Kolor: ciemny, czarny, nieprzejrzysty, klasyka stouta [5] Piana: wysoka, utrzymuje się do końca [5] Zapach: słodowy, chlebowy [4] Smak: palony słód, lekki karmel, mleczne nuty [4.5] Wysycenie: dla mnie zbyt wysokie, ale po dwukrotnym przelaniu ok [4] Opakowanie: z kija [5] Uwagi: premiera w Chmielarni, kolejne doskonale sesyjne piwo z PP
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5] Piana: Średnio obfita, drobna i gęsta. Cienka warstwa zostaje na powierzchni do końca. [4.5] Zapach: Czekolada, kawa. Tu bez zaskoczenia. [4.5] Smak: Pierwszy łyk od razu przynosi delikatną konfuzję. Co to za intrygujący smak? Najpierw idzie mocna paloność i wytrawność, po czym dopiero po chwili odczuwa się przyjemną dopełniającą słodycz. Jednak wygląda to tak jakby te dwa posmaki były rozwarstwione. Wszystko składa się w całość po kilku łykach, a charakter piwa określony jest przez specyficzną gęstość, oleistość żytniego słodu. Pomimo tej ciekawej oleistości jest super pijalne. [5] Wysycenie: Umiarkowane, dobrze wpływające na wysoką pijalność. [5] Opakowanie: Stylistyka etykiety charakterystyczna dla Pracowni, jednak nazwa nie ma w sobie mocy poprzedników. Ulica Józefa 6 niewiele mówi osobom, które nie są bywalcami krakowskiej Strefy Piwa. [4] Uwagi: Świetny stout potwierdzający wyjątkową rękę piwowarów Pracowni do tego stylu.
Kolor: Czarna smoła. [5] Piana: Gęsta, trwała ale czapa mogłaby być wyższa. [4] Zapach: Niesamowicie przyjemna kawa, czekolada, delikatna kwaskowatość. [4.5] Smak: Bardzo pijalne, w fakturze oleiste, w smaku super balans pomiędzy palonością/kawą a słodyczą/kwaskowatoscią. Aksamit ale i wyrazistość. [4.5] Wysycenie: Idealne się układa w żołądku, pijalność ogromna. [5] Opakowanie: Beczka ma zawsze u mnie 5. [5] Uwagi: Świetne piwo.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Kolor: nieprzejrzysta czerń jak w nocy w murzyńskiej chacie [5] Piana: bezowa, mierna, opadła szybciutko, osadzała się na szkle minimalistycznie [2.5] Zapach: paloność z kawą lub jak kto woli mocno palona kawa [4] Smak: pełne, treściwe, dominuje mocna palona i treściwa nuta, momentami aż zbyt wytrawne i cierpkie, w tle minimalne akcenty słodowe, kawowe i leciutko owocowe, całość świetnie zharmonizowana [4.5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: zero pociechy dla oka, tylko logo piwa z nazwą na nalewaku [2.5] Uwagi: Smaczne ciemne, wytrawne piwo, doskonale do konkretnego obiadu, jednak zbyt duża dawka może odbić się czkawka przez zbyt mocną paloną wytrawność. jednak jak na raz - jest ok
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2013-11-20, 18:38.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Piłem wczoraj z pompy z KiKu. Trochę trzeba było na nie czekać, ale warto. Bardzo kremowe, takie smooth, aksamitne. W aromacie kawa przede wszystkim, gdzieś dalej czekolada. Nie wiem czy to przez żyto, ale goryczka zdecydowanie wyczuwalna, np w porównianiu do PlanT. Piana drobna, beżowa, trwała i oblepiająca - swoje zrobiła też napewno pompa. Piwo jest tak pijalne, że musiałem się ostro powstrzymywać, żeby nie wypić go w 5 min. Brawo dla PP. Jeśli chodzi o stout, to panowie są najlepsi w Polsce moim zdaniem.
Świetne, wielopoziomowo rozbudowane piwo. To co najlepsze w stoucie - nuty palone, kawowe, wytrawność, goryczka - na najwyższym poziomie a dodatkowo owinięte przyjemną aksamitnością.
