1. StaroGdańskie to wersja light Naturalnego... No i po co to robić browar kontraktowy, by warzyć to samo co właściciele browaru wynajmującego? Co prawda Naturalne piłem ostatnio ponad rok temu, może i ze dwa by wyszły, więc może podobieństwo jest większe niż ta cała wersja light.
2. Ogólnie rzecz biorąc piło się je bez zgrzytów, a nawet z niewielką przyjemnością. Jednak biorąc pod uwagę koszt poniesiony na możliwość spróbowania tego piwa wg mnie jest zdecydowanie nieopłacalny...
A o piwie:
W zapachu bardzo przypomina Naturalne, czyli pełna jęczmienna słodowość, a w smaku... bez zaskoczenia pełne, sycące, treściwe. Co prawda nie można się nim najeść jak Naturalnym, ale jest nieźle. No i trochę nieoczekiwanie pojawia się lekki ziemisto-trawiasty chmiel i całe szczęście, bo jego orzeźwiające walory w posmaku wzbogacają ten smakołyk.
Zapraszam na blog: Zakazane Piwo - o piwach zbyt dobrych, by ich nie spróbować.
Masz szczęście, bo ja w swojej butelce nie znalazlem ani grama osadu
Ale poza tym, to browar zrobil Cie w konia. Uwarzyli piwo z kremowa, gęsta pianą jak prawdziwe niepasteryzowane, a StaroGdańskie Niefiltrowane jest pasteryzowane.
A co do oceny, to sam wystawilem temu piwu 4.5, ale w skali 0-10.
Zapraszam na blog: Zakazane Piwo - o piwach zbyt dobrych, by ich nie spróbować.
Kolor: Złote. Między mętnym a opalizującym. Ładnie wygląda. [5] Piana: Gęsta jak w pszeniczniaku, intensywna, średnio osadza się na szkle. [4] Zapach: Wyrazisty, czysty słód i lekki chmiel. Przyjemny. [4] Smak: Niezła pełnia słodowa zakończona niestety masełkiem, ale w akceptowalnym natężeniu, lekka metaliczność, goryczka słaba ale pozostaje trochę w finiszu. Niezłe, pijalność spora. [3.5] Wysycenie: Średnie, pasuje do tego dość sesyjnego lagera. [4.5] Opakowanie: Etykiety nie najgorsza, informacje też, troche drażni mnie nazwa... [4] Uwagi: Pozytywne zaskoczenie, chociaż nie bez wad, ale smaczny i bardzo pijalny.
Z terminem do lutego piwo było warzone na dwóch chmielach, późniejsze (z terminem do marca) już na trzech chmielach - bo nie wszystkie piwa na 3 chmielach mają tę etykietę z informacją. Jeśli o mnie chodzi to jest to jedno jedno piwo, nie ma co klonować. Pierwsze już piłem, drugiego jeszcze nie
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: bursztyn z nutą ciemnej pomarańczy, lekko mętne [5] Piana: obfita, gęsta, ecru, opada powoli, osadza sie niedużymi kępkami na szkle, zostaje w kuflu już po wypiciu piwa [4] Zapach: przyjemny choć słabiutki, słodowo zbożowy, w drugiej wersji słodowo-chmielowo-zbożowy [4] Smak: pełne, treściwe, a jednocześnie lekkie, powiedziałbym, że puszyste i aksamitne, w wersji A - dominuje miła, świeża chmielowo-zbożowa goryczka świetnie zbalansowana ze słodem, w wersji B - goryczka jest mocna, wyraźna, świeżo-chmielowa, w ślad za nią idą zbożowo-słodowe posmaki, całość znakomicie współgra we wszystkich smakach [5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: dość wyróżniające się etykiety, choć jeśli piwo ma być naprawdę starogdańskie o sugerowałbym uzycie wzoru starej gdańskiej etykiety, firmowy kapsel Gościszewa [4] Uwagi: Można? Można - zrobić świetne jasne piwo, które pije się z przyjemnością i ani obejrzy - nic w szkle już nie ma. Ostatnio to tylko Plon tak mi tak smakował.
Pite w dwóch wariantach, A- Z dwoma chmielami, B - z trzema chmielami. Oba pasteryzowane, wersja beczkowa jest tylko niepasteryzowana. Mimo, że na zdjęciach etykiety identyczne to pierwsze piwo na 2 chmielach (termin do litego), drugie na trzech (termin do marca).
Żal, że tak ciężko dostępne
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2014-01-23, 20:28.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Jasnozłoty, mętny. [4] Piana: Biała, bardzo drobna, średniowysoka, nietrwała niestety. [3] Zapach: Słodowo-piwniczny, pojawia się narastający ślad chmielu. [4] Smak: Konkretna, sympatyczna (nie powalająca, znaczy się) goryczka z lekkim posmakiem cytrusowym. [4] Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. Nie przeszkadza. [4] Opakowanie: Bardzo podobne do Starogdańskiego jasnego, ja lubię takie "rycinowe" klimaty. Kapsel browaru. [4] Uwagi: Obawiałem się, że to będzie Starogdańskie jasne, tyle że mętne. Jednak jest inaczej...
Nie znam piw sprzed pięćdziesięciu lat i jestem w szoku, że smakowały jak Gościszewo sprzed kilku lat. A może bardziej jestem w szoku, że Gościszewo smakowało jak przeciętne piwo sprzed półwiecza?
Niemniej Starogdańskie jest dobre. Może ciut za dużo karmelu w aromacie (a raczej słodu monachijskiego) ale całość smaczna, przyjemna goryczka, zbożowa słodowość. Warto dać 4,80 zł (butelka) żeby przenieść się kilkadziesiąt lat wstecz
Czy piwo niepasteryzowane i niefiltrowane może być przechowywane poza lodówką?
Nie mam na myśli długiego leżakowania a powiedzmy tydzień przetrzymywania w szafie.
chciałbym coś skrócić z tej nazwy, ale wychodzi na to, że takie jest pełne brzmienie
piwo też jest pełne, dość krągłe i gładkie, moc znamionowa to 5,3 obrotu (tak piszą)
litrowa petka i gazetowa etykieta przywodzą na myśl najgorsze tradycje piwowarskie
zakupił ten...
Półciemne piwo. Na stronie zaznaczono, że jest niepasteryzowane i niefiltrowane.
Jak połączyć brak filtracji z mikrofiltracją zastępującą w tym browarze pasteryzację?...
Kraftowy browar z Berlina, który ruszył w 2011 jako kontraktowiec.
W 2020 zakupili historyczną kotłownię w dzielnicy Wedding, gdzie obecnie warzą i mają swój lokal.
Comment