Chateau w rozrachunku z Rodenbach'em czy DdB wypada słabiej niestety, tak więc to nie jest tak, że jest to doskonały przykład stylu, bo nie jest, i stąd może nie smakować. Niemniej jednak, jeśli podchodzisz do Chateau, warto żebyś znał ikony; inaczej odnośników brak.
Artezan, Château
Collapse
X
-
-
Comment
-
Panie i Panowie,
niniejszym uroczyście oświadczam, że nie oceniałem Szato jako porównania do jakichś-tam (pewnie zacnych) piw belgijskich.
Oceniałem je - jak każde inne piwo - w kategorii "smakuje mi/nie smakuje mi", niekoniecznie w wersji czarne-białe, ale z odcieniami szarości, a nawet szarości metalik.
Na tym forum mam prawo subiektywnej oceny piwa i nie zawahałem się tego prawa użyć. Tak to jest, że różni ludzie lubią różne rzeczy, jedni hodują rybki, a inni piją wodę z akwarium. Dziwny jest ten świat...
W ramach ekspiacji obiecuję dzisiaj, a być może, nawet jutro, nie wypić i nie ocenić żadnego piwa - będę pił czerwone wino (ale nie bordeaux) albo whiskey. Jak ktoś chce, może przenieść tego posta do "Ochłonąłem"
.
Comment
-
Comment
-
Owszem, jeśli piwo ma kontakt z beczką, powinno być zakwalifikowane jako "vintage ale". Tu się zgadzam.Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2014-02-10, 15:15.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Nasza strona internetowa dawno nie była aktualizowana.Comment
-
Nie jest to odpowiedzią na pytanie. Proszę o podanie źródła, w czym leżakowany jest Rodenbach.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
is a flemish red-brown sour ale that is aged in hand made oak vats, some of which are over 150 years old.
Z historii dowiadujemy się zaś, że metodę podpatrzył Rodenbach w Londynie, gdzie widział wielkie beczki porteru, który wówczas leżakował właśnie w beczkach po winie, i przeniósł ją na swój grunt. Rodenbach jest kwaskowaty, jest taniczny; nie da się osiągnąć takich smaków li tylko za pomocą beczki po czymś innym niż po winie. Sami żeście wlali piwo do beczki po bordeaux-nadal nie określonym dokładnie, ani czy grand cru, czy premier, czy rocznikowe, czy NV, czy po prostu z departamentu.Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2014-02-10, 16:12.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Rodenbach jest kwaskowaty, jest taniczny; nie da się osiągnąć takich smaków li tylko za pomocą beczki po czymś innym niż po winie. Sami żeście wlali piwo do beczki po bordeaux-nadal nie określonym dokładnie, ani czy grand cru, czy premier, czy rocznikowe, czy NV, czy po prostu z departamentu.
Kiedyś na stronie Rodenbacha był ciekawy, animowany filmik pokazujący o co tak na prawdę chodzi w produkcji tego trunku. Polecam Ci też książkę "Wild Brews" autorstwa J. Sparrow'a.Comment
-
Nadal wymigujesz się od odpowiedzi w czym leżakuje Rodenbach*. Proces leżakowania piwa, i każdego innego trunku jest złożony, niemniej jednak jest nuta podstawowa, z francuska czasem nazywa "gout", który jest esencją danej beczki; ona zaniknie z czasem, ale nigdy w stopniu stuprocentowym. Posiadając beczkę po czymś, to coś zawsze będzie się pojawiać w nutach trunku doń wlanego. Jedynym rozwiązaniem będzie wyługowanie beczki i ponowne jej wypalenie, inaczej tego ducha się nie pozbędziemy.
Rodenbach wieki temu był reklamowany jako "T is wijn" czyli "to jest wino" i taka była kolejność rzeczy. Niektórzy piszą, że Rodenbach podpatrzył "winifikację" w dębowych beczkach, czyli nadawanie piwu cech wina. O czym zresztą można przeczytać w literaturze z tego okresu, gdzie leżakowane ale, tzw. stale albo old ale, staje się nierozeznane winu.
O co chodzi, to żadna filozofia, znana już dawno temu w Wielkiej Brytanii, miesza się w odpowiednich proporcjach old albo stale ale, które jest bardziej beczkowe, bardziej kwaskowe, bardziej ostre, z mild ale, czyli z piwem świeżym, dopiero co uwarzonym, nie mającej głębi old ale.
Mieszanie piwa z winem do niczego mądrego nie prowadzi, można leżakować trunki w beczkach po obu tych napojach i osiągać ciekawe lub mniej ciekawe efekty, ale raczej się nie miesza tych dwóch substancji, choć ich natura jest podobna. Dopuszczalne może być mieszanie miodu pitnego z piwem, ale miód to miód, a nie wino; mimo wszystko.
* w końcu wyjdzie, że leżakuje w beczkach po poprzednich Rodenbach'ach i jest po prostu zwykłym systemem solera, gdzie najstarszy wkład stanowi może z 10% przy dobrych wiatrach.
Książka, którą polecasz (niedostępna w pdf) dotyczy tylko piw flamandzkich i lambików, więc jak ma się do tego, że chateau nie jest flamandem?Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2014-02-10, 16:37.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
W programie tradycyjnie:
Gościnne browary
Specjalne piwo urodzinowe
Foodtrucki
Słońce, muzyka & chill
Jeszcze nie podano, kto oprócz Artezana będzie wystawiał piwka...-
Channel: Festiwale piwne
2025-05-18, 11:56 -
-
-
Cóż w męczącym nieco już zalewie pseudonowości za naście złotych sztuka w sklepie, może zaoferować ten Artezan?
Ten opisany jako Hazy West Coast IPA, o niegłęboko wgryzającej się w umysł nazwie Case Solved wydał z siebie niezłą pijalność i bardzo elegancką zaokrągloną winogronową...-
Channel: Piwo - konkretnie
2023-12-30, 14:41 -
-
Mini browar Rychtik śmiało można zaliczyć do kategorii mikrusów. Browarek znajduje się w ogrodzie domu rodzinnego w nowo wybudowanym budynku.
Od 1 czerwca 2024 r. działa już legalnie i warzy się przy użyciu własnej technologii. Michal Švrček, to właściciel, piwowar, oraz były elektryk,...-
Channel: Czechy
-
-
"Oceanic" Hazy IPA
15% ekstr.,
5% alk.
Chmiele: Galaxy, Rakau, Nelson Sauvin
W składzie m.in. słód owsiany, płatki owsiane i pszenne
Aromat - owoce, gdzie na pierwszym planie są cytrusy, trochę żywiczności, na drugim planie tony słodowe...-
Channel: Piwo - konkretnie
2025-06-09, 21:01 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment