Kolor: Czerowno-brunatny, mętny. [4] Piana: Niska, drobnoziarnista, szybko opada do obwódki. [3] Zapach: Jak dla mnie, bourbon przesłania bock, czuś dębinę i lekkie owoce, minimalny alkohol. [3.5] Smak: Tu juz więcej czuć koźlaka, finisz lekko kwaskowy, odpowienia treściwośc odnośnie 19 blg. [4] Wysycenie: Małe, odpowiednie. [4.5] Opakowanie: Minimalna eta, szczegóły na kontrze, bez wodotrysków [4] Uwagi: Dawno nie oceniałem piwa no i nieszczególnie gustuję w koźlakach
Kolor: Brązowy mętny, taki trochę błotnisty... [3.5] Piana: Jasnobeżowa, bardzo drobna, średniowysoka ale trwała. [4] Zapach: Słód, karmel i jakieś inne, nieco słodowe i trochę torfowe nuty - to może być bourbon, ale ja kukurydzy nie pijam... . [3.5] Smak: Lekka cierpkość, to może być od tego bourbona. W tle fajna, karmelowa słodycz, oczywiście nieprzesadzona. Posmak orzechów. Generalnie - bardzo ciekawy i smaczny . [4.5] Wysycenie: Niewysokie. [4] Opakowanie: Nowy styl, nie wiem, czy tak będą teraz wyglądać ety ReCraftu. Ta jest prosta, wręcz ascetyczna, czytelna i charakterystyczna. Historyczny kapsel Redena. [4] Uwagi: Fajnie, mięsiste, misiowate piwo. Bourbonowe posmaki dodają mu trochę nerwu, ale nie wiem, czy potrzebnie.
Na WFP piłem tego koźlaka w "czystej formie" i zrobił na mnie baaaardzo dobre wrażenie. Ale - może to urok chwili...?
Tak czy siak, Wasze .
Bardziej to pszeniczny doppelbock. (z dodatkiem orkiszu)
Pancernik wspomniał o legendarnej "misiowatości". Moim zdaniem wpływa ma tu dość niskie wysycenie. Samo piwo fajne.
W moim egzemplarzu czuć sporo drewna od beczki. Chybo piwo z dodatkiem płatków po beczce po bourbonie. Z płatkami trzeba subtelnie i tu jakby tego trochę za dużo... moim zdaniem produkt traci na tym. Nie jest źle, ale wyraźna "beczka" powoduje że inne części składowe odczuć tego piwa już nie są tak intensywne, jak w idealnie zbalansowanym innym piwie z ich opakowania (Brett Porter):
Kolor: głęboka miedź [5] Piana: ja lubię obfitą i trwałą pianę, tutaj jest cienki, znikający kożuszek ale pewnie dla tego stylu tak ma być. [4] Zapach: bardzo przyjemny waniliowo-burbonowy [5] Smak: świetne, delikatnie wędzone w charakterze burbonowym, z charakterem a delikatne, aksamitne. [5] Wysycenie: OK [5] Opakowanie: Elegancka, prosta ale nie prostacka butelka z delikatnym wzorem. [5] Uwagi: Bardzo dobre, ułożone, ciekawe ale nie bez sensu odjechane piwo. Pijalne i smaczne.
Bardziej to pszeniczny doppelbock. (z dodatkiem orkiszu)
Pancernik wspomniał o legendarnej "misiowatości". Moim zdaniem wpływa ma tu dość niskie wysycenie. Samo piwo fajne.
W moim egzemplarzu czuć sporo drewna od beczki. Chybo piwo z dodatkiem płatków po beczce po bourbonie. Z płatkami trzeba subtelnie i tu jakby tego trochę za dużo... moim zdaniem produkt traci na tym. Nie jest źle, ale wyraźna "beczka" powoduje że inne części składowe odczuć tego piwa już nie są tak intensywne, jak w idealnie zbalansowanym innym piwie z ich opakowania (Brett Porter):
Teraz bez orkiszu w składzie, misiowatości w odbiorze, natomiast w smaku przytłaczający posmak wyciągu z meblowych desek. Opisują jako Weizenbock, ale tonów związanych z pszenicznością właściwie brak, miękkich koźlakowych też. Dużo wędzoności. Wytrawne w odbiorze i nie czuć deklarowanych 19% ekstr. Dojechali piwo źle dobranymi proporcjami. Dobry czas na inwestowanie w beczki.
Jako politurowy ejl może znaleźć zwolenników i jest ciekawą propozycją. Jako pszenica, koźlak, dubeltowy koźlak niestety zawód. Kupowałem koźlaka...
Zitrus Bock z browaru 100 Blumen. Jak sami piszą: Kreativbier ze skórkami z cytrusów. 7,3% alkoholu, 16,6 st. Plato.
Solidna produkcja. Z jednej strony jest klasyczny bock ze swoimi cechami charakterystycznymi, z drugiej czuć jakieś przełamanie smakowe i aromatyczne. Skórki cytrusów nie...
Porter Bałtycki Bourbon Oak to edycja limitowana jednego z najlepszych porterów bałtyckich na świecie
– leżakowana z płatkami dębowymi z beczek po amerykańskiej whiskey.
Piana - trochę na początku potem z trzaskiem znika do zera.
Lacing...
Comment