W plebiscycie będzie w tej samej kategorii co Plan-T i teraz mam zgryz co dać na pierwszym miejscu
Kolor: czarny [4.5] Piana: ładna, brązowa, dość trwała [4.5] Zapach: kawa, czekolada, trochę żywicy [4] Smak: na początku przyjemny: piwo jest gęste, gładkie, czekoladowo-kawowe z odrobiną orzechów; w miarę picia paloność coraz bardziej dominuje i piwo traci część swoich zalet [4] Wysycenie: odpowiednie [4.5] Opakowanie: nie oceniam, piłem lane [5] Uwagi: Pite lane, druga warka. Nie powiem, żeby żyto robiło rewolucję w tym piwie: może jest trochę bardziej gęste, ale nie wyróżnia się specjalnie. Ok, nie tak nieprzyjemne jak Crack, ale mniej pijalne niż Cent US. Raczej nie będę powtarzał.
Kolor: Jak najbardziej stylowy, czarny. [5] Piana: Obfita, brązowa. Długo się utrzymywała i ładnie krążkowała. [5] Zapach: Zapach taki stoutowy: czuć paloność, kawę... Jest OK, ale nie powala. Kolega z którym byłem, twierdził, że wyczuwa mokrą ścierkę. Ja nic takiego nie wyczułem. Jak dla mnie zapach jest w porządku. [4] Smak: W smaku na początku dominuje kawa, później na pierwszy plan wychodzi paloność. W tle jest czekolada. I lekka, bardzo fajna kwaskowość. Piwo treściwe, ale zarazem bardzo dobrze pijalne. Świetny stout. [4.5] Wysycenie: Niezbyt duże (to chyba specyfika piw nalewanych z pompy), ale jak dla mnie optymalne. [5] Opakowanie: Nie oceniam, bo piłem w lokalu. Szkło firmowe Kufli i Kapsli. [5] Uwagi: Pite z pompy w Kuflach i Kapslach.
Ostatnia warka chyba jeszcze lepsza niż wcześniej. Połączenie nut kawy karmelu i czekolady, idealnie zbilansowane, a do tego o konsystencji dobrego espresso. Mistrzowski stout!
Kolor: Nie przejrzysty czarny z lekkim brązowym odcieniem. [4.5] Piana: Ciemnobeżowa, drobnopecherzykowa, niezbyt obfita. Znika szybko, pozostawiając po sobie niewiele śladów na ściankach szkła. [3.5] Zapach: Intensywność średnia. Na pierwszym planie czekolada, trochę kawy i lekki chmiel. Popiół bardzo delikatny. Całość zharmonizowana, przyjemna, bez żadnych obcych aromatów. [5] Smak: Piwo o średniej pełności, za to lekko oleistej teksturze. Wszystko jest tu na swoim miejscu – kawa, czekolada, chmiel, paloność i popiół na nieco wyższym poziomie niż w zapachu. Goryczka średnie, zaokrąglona, nieściągająca, krótko zalegająca. [5] Wysycenie: Niskie do średniego. [4.5] Opakowanie: Etykieta w stylu Pracownia – prosta, nieprzeładowana, elegancka. [4.5] Uwagi:
Kolor: zupełnie czarny [5] Piana: beżowa, dość obfita - spodziewałem się większej, szybko opada, ale jest do końca [4] Zapach: kawa, czekolada [4] Smak: bardzo gęste i treściwe, kawa, gorzka czekolada, w oddali lekka karmelowa słodycz, bardzo mi smakuje [5] Wysycenie: jest ok [5] Opakowanie: bardzo mi się etykiety Pracowni piwa podobają, są bardzo stylowe [5] Uwagi: kupione w "Piwoszu", Warszawa, Twarda/Żelazna
Z różnic, które wyłapałem względem pierwszej warki - nieco wyższe wysycenie, bardziej amerykański sznyt i mocniejsza, amerykańska goryczka.
Wciąż uważam, że jest to ścisła czołówka najlepszych polskich piw. Marzę, żeby mieć do niego dostęp zawsze, kiedy będę miał na niego ochotę, czyli...zawsze.
Comment