Twigg, Infra Red

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Petitpierre]

Pite na Beerweek'u. Po Królu Lata jedno z najlepszych piw. Wyraźnie porterowe, ładne nuty kawowe, misternie wpleciony chmiel, a do piwa bardzo konkretna pogawędka z Autorem, czyli David'em. Oby więcej takich piw.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatne. [4.5]
Piana: Poza delikatną obręczą właściwie brak. [1.5]
Zapach: Przyjemny, wyraźna gorzka czekolada. Właściwie jakby zetrzeć czekoladę i zalać ją wodą. [4]
Smak: Czekolada, czekolada, czekolada. Piwo smakuje prawie jak czekolada w płynie. Przyjemne,

lekkie. Niestety, jak dla mnie jest za lekkie - na pograniczu wodnistości. Brak mu też tej charakterystycznej oleistości, którą bardzo lubię w piwach z udziałem żyta. Ale i tak smaczne. [4]
Wysycenie: Wyższe bym chciał. [4]
Opakowanie: Odblaskowe, rzuca się w oczy. Skład pełen, informacji standard. Dziwnym zabiegiem jest

dykteryjka po angielsku, gdy cała reszta (poza nazwą) jest po polsku. No OK, pewnie pisał ją sam piwowar i nie chciał tłumaczenia na nasz język. [4]
Uwagi: Jakby miało więcej ciała, byłoby świetne.

Moja ocena: [3.775]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny, głęboki, brązowy, miedziane refleksy [4.5]
Piana: Po za kilko bąbelkami nie występuje, po wymuszeniu, tworzy się cienki pierścień [1.5]
Zapach: kawa, czekolada, orzech laskowy, śliwki, przyjemny, aczkolwiek mało intensywny aromat. [3.5]
Smak: kawa wraz z kwaskiem(dominuje w piwie), wodniste, wytrawne, gorzka(a raczej gorzkawa, nijaka) czekolada, troszkę słodów ciemnych, goryczka bardzo niska, niezadawalająca. [2.5]
Wysycenie: Niskie, przez co podkreśla wodnistość piwa [2.5]
Opakowanie: Pełny skład, prosta, ale przyjemna dla oka grafika [4]
Uwagi: Piwo jest bardzo wodniste, mam wrażenie jakby miało 12 blg, a nie 16, goryczka też mnie zawiodła(na etykiecie 50 ibu), a w smaku jak w słodkim stoucie. Zawiodłem się również na słodyczy, której tu po prostu nie ma. Mam wrażenie jakby piwo którego parametry są podane na etykiecie było rozcieńczone wodą w stosunku 2:1. Warka 15.01.2016

Moja ocena: [2.925]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, klarowne nie jest. [4.5]
Piana: Brązowa, przeraźliwie wręcz niska. Zostaje 1 cm gdzieś przez dwie minuty. [2]
Zapach: W takiej kolejności: kawa, suszone ciemne śliwki i czekolada. [4]
Smak: Chyba aż za bardzo gładki przez ten ryż, piwo jest wręcz wodniste. Mało słodkie, goryczki też mało, a jak już to wyłącznie gorzka czekolada. Brakuje chmielu i brakuje słodowego ciała. [3]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Prosta etykieta, nie przypomina tych obecnych. Nie wiedzieć czemu opis w języku angielskim. Znam ten język, ale proszę po polsku. [2.5]
Uwagi: Nie jest źle, ale jest po prostu nijako. Dziwne, że w tak lekkim w odczuciu piwie nie czuć 6,5% alkoholu.
Warka 17.04.2017.

Moja ocena: [3.35]

[Brodzislaw]

Kolor pomiędzy czarnym a brązowym. Piana beżowa minimalna od początku z drobnych i średnich pęcherzy, brzydko dziurawiła.
Aromat z butelki i ze szkła bardzo przyjemny. Skojarzył mi się z dymionymi porterami bałtyckimi lub leżakowanymi w beczkach po burbonie! Ale to tylko pierwsze wrażenie. Pierwsze skrzypce grają palone i czekoladowe słody i mleczna czekolada. W tyle majaczy aromat korzenny. W smaku piwo jest półwytrawne z kwaskiem od palonych słodów na finiszu. Goryczka wyraźna palona, cytrusowa trochę też. Słody w nucie kawy, kakao i to w zasadzie wszystko.
Wysycenie niskie w graniach stylu. Alkohol lekko wyczuwalny.
Piwo wydaje się nie do końca spełniać założenia stylu. Poprawne a najlepsze wrażenie wywarło w pierwszych sekundach po otwarciu kapsla.

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy, zmętniony od sporej ilości osadu drożdżowego. [2]
Piana: Drobnopęcherzykowa, niska, bardzo szybko opadła. [2]
Zapach: Czekoladowo-kawowy, lekkie nuty iglasto-sosnowe. [4]
Smak: Gorzka czekolada i kawa. Piwo trochę puste, brak treściwości i oleistości słodu żytniego. Goryczka średnio-niska, niezalegająca, chyba poniżej deklarowanego 50 IBU. [3]
Wysycenie: Niskie, mogłoby być nieco większe. [3]
Opakowanie: Skromna, niezbyt krzykliwa, ale elegancka etykieta. Dziwne, że część informacji tylko po angielsku, natomiast inne tylko po polsku. Kapsel golas. [4]
Uwagi: Warka do 29.10.2016. Bez rewelacji, spodziewałem się czegoś lepszego; raczej do niego nie wrócę.

Moja ocena: [3.25]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nieprzenikliwy, ciemny brąz, widać unoszące się jaśniejsze drobinki. [4.5]
Piana: Beżowa, bardzo wysoka ze sporymi, perlistymi pęcherzykami, po sześciu minutach widoczny ładny kożuszek. [4]
Zapach: Początkowo nuty roślinne dominują, a następnie czekolada, słody palone i trochę kawy... Później nuty roślinne są na dalszym planie. [3]
Smak: Czekoladowy, palony, kawowy, odrobina nut roślinnych. Piwo słodkawo-palone - półwytrawne. Goryczka od paloności - nieco niższa niż deklarowano. [3.5]
Wysycenie: Początkowo bardzo wysokie, utrzymało się do końca. [3.5]
Opakowanie: Podobne do innych z Twigga, podany skład itd... kapsel bez nadruku. [3.5]
Uwagi: Warka do 20.03.2017, wypite 14.01'17. Mało treściwe i bez charakterystycznej żytniej gęstości... mimo to było niezłe. Piwo z oznakami gaszingu, także najlepiej nalewać delikatnie. **251**

Moja ocena: [3.425]