Piwo gotowe do oceny
. Wina generalnie nie lubię, tu jest sporo winnego smaku i zapachu, ale bardziej podchodzącego pod domowe mojej prababci, które piłem jako małolat a było chyba z dzikiej róży. Winna kwaskowość jest obecna, ale w dużej mierze neutralizowana piwną stroną smaku, a nawet dobrze się z nią komponuje, co powoduje dobrą pijalność i nie odrzuca mnie jako antywiniarza
. Alkohol dobrze ukryty, nie daje się specjalnie wyczuć, piwo nie uwydatnia swej mocy. Wlałem sobie do pękatego pokala i się delektuję, miło się pije, już końcówka a chciało by się jeszcze
. W każdym razie warto spróbować, Hasintus wielkie dzięki za umożliwienie degustacji!
) W tym przypadku oszczędność środków wyrazu podniosła efekt do elitarnego, a wręcz ekskluzywnego wymiaru. Biorąc butelkę do ręki naprawdę poczułem się tym "23cim"
I nie ważne, że kapsel goły. [5]
Comment