Bojanowo, Bojan Black IPA

[KubaLubon]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno ciemne [5]
Piana: Trwała, oblepia ścianki. [4.5]
Zapach: Dość intensywny. [4]
Smak: Czuć chmiele amarillo, choć nie wymieniono ich na etykiecie. [4]
Wysycenie: W miarę wystarczające. [4]
Opakowanie: Opis mógłby być pełniejszy, [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.125]

[olie]

Opakowanie: Opis mógłby być pełniejszy, [4.5]

Nie tylko na opakowaniu

[VanPurRz]

Całkiem dobry karmelowo-trochę goryczkowy ciemniak Gdzieś w tle i na finiszu trochę IPA - delikatna cytrusowa goryczka.

[sebastian_wro]

Moim zdaniem poprawa w stosunku do poprzedniej warki jest znaczna, różni się od Black Hope Ale Browaru głównie aromatem, mógłby być bardziej intensywny ale i tak jest w porządku. Trzymam kciuki za Bojanowo

[lukasz120222]

Może znawcą nie jestem ale w mojej butelce ewidentnie czuć diacetyl przykryty lekko amerykańskimi chmielami W smaku goryczka gryzie się z dość sporą kwaskowatością co niestety również mi nie zbyt pasuje. Wysycenie "angielskie", piana 1 mm, utrzymuje się. Barwa rzeczywiście jest "black"

Nie kupie drugi raz bo to na pewno nie IPA. Może bardziej stout ale również niezbyt udany.
Być może coś nie tak było tylko z moja butelką. Pite w 13 stopniach C.

[belze]

Może znawcą nie jestem ale w mojej butelce ewidentnie czuć diacetyl przykryty lekko amerykańskimi chmielami W smaku goryczka gryzie się z dość sporą kwaskowatością co niestety również mi nie zbyt pasuje. Wysycenie "angielskie", piana 1 mm, utrzymuje się. Barwa rzeczywiście jest "black"

Nie kupie drugi raz bo to na pewno nie IPA. Może bardziej stout ale również niezbyt udany.
Być może coś nie tak było tylko z moja butelką. Pite w 13 stopniach C.

Też się nie wypowiadałem, bo takie zachwyty; ale dla mnie przypalony karmel, landrynka i wyczuwalny diacetyl. Poprzedni, mimo że nie-black był znacznie lepszy..

[YouPeter]

Nie mylicie się, masło w drugiej warce jest ewidentne. Wyczuł je nawet mój znajomy, który piwem się za bardzo nie interesuje. Ja zakupiłem je po raz drugi przez przypadek, ponieważ sprzedawca zamiast Toporka (notabene bardzo udane piwo) pomylił się i dał mi BIPA. Następna próba pewnie znowu jak pomyli się sprzedawca.

[żąleną]

Powtórzyłem i odczucia te same. Mimo braku słodowej treściwości bardzo mi smakuje, IPA głównie na początku, goryczka łączy się palonością, w tle owocki, wchłanialność wysoka. W tej cenie (pod 5 zł) bez konkurencji, ALE ALEEE, na pewno można taniej, i nawet trzeba, a będzie hit!

Warka 03.03.2014.

[Piwoteka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne, niefiltrowane. [4.5]
Piana: Niestety mizerna, ledwo udało się ją wywołać a już jej nie było... [2]
Zapach: Kawowo-maślany (niestety). [2]
Smak: Mocna, ściągająca goryczka, paloność. Mało ciała ma to piwo, przydałaby się jakaś słodowa kontra do tej goryczki. [3.5]
Wysycenie: Ok. [4.5]
Opakowanie: Bez szału, etykiety Bojana nie powalają, ale jednocześnie nie odpychają. [3]
Uwagi: Piłem też wcześniejszą wersję, która była nie do końca black. Tu oceniłem wersję już poprawioną. Jeszcze parę poprawek i będzie z tego całkiem niezłe piwo!

Moja ocena: [2.9]

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [5]
Piana: Ładna, beżowa, ale wymuszona laniem z pół metra, szybko znika. [3]
Zapach: Intrygujący! Palność, karmel, cytrusowy chmiel. Po chwili czuć lekkie masło, ale w kierunku toffi, ciągle pozostają cytrusy - ładnie się to w sumie komponuje. [4]
Smak: Pustka jak w stoucie przechodzi w delikatny kwasek, a następnie w lekką palną goryczkę, płynnie przekształcającą się w naprawdę dużą i bardzo długą goryczkę chmielową. W finiszu czuć też grejfruta i lekkie cytrusy. Bardzo smaczne, ale nie prawie nic wspólnego z IPA. [4]
Wysycenie: Nikłe. Pasi mi. [4.5]
Opakowanie: Boże, znowu huzaria! Pomięta główna etykieta, krawatka krzywo naklejona, czcionka z Super Ekspresu. Nazwa nijak ma się to efektu. Jakby nie informacje, to bym naprawdę nisko ocenił... [2.5]
Uwagi: 26.02.2014. Świetne piwo, beznadziejna IPA.

Moja ocena: [3.9]

[Ravf]

Warka do 26.02. Tym razem kolor jest OK, w zapachu początkowo kawa, później diacetyl (a nie jestem szczególnie wyczulony na ten aromat). W smaku brak wyrazistości, jest średnia goryczka (trochę ściągająca), gorzka czekolada, kawa ale wszystko jakieś niezbyt intensywne. Uważam, że to jednak krok do przodu. W sklepach widziałem już nowszą warkę ale nie zamierzam próbować każdej żeby sprawdzać czy jest lepiej (albo gorzej), ale będę śledził ten wątek.

[majeure]

Warka do 26.02. Tym razem kolor jest OK, w zapachu początkowo kawa, później diacetyl (a nie jestem szczególnie wyczulony na ten aromat). W smaku brak wyrazistości, jest średnia goryczka (trochę ściągająca), gorzka czekolada, kawa ale wszystko jakieś niezbyt intensywne. Uważam, że to jednak krok do przodu. W sklepach widziałem już nowszą warkę ale nie zamierzam próbować każdej żeby sprawdzać czy jest lepiej (albo gorzej), ale będę śledził ten wątek.

Mam odmienne zdanie. Pierwsza warka wbrew nazwie nie była black, ale przynajmniej można ją było uznać za IPę, zarówno w zapachu (choć to mniej), jak i w smaku. Druga warka jest już black, ale za to nie ma nic wspólnego z IPą. Wolałem pierwszą wersję.

[Rzeszowiak]

W zapachu pale ale, w smaku stout. Takie tam eksperymenty na konsumentach.

[LTE]

Jeżeli chodzi o moje doznania z Black IPA, to muszę napisać, że była to klapa na całej linii. Poziom masła w smaku i aromacie w tym piwie sięgnął naprawdę kosmicznych jak dla mnie wartości. Nie dałem rady dopić do końca i niestety większość piwa musiałem wylać. Może jeszcze kiedyś dam mu szansę bo z opinii, które można wyczytać w necie, to piwo wydaje się mieć potencjał. Ale na początku muszę trafić na dobrą warkę

[Dewasto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy słabo przejrzysty, no ale miał być czarny. [3.5]
Piana: Drobna kremowa. Powstaje ładna koronka na szkle. [4]
Zapach: Delikatny, karmelowo - owocowy, przyjemny. [4]
Smak: Smaki kawowe, karmelowe i goryczka na dobrym poziomie. [4.5]
Wysycenie: Nasycenie średnie, bardzo dobrze współgrające. [4]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. Na światowym poziomie. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.225]