Oborniki Śląskie, Skłodowskiej 2 (przy rondzie), Delikatesy Centrum Kopyra

[jacer]

Zajade dziś po Dęba.

[nightwatch]

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum. Wczoraj odwiedziłem marker Kopyra, jako że niedawno przeprowadziłem się do Obornik Śląskich. Nawiasem mówiąc, na to forum trafiłem szukając w necie ścieżek rowerowych w Obornikach ) Jakoś tak wyszło, że google wyrzucił jakiś post Kopyra, wszedłem na stronę i całą niedziele miałem z głowy czytając forum, no ale do rzeczy... Pretekstem do odwiedzenia Kopyra było kilka butelek z ostatniego wyjazdu do Czech, ....mówię oddam i wymienię....no i tu małe rozczarowanie po Kozelu i Bazantach nie biorą....rozumiem koncerniaki...nie zrażony jednak tym wziałem kilka Primatorów i jednego Skalaka, wchodzą jak złoto . Sklep bardzo przyjemny i wybór duży. Na pewno będe stałym gościem

[nightwatch]

Powiem tak, jestem już bardziej niż częstym gościem w sklepie, niestety wielokrotnie rozczarowanym brakiem pszenicy z Primatora. Pszenicznego Primatora kupiłem pierwszy raz właśnie u Kopyra i stałem się fanem Czy są szanse, że pszenica będzie regularnie dostępna? Wczoraj zastępczo wziąłem Cornelisua, ale...to nie to.

[jacer]

Pszenice leją do góry w knajpie.

P.S Leją, kopyr?

[kopyr]

Powiem tak, jestem już bardziej niż częstym gościem w sklepie, niestety wielokrotnie rozczarowanym brakiem pszenicy z Primatora. Pszenicznego Primatora kupiłem pierwszy raz właśnie u Kopyra i stałem się fanem Czy są szanse, że pszenica będzie regularnie dostępna? Wczoraj zastępczo wziąłem Cornelisua, ale...to nie to.

Dziś po południu będzie dostawa, było zamówione, to powinno być. Problem z Weizenem Primatora, może być taki, że na półkę wchodzi 6szt., a tyle to jeden klient potrafi wykupić. Czasem obsługa nie zdąży donieść odpowiednio szybko. Także przepraszam, mam nadzieję, że będzie lepiej.

Pszenice leją do góry w knajpie.

P.S Leją, kopyr?

No aktualnie nie leją. Słabo schodziło, no i na zimę wziąłem ciemne, też słabo schodzi. Może za jakiś czas na lato wezmę jeszcze Pszenicę.

[nightwatch]

Dzięki za szybką odpowiedź. Ostatnio Pani sprawdzała nawet w magazynie, ale niestety nie było. Wierzę, że jeden klient potrafi wykupić .
Dziś będe w domu w Obornikach dopiero po 22 więc nie zdąże sprawdzić czy dowieźli. Mam nadzieję, że jutro rano uda się zrobić zapas na weekend.

No aktualnie nie leją. Słabo schodziło, no i na zimę wziąłem ciemne, też słabo schodzi. Może za jakiś czas na lato wezmę jeszcze Pszenicę.

Wow! Jeżeli będą lali Pszenicę, to będe i częstym gościem na górze. Szczerze mówiąc, nie miałem jeszcze okazji być tam.

[darekd]

No aktualnie nie leją. Słabo schodziło, no i na zimę wziąłem ciemne, też słabo schodzi. Może za jakiś czas na lato wezmę jeszcze Pszenicę.

a może poszerz repertuar czeskich piw? służę pomocą

[kopyr]

a może poszerz repertuar czeskich piw? służę pomocą

Nie w asortymencie jest problem, tylko w klientach, a raczej ich braku. Niestety ale Oborniki nie są miejscowością turystyczną. Kilka lat temu polikwidowano domki letniskowe, a oborniczanie na piwo jeżdżą do Wrocławia.

[darekd]

To może ekspansja na Wrocław?

[kopyr]

To może ekspansja na Wrocław?

Eee chyba nie.

[nightwatch]

Niektórzy z Wrocławia przeprowadzają się do Obornik i często chętnie napiją się piwa w Obornikach na miejscu. Ostatnio jednak byłem na piwie we Wrocławiu w knajpie, do wyboru był Carlsberg, Okocim i Piast, kurcze nie mogłem tego upić, po tym jak mi się wyrobiły kubki smakowe po zakupach u Kopyra.

[jacer]

Idź, idź jutro. Nowa dostawa była. Belgi wjechały w atrakcyjnej cenie.

[nightwatch]

Będe jutro i to od rana (mam akurat wolne), żeby zdążyć kupić Pszenicę. Co do Belgów, to moje ulubione Chimay w cenie jednak troche zaporowej.
A..i dodam, że znajomym (tym leniwym) już kilka razy piwo zakupione u Kopyra do Wrocławia wiozłem.

[kopyr]

Będe jutro i to od rana (mam akurat wolne), żeby zdążyć kupić Pszenicę. Co do Belgów, to moje ulubione Chimay w cenie jednak troche zaporowej.
A..i dodam, że znajomym (tym leniwym) już kilka razy piwo zakupione u Kopyra do Wrocławia wiozłem.

Zakupione były przy wysokim kursie euro, a dodatkowo braciszkowie się cenią.

[nightwatch]

Wiem, wiem, że tyle musi kosztować. W końcu w samej Belgii to też ok. 3 euro za butelkę. Swego czasu zarabiałem w euro i łatwiej było wydać te 3 euro, niż teraz 11-12 zł za butelkę 0,33 l. Rzucę jednak jutro okiem na Belgijskie