Ceny nie drgnęły (patrz wpis Pendragona z marca), ale brakowało w ofercie Lwa Pilsa- podobno to chwilowe.
Co ciekawe sprzedawczyni zapierała się że Relax i Zodiak to nie są odpowiedniki Lwa Pilsa oraz Lwa Classic ("smakują trochę inaczej"), więc konfrontując to z wpisem Pendragona ktoś tu kręci

Kupiłem przekrojowo asortyment Zodiaka i smakowo wszystko w najlepszym porządku, piwa przyjemnie słodowo-chmielowe- warki ważne do 15-25.09.
A szyld na witrynie sklepowej wygląda tak:
I zapewne, jak piszesz, zbyt wiele skrzynek na zapleczu nie mają, bo po co, kiedy można w 5 minut donieść z browaru.
. Miejscowi są pewnie przyzwyczajeni bo to ich tradycja, a poza tym ciężko dostać coś innego, jednak turyści szukają urozmaicenia. Ale na szczęście da się znaleźć miejsca gdzie można się napić prawdziwego...
Leave a comment: