Kolor: Prawie słomkowy, klarowne. [4] Piana: Biała, gęsto zbita, wysoka, trwała. [4.5] Zapach: Pszeniczny, owocowy, bardziej w stronę cytryny niż skórki pomarańczy, kolendry nie czuję. [3.5] Smak: Z początku kwaśne, ale zaraz pojawia się sól, która jest obecna do końca. W między czasie można wyczuć coś ze słodszego cytrusa oraz zioła. Goryczka jest bardzo niska, piwo jest treściwe jak na te parametry. Na finiszu sól zaczyna zalegać i chce mi się popić... zwykłym piwem. [3.5] Wysycenie: Niskie. [3] Opakowanie: Ciekawy rysunek na etykiecie, stylistyka typowa dla Fabryki Piwa. Podany jest pełny skład, pozostałe info jest rozmieszczone w trochę zbity i mało czytelny sposób. Kapsel firmowy. [4] Uwagi: Nie znam się na stylu gose, ale myślę że to piwo jest jakąś ugładzoną interpretacją tego słono-kwaśnego stylu.
Warka 31.12.2016.
Kolor: zamglony pomiędzy słomką a złotem [4] Piana: Piana początkowo obfita opadła do minimalnej warstwy. Drobne pęcherzyki zostawiły wyraźny ślad na szkle. [4] Zapach: słonawy z kolendrą plus kwasek od słodów, ale to wszystko miesza się ze słodką skórką curacao [3.5] Smak: pomieszanie witbiera, z minimalnym kwaskiem oraz słonym posmakiem. Ale słodycz od słodów oraz dodatek pomarańczowej (słodkiej) skórki balansuje wcześniejsze doznania. Do tego dochodzi naprawdę nieznaczna goryczka chmielowa, taka szlachetna. [3.5] Wysycenie: wysokiego do średniego jest adekwatne do stylu i poprawi pijalność [4.5] Opakowanie: ładna grafika, ale jak zwykle - problem z czytelnością info [3.5] Uwagi: Ogólnie dziwne ale przyjemne, lekkie piwo do np. posiłku
Kolor: Złocisty, lekko prześwitujący... sporo osadu w butelce. [4] Piana: O średniej wysokości, biała, nietrwale oblepia wnętrze szklanki, nie znika całkowicie. [3] Zapach: Kwaskowy. Cytrusowy, kefirowy, troszkę kolendry... plus słodowa zbożowość. [3] Smak: Wyraźnie kwaskowy i lekko słonawy. Cytrynowa kwaskowatość, odrobina kolendry, nuty zbożowe... do tego jakby ryżowa ostrość(?). Piwo o gęstszej teksturze. Goryczka zdominowana przez kwasek. [3.5] Wysycenie: Przydałoby się wyższe. [3.5] Opakowanie: Butelka bezzwrotna. Naklejka dość zabawna, policyjny Trabant z gęsią w amoku, co ma być grą słów: styl piwa gose z angielskim goose, czyli gęś. Kapselek był firmowy. [3.5] Uwagi: Warka do 31.12.2016, wypite 8.10'16. Treściwe piwo,w moim wydaniu bardziej kwaśno-słone niż słono-kwaśne jak podaje wytwórca na etykiecie. **227**
Kolor: Jasnożółty, wyraźnie mętne. [3.5] Piana: Drobnopęcherzykowa, dość szybko opadła do cienkiej warstwy, która dość długo utrzymała się. [4] Zapach: Kolendra, lekka chmielowość i charakterystyczne "kwaśne" nuty. Gdzieś w tle czułem delikatną pomarańczę. Ogólnie przyjemnie w zapachu. [4.5] Smak: Od razu zdecydowane uderzenie słonego i kwaśnego smaku, w tle lekka kolendra. Goryczka minimalna. [4] Wysycenie: Odpowiednie. [5] Opakowanie: Komplet informacji, podany pełen skład. Grafika na etykiecie dość skromna. Kapsel firmowy. [4] Uwagi: Spróbowałem tego piwa z czystej ciekawości, ale raczej już do niego nie wrócę. To nie moja bajka, po kilku łykach miałem już dość.
Nowe miejsce na Bałutach, otwarte niedawno, zasoby piw ciągle się poszerzają, a dodatkową atrakcją są piwa z kija (lane w butelki 0,5 lub 1 litr). W poniedziałki są one o 10% tańsze w ramach "Lanych poniedziałków" Profil na fb:https://www.facebook.com/Fabryka-Kra...-1105142011134...
Aromat - słodowa baza może nieco ziarnista, lekkie tony ziemisto-mineralne z łągodnym, ziołowym chmielem
Piana - średnia wysokość i trwałość, dłuższa koronka...
Comment