Łódzkie, Porter
Collapse
X
-
-
Mam kerfura też pod blokiem w dodatku w mieście wojewódzkim RZESZÓW i portery są w nim dwa
okocim i mały żywiec :]
P. Łódzki jest u nas tylko w małym sklepie specjalistycznym i to raz na jakiś czas w ilościach niewielkich
Taki region widocznieOstatnia zmiana dokonana przez dlugas; 2014-04-02, 22:28.Comment
-
-
Wiem, zdobyłem 9 butelek ale było tak dobre że też u mnie szybko poszło
Dokładnej ceny nie pamiętam, ale w okolicach 5zl.Comment
-
-
Trochę idziesz w kierunku starego dowcipu, który jest odpowiedzią na pytanie:
Ile Łódź ma dworców kolejowych i dlaczego wszystkie na 'K'?
Prawidłowa odpowiedź:- Kutno
- Koluszki
- Karsznice


Tak czy siak, miłego porterowania, ja mam głęboko schowaną buteleczkę z datą do 2008...
Comment
-
Czarne złoto polskiego browarnictwa w najlepszej wersji. Bałtycki poster z Łodzi dostępny jest tyko w puszce. To tak jakby szampana trzymać w pecie. No ale trudno.
Z puszki czuć wyraźnie słody ciemne, mocno palone i nieco karmelowych z odrobiną kwaskowości. Kolor czarny z rubinowymi refleksami, ale piwo tylko minimalnie przepuszcza światło. Piana beżowa, z drobnych pęcherzyków obfita opadła szybko do krążka.
Zapach ze szkła jest fantastyczny. Mocne, palone słody z dodatkiem gorzkiej czekolady (takiej na fest), do tego karmel i lekki kwasek. Waniajet też lekko alkoholem oraz ledwie wyczuwalną goryczką chmielową.
W smaku piwo jest gęste, treściwe i co dziwne – całkiem stonowane: od cierpkiego palonego karmelu, goryczki, również tej od alkoholu po gorzką czekoladę i karmel na który nakłada się lekka kwaskowość. Alkoholowa moc (9,5 volta) jest schowana w smaku ale z czasem rozgrzewa przełyk i żołądek. Daje o sobie znać również chmielowa goryczka, powodująca zapewne w połączeniu z alkoholem efekt ściągania na języku.
Degustację warto połączyć z przegryzaniem gorzkiej czekolady.
Razi tylko opakowanie, jakby zaprojektował je gimnazjalista albo absolwent klasy integracyjnej. Ratuje puszkę czytelny, wielki napis identyfikujący towar.
Comment
-
Czarne złoto polskiego browarnictwa w najlepszej wersji. Bałtycki poster z Łodzi dostępny jest tyko w puszce. To tak jakby szampana trzymać w pecie. No ale trudno.
Z puszki czuć wyraźnie słody ciemne, mocno palone i nieco karmelowych z odrobiną kwaskowości. Kolor czarny z rubinowymi refleksami, ale piwo tylko minimalnie przepuszcza światło. Piana beżowa, z drobnych pęcherzyków obfita opadła szybko do krążka.
Zapach ze szkła jest fantastyczny. Mocne, palone słody z dodatkiem gorzkiej czekolady (takiej na fest), do tego karmel i lekki kwasek. Waniajet też lekko alkoholem oraz ledwie wyczuwalną goryczką chmielową.
W smaku piwo jest gęste, treściwe i co dziwne – całkiem stonowane: od cierpkiego palonego karmelu, goryczki, również tej od alkoholu po gorzką czekoladę i karmel na który nakłada się lekka kwaskowość. Alkoholowa moc (9,5 volta) jest schowana w smaku ale z czasem rozgrzewa przełyk i żołądek. Daje o sobie znać również chmielowa goryczka, powodująca zapewne w połączeniu z alkoholem efekt ściągania na języku.
Degustację warto połączyć z przegryzaniem gorzkiej czekolady.
Razi tylko opakowanie, jakby zaprojektował je gimnazjalista albo absolwent klasy integracyjnej. Ratuje puszkę czytelny, wielki napis identyfikujący towar.
Comment
-
Kolor: Czarny, pod światło bardzo nieśmiało pojawiają się rubinowe refleksy
Piania: Beżowa, drobna, średnio obfita, dość szybko opada do cieniutkiej warstwy głośno sycząc
Zapach: Bardzo bogaty i szlachetny, likierowy, ciemne słody, wiśnie w czekoladzie, kawa
Smak: Biorąc pod uwagę datę przydatności piwo zaskakująco dobrze ułożone i gładkie, czekolada, wiśnia, landrynki, ciemne słody, alkohol znakomicie ukryty, nawet specjalnie nie rozgrzewa przełyku
Wysycenie: Niskie
Opakowanie: Czarna puszka, a na niej wieś tańczy i śpiewa, co chwilę inna czcionka, co chwilę w innym kolorze, raz po polsku, raz po angielsku, brak pełnego składu, przywodzi na myśl tanie mocne piwo z hipermarketu. Ale... mnie się bardzo podoba.
Uwagi: Warka z datą przydatności do 15.10.2015.
Bardzo dobreComment
-
Piję właśnie wersję do 15.10.15. Teraz z perspektywy czasu ciężko mi wychwycić jakieś różnice, opisałbym i oceniłbym je podobnie. Na pewno październikowa wersja ma lepszą pianę, nie jest to może jakaś rewelacja ale jest. Mam wrażenie, że zapach jest bogatszy, również smak wydaje mi się bardziej zharmonizowany ale możliwe, że to tylko autosugestia. Tak czy siak podtrzymuję swoją opinię, że to najlepszy polski porter.Kolor: Czarny, pod światło rubinowy. [5]
Piana: Średnio-niska, redukuje szybko z sykiem do krążka a dalej do zera. Nie osadza się na ściankach szkła. [1.5]
Zapach: Intensywny, karmelowo-likierowy. [4]
Smak: Czekoladowo-karmelowy, kojarzący mi się z pralinkami z alkoholem. Trochę słodki ale nic nachalnego czy zapychającego. Goryczka średnio-niska. Alkohol niewyczuwalny w smaku, delikatnie rozgrzewa w przełyku. [5]
Wysycenie: Średnie. [4.5]
Opakowanie: Konserwa. Kolorystyka całkiem ładna ale dodatkowych informacji brak, za to są angielskie napisy (tak jakby to piwo było eksportowane...) [2]
Uwagi: Warka do 26.03.2015. Bardzo dobry porter, smakował mi bardziej niż Komes. Myślę, że gdyby był wysyłany na zagraniczne konkursy to w swojej kategorii mógłby sporo namieszać.
Moja ocena: [4.125]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny [4.5]
Piana: Szybciutko znika za szybko [2]
Zapach: Słodki, karmelowy później pojawiają się lekkie nuty alkoholowe ale przyjemnie jak likier [4]
Smak: Są wszystkie smaki oczekiwane w porterze, jedyny minus za dużo słodyczy. [4]
Wysycenie: Odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Kolor pasuje, reszt dziwna, brak pełnego skłądu [2.5]
Uwagi: Warka do 15.10.15, Dobry porter rozgrzewa alkohol schowany, pełna smaków oczekiwanych od portera jedyny minusik za duża słodyczy moim zdaniem może trze było dłużej po leżakować
Moja ocena: [3.775]Comment
-
Warka 15/10/15. Ciezkie, aksamitne cialo, alkohol nie w smaku ale tylko jako lekkie grzanie w przelyku, czekolada, kawa espresso, wisnie/pralinki w czekoladzie, slodycz wywazona z palonoscia. Swietny balans miedzy wytrawnoscia a oczekiwana slodycza mocnego porteru, mozna pic i pic. Bez dwoch zdan, najepszy polski porter. Waga super-ciezka. Mike Tyson wciaz w formie.Johnny BonnanoComment
Related Topics
Collapse
-
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...1 Photo-
Channel: Piwo - konkretnie
-
-
Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
Piwo klarowne.
Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...-
Channel: Anglia
-
-
Browar z East Sussex na południe od Londynu, o którym ciekawie pisał kiedyś Dreamer:
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...0-la-provision
5,8% alk.
Użyto lokalnego chmielu Target a wśród słodów...-
Channel: Anglia
2025-09-15, 01:32 -
-
Imperial chocolate porter.
Ekstrakt nie podano., alk. 10 % vol.
w składzie podano żyto , czekolada
Aromat: stonowane, spodziewane nuty czekoladowe na granicy sugestii - ale w miarę ogrzewania uwydatnia się znacznie, nutka kokosa, trochę sosu sojowego,...-
Channel: Estonia
-
-
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.-
Channel: Piwo - konkretnie
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment