesmy. Ja jezdze co dziennie do pracy (w sumie 15km) i to tyle.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                            Powyżej 55 km/h zaczynam się czuć nieswojo.
                            Nieswojo to było na zakrętach
                            LP

                            Comment

                            • karol1000
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2007.09
                              • 1823

                              #15
                              Ogólnie to w dzień nie piliśmy za dużo: tzn. zwykle ze 3 małe w browarku do tego obiad i jakaś przerwa.

                              Jeździliśmy po trasach rowerowych, praktycznie zawsze omijaliśmy drogi 1-klasy.
                              Po piwie jeździliśmy ostrożnie (zreszta kazdy kto jeździ na rowerze wie że te 3 małe piwka to człowiek wypoci w powiedzmy godzinę jeżdżenia).

                              Na większą ilość pozwalaliśmy sobie dopiero wieczorami.

                              Przepisy co do prędkości się łamało bo jak tu jechać 30km/h z górki.
                              Oczywiście już po piwie z prędkościami nie przesadzaliśmy.

                              W browarklach czy restauracjach ciągle widzieliśmy ludzi z rowerami i z piwem na pewno nie bezalkoholowym.

                              Myślę że z głową można wypić też conieco na trasie.

                              Spalanie jest konkretne przy takich trasach. W tydzień zrzuciłem 4kg
                              LP

                              Comment

                              Related Topics

                              Collapse

                              • Serokomlak
                                Islandia, Litli-Árskógssandur, Öldugata 22, Bruggsmiðjan Kaldi Brewery
                                Serokomlak
                                W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.

                                Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
                                2024-09-29, 00:39
                              • Serokomlak
                                Islandia, Hveragerði, Breiðamörk 2, Ölverk Pizza & Brewery
                                Serokomlak
                                Pierwsze geotermalne piwa warzone w Europie

                                „Bez wątpienia największym wynalazkiem ludzkości jest piwo. No, koło też jest ważne, ale nie pasuje do pizzy…”.
                                Autorem tej błyskotliwej uwagi jest Dave Barr, amerykański dziennikarz i laureat nagrody Pulitzera. Być może...
                                2024-11-03, 02:56
                              • Pancernik
                                Nowa Wieś Legnicka, Nowa Wieś Legnicka 55B, Jaworzyński Browar Rzemieślniczy "Jauer"
                                Pancernik
                                Nowa miejscówka, bardzo blisko trasy. Czyli położenie oczywiste, ale niekoniecznie, bo do Jawora (Jauera, jak mawiają stylizujący się na autochtonów potomkowie przesiedleńców zabużańskich ) jeszcze kawałek. Ta wieś, to nie wieś, lecz opłotki Legnicy. Podejrzewam, że browar jest w tym...
                                2024-06-03, 12:48
                              • Javox
                                Svijany, Šlik
                                Javox
                                Piwo niebutelkowane, rozlew np. w sklepie specjalistycznym do PET-ów.

                                Ekstrakt 11*, alko 4.4% i IBU 34.
                                Chmiel: Poloraný žatecký červeňák (Osvaldův klon) z vlastních chmelnic.

                                Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
                                Gaz - średni.
                                Barwa...
                                2023-07-26, 19:55
                              • e-prezes
                                Mostar, Gojka Vukovica 4, Craft Beer Garden
                                e-prezes
                                No już myślałem, że nie trafię na taki lokal w Bośni po tym co widziałem w Sarajewie. Nie da się nie trafić - uliczka łącząca stary most z drugim z którego jest piękny widok na ten pierwszy. Idealne miejsce. Akurat rano trafiłem na piwowara Oldbridż, więc jak dowiedział się że jestem...
                                2022-08-27, 17:26
                              • Loading...
                              • Koniec listy.
                              Przetwarzanie...