Zarzecze, [Birbant] Black AIPA

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Jerry_Brewery]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nie black, a brunatny. Nieprzejrzysty. [4]
Piana: Ładna, drobna, gęsta, dość wysoka. Minus za dość mizerny lacing. [4]
Zapach: Sorachi Ace rządzi i dzieli. Mandarynka i kokos, czyli jego wyróżniki, czuć tu najwyraźniej. Uzupełniają je słonecznik, czekolada i odrobina tytoniu. [4]
Smak: Marudzę, bo choć to piwo bez wad, to jednak jak dla mnie jest zdecydowanie za mało "black". Dominuje chmiel Sorachi Ace, te jego mandarynki posypane kokosem. Czekolada jakaś tam się pojawia, ale w stopniu mnie osobiście niesatysfakcjonującym. No i brakuje też goryczki. [3]
Wysycenie: Umiarkowane, w porządku. [4.5]
Opakowanie: Nowa linia Birbanta podoba mi się zdecydowanie bardziej od poprzedniej, dlatego propsuję. [4]
Uwagi: Po więcej wrażeń zapraszam tutaj -> bit.ly/1t0MFc8

Moja ocena: [3.625]

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowe, mętne. [3.5]
Piana: Beżowa, obfita i drobna. Dość szybko opada, dobrze osadza się na szkle. [4]
Zapach: Lekkie masło plus karmelkowość. Nie tego spodziewam się w tym stylu. [3]
Smak: Lekka słodka karmelkowość z aromatu obecna i w smaku. Jest trochę dopełniającej smak czekolady. Goryczka w typie ziołowym, co najwyżej o średniej intensywności. [3.5]
Wysycenie: Średnie, bez większych zastrzeżeń. [4.5]
Opakowanie: Typowe dla Birbanta ale przydałoby się podać na etykietach info o Blg. [4]
Uwagi: To piwo bardziej kojarzy mi się ze średnim American Black Ale 12° niż z BIPA.

Moja ocena: [3.45]

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, czekolada deserowa, mocno zmętnione. [3.5]
Piana: Dość obfita, drobno zbudowana, średnio trwała, bardzo ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Dość intensywny. Czekolada, kokos, trochę kawy. Całość przypomina batona bounty z filiżanką kawy w pobliżu. Z butelki czuć też trochę żywicy. [4.5]
Smak: Dość słodkie a posmakami karmelu i czekolady, ale z dobrą kontrą goryczki na średnim poziomie o dość szlachetnym charakterze. [4]
Wysycenie: Średnio niskie. [4.5]
Opakowanie: Nowe etykiety Birbatna z Zarzecza jakoś nie przypadły mi do gustu, ta jest jednak dość fajna. Elegancka i zawiera oczywiście pełen skład. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 22.03.2015. Ciężko było ocenić to piwo. Z jednej strony na pewno nie jest to BLACK IPA, a raczej brown. Z drugiej zaś senosrycznie bardzo przypadło mi do gustu. Warte spróbowania.

Moja ocena: [4.25]

[Klatak]

W opisie jest błąd piwo na etykiecie ma podany ekstrakt 15,5°BLG.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy. Jak woda ze ścieków [4]
Piana: Bardzo drobna, beżowa, średnio wysoka, dosyć trwała. [4]
Zapach: Cytrusy i żywica walczące z gorzką czekoladą i paloną kawą. I ta druga armia zdaje się wygrywać. Niemniej mandarynka nie odpuszcza. [4.5]
Smak: Taaa... Uderzenie średnio-mocnej, cytrusowo-ziołowej goryczki fajnie skomponowane z posmakiem prażonego słonecznika, wiórków kokosowych i sporej dawki paloności i gorzkiej czekolady. Posmak popiołowy. [4.5]
Wysycenie: W normie. [5]
Opakowanie: Te "nowe" etykiety Birbanta podobają mi się bardziej, niż "stare". Informacji sporo, ale dykteryjka średnia, do tego najeżona błędami interpunkcyjnymi. [4]
Uwagi: Dla mnie w porządku i nie zgodzę się, że goryczka za niska; obawiam się, że - będąc w tym "typie" - wyższa spowodowałaby, że piwo byłoby męczące. Mam też wrażenie, że pita przez Docenta wersja beczkowa sporo się różni od tego, co otrzymałem w butelce.

Moja ocena: [4.425]

[Apocalipse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy. Ciemna herbata z miodem. [3]
Piana: Ładna, kremowa, szybko opada. [4]
Zapach: Cytrusy i zioła. Świeży słonecznik i palony słonecznik. Słody palone. Sorachi ace dominuje, ale zostawia też miejsce innym zapachom. Dobrze dobrany zestaw chmieli aromatycznych. [4.5]
Smak: Intensywna goryczka, jak ktoś już napisał, ziołowo-cytusowa, nie zalegająca. Dobra baza słodowa i przyjemne muśnięcie czekoladowej słodyczy.
Pod koniec Sorachi zaczyna męczyć. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [5]
Opakowanie: Nie powala, nie odrzuca. [4]
Uwagi: Po porażce z single hop mosaic, spodziewałem się, że będzie kiepsko. Niespodzianka! Bardzo przyzwoite i dobrze wyważone piwo. Polecam.

Moja ocena: [4.375]

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrunatny, mętny. [4]
Piana: Wysoka, trwała. [4.5]
Zapach: Niezbyt silny, cytrusy, owoce tropikalne, lekko palony. [4]
Smak: Dominują nuty palone i gorzkiej czekolady, potem średnia goryczka cytrusowa. Po ogrzaniu bardziej palone, lekko popiołowy posmak. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4.5]
Opakowanie: Tak jak biała wersja, stylowa etykieta, wszystko ładnie rozpisane. [4]
Uwagi: To prędzej American Stout, niż Black IPA. O wiele lepsze od białej wersji, ale niezbyt w deklarowanym stylu. Pijalność bardzo wysoka, sprzyja temu niskie wysycenie. Proponuję wprowadzić je do stałej oferty browaru, ale pod inną nazwą Warka do 22.03.2015.

Moja ocena: [4.275]

[Kiezmar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatne. Mętne. Brzydki kolor, kojarzy się z jakimś błotem... [3]
Piana: Niska, gęsta i opadająca ale oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Początkowo głównie kawa i nuty palone. Z czasem do głosu doszył chmiele. Przyjemny średnio intensywny aromat owocowo-ziołowy. [4]
Smak: Jest i czekolada, słodycz jak i lekka kwaskowość. Goryczka przeciętna. [4]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Bardzo fajne. [5]
Uwagi: Warka do 22.03.2015 Piłem lepsze black ipa.

Moja ocena: [3.975]

[nie_wiesz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, mętny [4]
Piana: Lekko beżowa, drobna, wysoka. [5]
Zapach: Chmielowy, owoce tropikalne i nie tylko. Ciemne słody sprawiają wrażenie truskawek w czekoladzie. Kakao, deser czekoladowy. [4.5]
Smak: Półpełne. Wysoka, przyjemna goryczka. Przyjemne posmaki chmielowe, owocowe. Czekolada deserowa. Lekko palone. Bardzo udane. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4.5]
Opakowanie: Świetna grafika, lepsze niż brat ‘white’. Opowiatska trochę kuleje, ale nie jest źle. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.55]

[KarlPopper]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno brązowe, mętne [4]
Piana: Ładna, estetycznie oblepia szkło, kolor beżowy, mogła by być dłuższa. [4]
Zapach: W wersji butelkowej ładnie uderzają cytrusy, od razu czuć nadzieję na BIPA a nie American Stout Cytrusy, grejpfrut, na drugim planie słód i jakie takie kakao. Chmiele mogły by być jeszcze intensywniejsze ale ogólnie aromat bardzo fajny [4.5]
Smak: Fajna goryczka, wytrawnosc IPAowa, w tle odoribne paloności, pijalne i lekkie i właśnie o to chodzi w BIPA a nie przytłoczenie palonością i nutami stoutowymi. Ciemne słody dają fajną delikatną kontrę chmielowej goryczce i wytrawności, takie CDA lubię! Posmak chmielowo wytrawny bardzo fajny [5]
Wysycenie: Odpowiednie dla stylu. [5]
Opakowanie: Oszczędny styl, są informacje, bardzo fajnie. [5]
Uwagi: Może Libertine Black Ale BrewDoga lub Śrupa czy Summer Black Ale nie powala, ale jest to świetne piwo (jak nie liczymy SBA od Widawy to będzie dla mnie drugie miejsce na polskim podium po Śrupie, ale czekają na mnie jeszcze CDA z Radugi, Artezana i Widawy, więc pewnie ta opinia się zmieni). Wiele browarów, które robi American Stouty o nazwie BIPA powinno uczyć się od Birbanta

Moja ocena: [4.675]

[KarlPopper]

Drodzy Docencie i Jerry Brewery, czytuję i szanuje (a nawet na ogół mam podobny gust) ale w tym wypadku pozwolę się nie zgodzić. Cechy wymienione przez was jako główne wady: lekkość w smaku oraz dominacja chmieli, to moim zdaniem podręcznikowe zalety BIPA czy też CDA. Oczywiście gusta są różne, ale chciałem tylko przypomnieć, że niektórzy uważają, że BIPA powinno być przede wszystkim IPA a dopiero na drugim planie Black (vide porównanie z jasnym IPA przy piciu z zamkniętymi oczami)

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny. [3]
Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, utrzymuje się przez kilka minut, następnie przez dłuższy czas pozostaje w postaci cienkiego dywaniku. Oblepia ścianki szkła. [4]
Zapach: Przyjemny, intensywnie chmielowy o żywiczno-owocowym charakterze. Chmielowe aromaty przełamane mleczną czekoladą. [4.5]
Smak: Odczucia smakowe podobne do zapachowych jednak tutaj dużo bardziej czuć solidną słodową głębię. Delikatnie wyczuwalny jest również alkohol, jednak na akceptowalnym poziomie. Goryczka średniej intensywności, zaokrąglona, niezalegająca. [4.5]
Wysycenie: Za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Ładna etykieta z kompletem informacji. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.3]

[Oskaliber]

Kolor: Bardzo ciemny brąz, pod światło bardziej rubinowy.
Piana: Beżowa, średnio obfita, dosyć gęsta, niezbyt trwała. Opada do cienkiej warstewki.
Zapach: Amerykańskie chmiele: bardzo mocno cytrusowy, lekko tropikalny i żywiczny, minimalnie kwiatowy.
Smak: Średnio treściwe. Lekka podbudowa słodowa, nuty chmielowe podobne jak w zapachu, choć tutaj w połączeniu z lekką kwaskowatością tworzą niezbyt przyjemny posmak przypominający kwaśne cukierki (takie klimaty jak 'Zozole'). W tle minimalne nuty czekoladowe. Goryczka średnia, żywiczna.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Takie tam sobie Black IPA. Do wypicia i zapomnienia.

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, pos światło wybinowy, zamglony [3.5]
Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, trwała, kremowa, oblepiająca ścianki [5]
Zapach: Dość intensywny, głównie cytrusowy, nuty żywiczne i czekoladowe, lekki aldehyd octowy [3.5]
Smak: Pełne, gładkie, podobnie jak w smaku cytrusy, żywica i czekolada, goryczka wysoka - grejpfrutowa i niezalegająca, bardzo dobry bilans [4.5]
Wysycenie: Niskie, bardzo dobre [4.5]
Opakowanie: Prosta i oszczędna ale z pomysłem, sporo cennych informacji na kontrze, kapsel czarny [4]
Uwagi: Warka do 22.03.2015

Moja ocena: [4.125]