Kolor: Wpadający w pomarańcz, bardzo mętny, oprócz nieprzejrzystości w piwie pływa mnóstwo różnych farfocli. [4] Piana: Biała, wysoka, dość trwała, ładnie oblepia kufel. [4] Zapach: Intensywny aromat skórki pomarańczy, w tle goździki i imbir. [4.5] Smak: Kwaskowe, goryczkowe, w tle niezbyt intensywne przyprawy - ponownie imbir i goździk. Piwo nie jest słodkie, a przyprawy nie są przesadzone. Całkiem niezłe. [4] Wysycenie: Średnie, dla mnie ok. [5] Opakowanie: Utrzymane w stylistyce korebowej etykieta z przezabawnym zakonnikiem, grającym na gitarze w towarzystwie gąsiorka z piwem absolutnie rozłożyła mnie na łopatki Kapsel czarny, goły. [4] Uwagi: Piwo degustowałem w temp. pokojowej.
Kolor: Złoty, mętny, z widocznymi drobinkami (drożdży i przypraw). Może i nie wygląda to zbyt estetycznie, ale do piwa grzańcowego pasuje. [4.5] Piana: Niska, szybko znika do marnych resztek. [2] Zapach: Kwaskowato-słodkawe piwo bazowe plus przyprawy - na pewno cynamon i goździki. Całość raczej mdła ni nie zachęcająca. [2.5] Smak: Fuj! Gorzkawo-kwaskowate piwo bazowe i mnóstwo zwietrzałych goździków. [1.5] Wysycenie: Znośne. [4] Opakowanie: Wzornictwo typowe dla Koreba, muzykalny zakonnik sympatyczny. czarny kapsel. [4] Uwagi: Pite 16 lutego 2013 r. w wersji na zimno.
Kolor: Ciemnożółty, wpadający w pomarańcz ładny. [4.5] Piana: Olejuju! Zważywszy na to, że piłem piwo trzy tygodnie po terminie ważności, to składa się ono głównie z piany. [4.5] Zapach: Wyraźne nuty goździkowo-imbirowe. [4] Smak: Tu również dominuje imbir i goździki + skórka pomarańczowa, ale nie są one ani nachalne, ani nie szczypią w język. Brak jest również "korebowej" winnej skwaśniałości. [4] Wysycenie: Patrz "Piana" - wysycenie jak talalala, prawie weizenowe. [4.5] Opakowanie: Przyjemne dla oka, tylko... eeeech, marzą mi się kapsle z Łasku. [4] Uwagi: Piwo dostałem w prezenice "łohohoho" temu (data przydatności 27-02-2013) i wypiłem dziś. Konkluzja: najlepszy z łaskich wyrobów i jeden z lepszych aromatyzowańców, jakie piłem (na zimno). KP i GŻ niech się uczą.
Naprawdę ta legenda nie ma jeszcze swojego tematu?
Browar znajduje się blisko dworca kolejowego, zatem zdecydowałem się na odwiedziny w drodze do Łodzi. Ma swój sklepik, który jest czynny w dni robocze od 8 do 16. Na zewnątrz mamy górę skrzynek z browaru Bran. W samym sklepie...
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
Zapewne duża część userów pamięta, że lubię dynię w piwie (lub piwo w dyni, bo i to robiłem). Po paru latach posuchy festiwalowej musiałem sprawdzić jak obecnie piwowarzy podeszli do tematu piwa dyniowego. Wielu pamięta takie z początku fali kraftu, po tym jak grzyby po deszczu...
wracam do problematyki mojego warzenia azjatyckiego ale'a z przyprawami. Fermentacja burzliwa już powoli się kończy (10 dzień), trzeba będzie niedługo zlać na cichą.
Na cichej mam zamiar potrzymać piwo około dwóch tygodni (oczywiście zalezy to od tego...
Comment