Warszawa, Al. Jana Pawła II 61 (róg Anielewicza), PIWOmaniak

[Serokomlak]

12 lat działalności PIWOmaniaKa postanowiliśmy zaakcentować długo dojrzewającym piwem. Taki trunek powstał we współpracy z Browarem Maryensztadt, którego wypusty możecie u nas znaleźć od ponad 10 lat (czyli od powstania Maryensztadtu). Dzięki naszej kooperacji już niedługo na półkach PIWOmaniaKa pojawi się to złożone piwo:

Maryensztadt / PIWOmaniaK Skagerrak (Bourbon Barrel Aged Imperial Rye Stout with myrtle, pine shoots & oak chips / z mirtem zwyczajnym, pędami sosny i kostkami dębu).

Ten Imperialny Stout Żytni o ekstrakcie początkowym 24,5° leżakował przez ponad 21 miesięcy w beczkach po bourbonie, nabierając głębi i szlachetnych właściwości pochodzących od destylatu. Subtelne dodatki w postaci jałowca, mirtu zwyczajnego i pędów sosny wniosły do piwa aromat lasu, żywicy i delikatną ziołowość. Nie zdominowały jednak piwa, tym bardziej, że dodane tu kostki dębu jeszcze mocniej zaakcentowały silny profil beczki.

Nazwa naszego piwa - Skagerrak, odnosi się do jednej z cieśnin duńskich łączących Morze Północne z Bałtykiem. Było to we wczesnym średniowieczu kluczowe połączenie morskie, znajdujące się pod kontrolą wikingów. Tędy odbywał się transport rozlicznych towarów, w tym i beczek z piwem, do ziem leżących w basenie Morza Bałtyckiego. Dziś po dobre piwo wystarczy przyjść do PIWOmaniaKa. Przyjazny wiking zaprasza!

Ten limitowany, rocznicowy Imperialny Stout Żytni (alk. 12 % obj.), postarzany w beczkach po bourbonie, został rozlany do 545 puszek o pojemności 0,33 litra. Pomimo długiego leżakowania, dość wysokiego ekstraktu i limitowanego charakteru piwa, zależało nam na uzyskaniu przyjaznej dla końcowego odbiorcy ceny - stąd będziemy sprzedawać to piwo po 16,90 zł za puszkę. Jeśli chcecie zaklepać sobie większą ilość (np. kilka puszek), nie krępujcie się pisać do nas prywatnej wiadomości na fb lub e-maila na adres sklep@piwomaniak.com

Przewidywany termin premiery tego piwa to końcówka nadchodzącego tygodnia.

Na zdrowie! Skål!

[Serokomlak]

12 lat działalności PIWOmaniaKa postanowiliśmy zaakcentować długo dojrzewającymi piwami. Takie trunki powstały we współpracy z Browarem Maryensztadt, którego wypusty możecie u nas znaleźć od ponad 10 lat (czyli od powstania Maryensztadtu). Dzięki naszej kooperacji już niedługo na półkach PIWOmaniaKa pojawi się m.in. to złożone piwo:

Maryensztadt / PIWOmaniaK Kattegat (Pedro Ximénez Barrel Aged Imperial Baltic Porter with angelica root & cardamom / z korzeniem arcydzięgla i kardamonem)

Ten Imperialny Porter Bałtycki o ekstrakcie początkowym 23° leżakował przez ponad 20 miesięcy w beczkach po wzmocnionym, syropowym, hiszpańskim białym winie Pedro Ximénez, nadającym wysokoekstraktywnemu piwu aksamitną słodycz i nuty: suszonych owoców, rodzynek i wina deserowego. Z dodatkiem przypraw - kakao (1 %), korzenia arcydzięgla ( <0,3 %), kardamonu ( <0,1 %), tworzy wyjątkowo złożony i bogaty profil aromatyczny.

Nazwa naszego piwa - Kattegat, odnosi się do jednej z cieśnin duńskich łączących Morze Północne z Bałtykiem. Było to we wczesnym średniowieczu kluczowe połączenie morskie, znajdujące się pod kontrolą wikingów. Tędy odbywał się transport rozlicznych towarów, w tym i beczek z piwem, do ziem leżących w basenie Morza Bałtyckiego. Dziś po dobre piwo wystarczy przyjść do PIWOmaniaKa. Przyjazny wiking zaprasza!

Ten limitowany, rocznicowy Imperialny Porter Bałtycki (alk. 11,5 % obj.), postarzany w beczkach po wzmacnianym winie Pedro Ximénez, został rozlany do 700 puszek o pojemności 0,33 litra. Pomimo długiego leżakowania, dość wysokiego ekstraktu i limitowanego charakteru piwa, zależało nam na uzyskaniu przyjaznej dla końcowego odbiorcy ceny - stąd będziemy sprzedawać to piwo po 16,90 zł za puszkę. Jeśli chcecie zaklepać sobie większą ilość (np. kilka puszek), nie krępujcie się pisać do nas prywatnej wiadomości na fb lub e-maila na adres sklep@piwomaniak.com

Przewidywany termin premiery tego piwa to końcówka bieżącego tygodnia. Razem z Kattegat pojawi się na naszych półkach drugie piwo z rocznicowej pary - Skagerrak (jego opis znajdziecie w poprzednim wpisie).

Na zdrowie! Skål!

[Serokomlak]

Amager Bryghus MegalomaniA (Double Mash Mexican Style Imperial Stout with Chipotle chili peppers)

🇵🇱 "Dawno, dawno temu w odległym kraju, którego nazwy nie będę wymieniać, ale powiedzmy, że było to gdzieś na pograniczu Meksyku, żyli ludzie o dziwnych poglądach. Na początku było ich niewielu i byli rozproszeni, ale pewnego dnia jeden z nich włożył mały czerwony kapelusz i wszyscy zgromadzili się za nim, a w miarę jak nabierali pewności siebie, było ich coraz więcej. Zebranie tej grupy było trudne, ponieważ łączył ich jedynie egoizm. Egoizm i broń. Ale ich przywódca w małym czerwonym kapeluszu powiedział im, że jeśli wszyscy połączą się za nim, będą mogli sięgnąć aż do nieba, do Boga, a kiedy już tam będą, dlaczego nie stać się Bogiem? Zebrali więc wszystkie swoje bogactwa, których było wiele, i zaczęli budować wieżę, która zabierze ich do nieba i da im wieczną władzę nad wszystkimi zwykłymi ludźmi na ziemi, którzy nie podzielali ich pomysłów i uznali mężczyznę w małym czerwonym kapeluszu za całkowicie odrażającego. Ale Bóg by tego nie chciał. Zesłał powódź, która spowodowała pęknięcie fundamentów potężnej wieży i wszyscy pełni nadziei wspinacze do nieba zostali zrzuceni do Zatoki Meksykańskiej wraz z całym ich egoizmem, bronią i małymi czerwonymi kapeluszami. Potem niebo się przejaśniło, zaczęło świecić słońce i świat znów stał się dobry."

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 "Once upon a time there lived a people of strange opinions in a faraway country that shall not be named, but let’s just say that it was in the Mexican borderlands somewhere. To begin with, they were few and scattered, but one day one of them put on a little red hat and they all gathered behind him and became many more as they grew more confident. It was a difficult bunch to assemble, as selfishness was all they shared. Selfishness and guns. But their leader with the little red hat told them that if they all joined up behind him, they could reach all the way up to the sky, to God and once they were there, why not become God? So, they gathered all of their riches which were many and started building a tower that would take them to the sky and give them eternal power over all the plain humans back on earth who did not share their ideas and found the man with the little red hat to be utterly repulsive. But God would not have it. He sent a flood that cracked the foundation of the mighty tower, and all the hopeful heaven climbers were washed into The Gulf of Mexico, along with all of their selfishness their guns and their little red hats. After that the sky cleared up, the sun started shining, and the world became good again."

Po puszki piwa MegalomaniA zapraszamy do PIWOmaniaKa!