Gościszewo, [AleBrowar] King Of Hop

[tristan_tzara]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno pomarańczowy, troche mętny. [4.5]
Piana: Biała, dosyć drobna, całkiem trwała. [5]
Zapach: Bardzo ładny, choć moglby być bardziej intensywny. Cytrusowo-kwiatowy. [4.5]
Smak: Goryczka nie za mocna, ale wyrazista i przyjemna, zaraz po niej lekka słodowa słodycz. W smaku dominują cytrusty ale jest teżwyczuwalna żywica. W posmaku zostaje troche pestokowa goryczka. [4.5]
Wysycenie: Dosyć mocne, ale pasuje idealnie. [5]
Opakowanie: Bardzo lubie etykiety AleBrowaru, sa dosyć nowoczesne i niekonserwatywne. Do tego firmowy kapsel, pelne info. [5]
Uwagi: Nowa warka nie ostaje od starych. Naprawde pyszne APA, mysle ze numer 1 na polskim rynku. Przydałoby sie na lato.

Moja ocena: [4.6]

[Puszek_72]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno bursztynowy, mętny [4]
Piana: szybko się niweluje do obwódki ale ładnie osadza się na szkle [4]
Zapach: Przyjemny armat głownie owoców tropikalnych [4.5]
Smak: Przyjemna goryczka, posmaki grejfruta [4.5]
Wysycenie: OK [4]
Opakowanie: Interesująca grafika, poddane wszystkie informacje [4.5]
Uwagi: Dobre piwo,

Moja ocena: [4.4]

[Undeath]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny herbaciany wpada w bursztyn, dość mętne. [4]
Piana: Do samego końca, biała, ładna drobnopęcheżykowa, zostawiająca firanki. [5]
Zapach: Troszkę stłumiony, przebijały się na pierwszy plan aromaty cytrusowe i kwiatowe dalej lekkie tropikalne owoce, w tle gdzieś delikatna słodowość. [4.5]
Smak: W smaku już lepsze dość mocna goryczka, pozostająca na języku ale nie ściągająca, przyjemna, kontrowana lekką słodyczą. Piwo średnio pełne albo bardzo pijalne. [5]
Wysycenie: Idealne [5]
Opakowanie: Jak to ale browaru podoba mi się, pełna informacja jest. [5]
Uwagi: Bardzo pijalne piwo, z ładnymi aromatami chmielowymi i idealną goryczką. Wrócę do niego na pewno.

Moja ocena: [4.775]

[MaciejJulianBeer]

Witam, pije KoH i jeststem w klopocie. Czy to wina mojego nosa ze nie wyczuwa chmielu czy wina aromatu ubogiego w chmiel?! Pomocy:-) Piwo wczesniej pilem lane i butelkowe i aromat byl wysoce sadysfakcjonujacy, piana rowniez. Teraz sytuacja jest inna, piana slaba i aromat rowniez:-[ o co comon? Piwo niecaly tydzien po zakupie a na polce dlugo nie lezal.

[yassmen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złotawy mętny bursztyn. Trochę za mętny. [4]
Piana: Nikła, drobnopęcherzykowa, ale uparcie utrzymująca się na ściankach przez całą konsumpcję. [3.5]
Zapach: Chmiele, żywica, wiśniowo-czereśniowy melanż. Z powodu kataru, zmysł powonienia nadal niedomaga, więc może być nie do końca miarodajnie. [4]
Smak: Wytrawna goryczka - trochę pestkowa, grapefruitowa - zaokrąglona żywicznym posmakiem i owocami. [4.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Elvis w tonacjach różu. Kupuję razem z info o składzie i rzewną historyjką o goryczce. [4.5]
Uwagi: W ubiegłym roku to był, razem z Pacific Ale, mój letni number one na liście piwnych przebojów lata. Teraz coś niedobrego się wydarzyło z pianą, a na dokładkę w szklance wirują mi trzy pokaźne paprochy pochodzenia chyba chmielowego. Nadal dobre piwo. Mam nadzieję, że to chwilowa zniżka formy.

Moja ocena: [4.2]

[Ravf]

Mnie to piwo do końca nie przekonało. Piana niemalże betonowa, już dawno nie widziałem tak świetnej piany. Zapach bardzo intensywny chmielowy. W smaku średnia, poprawna goryczka o nieco pestkowym charakterze jednak po za nią niewiele się tu dzieje, brakowało mi wyraźnej słodowości. Ogólnie OK ale Jankes dużo lepszy.

[AdrianR]

Kiedyś moje ulubione piwo z Polski.
Właśnie je piję i o ile zapach jest moim zdaniem bardzo dobry. Uwielbiam te owoce tropikalne. Tak smak trochę rozczarowuje. Jest ok, ale zapamiętałem je jako bardziej goryczkowe i mniej wodniste. To ciągle bardzo dobre piwo jednak wspomnienia były żywsze.

[Apocalipse]

Długo wstrzymywałem się przed zakupem tego piwa, gdyż nie jestem wielkim fanem stylu i zawsze było sporo innych ciekawszych piw w kolejne, ale w moim ulubionym sklepie pojawiła się świeżutka wareczka, więc spróbowałem.

Piana świetna, wysycenie i kolor bez zarzutu, ale reszta bez rewelacji. Zapach delikatnie cytrusowy i tyle. Goryczka jest, ale niepowalająca, no i nic się więcej nie dzieje. Wad żadnych nie wyczułem, ale piwo jest mało intensywne w zapachu i smaku (zbyt wodniste).

Myślę, że byłoby to dobre piwo, żeby wprowadzić kogoś w świat piwnej rewolucji i zademonstrować czym są amerykańskie chmiele. Natomiast beergeek’a King of Hop prawdopodobnie nie zachwyci.

[meszek0009]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo jasne złoto, mętne. [4]
Piana: Średnio się tworzy, ale pozostaje pełną, cienką warstwą do końca. Zdobi szkło. [4]
Zapach: Bardzo ładny zapach chmieli amerykańskich, głównie słodka mandarynka wymieszana z żywicznością. Jakieś owoce ejlowe, ziołowość. Bardzo przyjemny aromat, ułożony, czysty, ale mógłby być jeszcze intensywniejszy. [4]
Smak: Średnia goryczka o charakterze lekko grejpfrutowym, niezła, ale nie idealna. Zarówno orzeźwiające tropikalne owoce, jak i lekka ziołowość w smaku. Piwo lekkie, pijalne, idealne na cieplejsze dni z tymi chmielowymi smaczkami i nie za wysoką goryczką. [4.5]
Wysycenie: Ciut za wysokie. [4.5]
Opakowanie: W znanym stylu, komplet informacji, rushoffa . [5]
Uwagi: Wszystko ładnie, ale wole Sunny Ale od Dr Brew. Chociaż temu piwo też nie można nic zarzucić. Ot taka subiektywna ocena, jak każda na tym portalu .

Moja ocena: [4.275]

[Azi_92]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty i delikatnie mętny [5]
Piana: Trochę nie rosła, ale po wymuszeniu była wysoka, trzymała się do końca [4.5]
Zapach: Żywiczno-cytrusowy, delikatnie czuć też słód. Mógłby być nieco intensywniejszy. [4.5]
Smak: Piwo bardzo pijalne, z odpowiednią, średnio-wysoką goryczką. Smakuje idealnie. [5]
Wysycenie: Średnio-niskie, pasowało. [4.5]
Opakowanie: Każdy zna opakowania AleBrowaru, mi się akurat bardzo podobają :-) [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.75]

[Jerry_Brewery]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, lekko mętny - nurkują drobiny drożdży - niezbyt to piękne. [4]
Piana: Biała, niska, drobnopęcherzykowa, szybko opadła... [3]
Zapach: Bardzo bogaty: grejpfrut, mango, karmel, melanoidy - like it! [5]
Smak: Piołunowa, zbyt długa goryczka sprawia, że nie polubiliśmy się z KOHem tak mocno, jak moglibyśmy. Słodycz tropików i ciut skórki od chleba ratuje sytuację. [3.5]
Wysycenie: Mogłoby być ciut mniejsze, ale generalnie jest dobrze. [4]
Opakowanie: Charakterystyczne dla AleBrowau - rzuca się w oczy i cieszy ilością podanych informacji. Niemniej ja postawiłbym na innego Króla [4]
Uwagi: Chyba jestem jednym z niewielu, który nie pieje z zachwytu nad King Of Hop. Dlaczego? Wyjaśniam tu: ARTOMAT TO NIE REKLAMOMAT

Moja ocena: [4.05]

[gebruiker]

Świetne APA, moim zdaniem jedno z lepszych w Polsce, jeśli nie najlepsze. Bardzo przyjemny aromat cytrusowy i lekko żywiczny, może tylko trochę zbyt mało intensywny, ale w końcu to nie AIPA/IIPA żeby buchać aromatem. King of Hop to dla mnie przede wszystkim świetne piwo sesyjne, szczególnie na obecne temperatury. Goryczka średnia, może średnio-wysoka, przyjemna, niezalegająca, w smaku jest również lekka, przyjemna kwaskowość, która bardzo podbija sesyjność tego piwa.

Podsumowując - naprawdę dobre piwo, dla mnie w tej chwili najlepsze z AleBrowaru, na drugim miejscu stawiam Amber Boya. W przeciwieństwie do innych, te piwa AleBrowaru stosunkowo rzadko zawodzą, mam nadzieję, że o Rowing Jacku będzie niedługo można powiedzieć to samo.

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowo-złocisty. Mętny [4]
Piana: Spora i trwała, biała i gęsta. Jak na pale ale to imponująca [4.5]
Zapach: Głównie cytrusy, jest też żywica i ogólnie leśne klimaty czyli dość klasycznie. Całkiem fajny i przyjemny, ale mógłby być nieco bardziej intensywny [4]
Smak: Jak na APA to całkiem sporo chmielowej goryczki. Nieco słabiej w warstwie słodowej. Poza tym odchmielna cytrusowość i leśność nieco za bardzo stłamszona przez goryczkę. Amerykańskość mogłaby być wyraźniejsza. A tak to po prostu piwo bardziej przypomina nieźle nachmielone lekkie pale ale w stylu brytyjskim z subtelną domieszką chmieli z USA [4]
Wysycenie: Odpowiednie [5]
Opakowanie: AleBrowarowa klasyka, mi zawsze te etykiety się bardzo podobały. Do tego jak zawsze bardzo wyczerpujący, szczegółowy skład [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.125]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mętny. [5]
Piana: Dosyć wysoka, lekko żółtawa (ale to może być kwestia sztucznego światła), drobnopęcherzykowa i średnio trwała. Zostawia firanki. [4]
Zapach: Grapefruit, mandarynka, żywica. No, hamerykańce. Trochę ziołowości, jakieś owocki, wszystko bardzo przyjemne, acz nieprzesadnie intensywne. [4]
Smak: Goryczka średnio-mocna (co nie jest zarzutem), w typie cytrusowo-ziołowym. Posmak tostów, lekko słodowy. Piwo bardzo łatwo wchodzi, w upalny dzień potrafię je wypić na trzy łyki. Bardzo orzeźwiające. [4.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [5]
Opakowanie: Jak już wielokrotnie pisałem - bardzo lubię etykiety AleBrowaru, informacji sporo. [4.5]
Uwagi: Ostatnio smakuje mi bardziej od Rowing Jacka.

Moja ocena: [4.325]

[Krzysztof_IPA]

Ocena z ARTomatu

Kolor: opalizujący złocisty [4]
Piana: mała, średnio gęsta piana o średnich pęcherzykach, średni laysing, szybko zanika do warstwy ochronnej [2.5]
Zapach: cytrusowy, żywiczny, średnio intensywny. [3]
Smak: średnia goryczka, czuć kwaskowatość grejpfrutu z nutą żywicy, nie do końca pełny, bradzo pijalne [3.5]
Wysycenie: średnie, w sam raz [5]
Opakowanie: różowy kolor etykiety, rzucający się w oko, sporo informacji, sadzę ze butelka niezwrotna, choć nie ma o tym informacji, dla mnie zbyt mocno komiksowy ten Elvis - takie to już etykiety ale browaru [2]
Uwagi:

Moja ocena: [3.25]