BrowarBiz utrzymuje się z dobrowolnych datków PremiumUżytkowników. Do absolutne podstawowego działania serwisu niezbędnych jest 100 wspierających osób. Żeby go móc rozwijać - potrzeba 300+ wspierających. Dodaj swoją cegiełkę teraz!
Nieustające wsparcie daje nam sklep piwowarski Centrum Piwowarstwa pokrywając resztę brakujących talarów - zapraszamy na zakupy!
Piana nieznaczna, znika do okrajca dookoła szkła. W aromacie słody, lekko czekoladowo. Ogólnie słabo. W smaku wyraźnie palone ziarno, czekolada. Finisz wytrawny, słodowy. Mlecznych akcentów nie wykryłem. Ani w aromacie, a tym bardziej w smaku, gdzie mimo pewnej łagodności wytrawny finisz daje o sobie znać. Zważywszy na baling jest to bardzo wytrawny stout i jak już bliżej mu do FES-a, niż do milk/sweet stouta.
BTW, nie piłem jeszcze polskiego milk stouta, który by trzymał swoje parametry chociaż 2 miechy od daty rozlewu. Zna ktoś takiego?
Attached Files
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2017-03-02, 13:04.
Kolor: Brunatnoczarny. "Ten Obcy" mocno opalony jakiś... [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, jak na dobrej kawie, średniowysoka i trwała. [4] Zapach: Słaby powiew kawy, zza niego wypełza lekka stęchlizna... [3] Smak: Gorzka kawa, gorzka czekolada, ale goryczka nie jest dominująca. Delikatny posmaczek owoców chyba jakichś... [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: W nowej stylistyce Kingpina. Mnie ona bardziej przypadła do gustu, niż poprzednia, ta bardziej świniowata . [4] Uwagi: A mnie w tym piwie nic nie przeszkadzało, piło się gładko .
Wygląd: brunatne, kawa rozpuszczalna, piana na alibi, ledwie. Zapach: bardzo słaby, palony, odrobinę kawowy. Smak: wodniste, bardzo dużo jęczmienia palonego, więc bardzo palone, popiołowe, trochę kawowe, dosyć kwaskowe, latozy dodano z aptekarską precyzją i krakowsko-poznańską hojnością, czyli prawie jej nie czuć, nie czuć, że to milk stout, że to sweet stout, smakuje jak byle dry stout, goryczka wysoka, lekko zalegająca. Nuda i strata czasu, a jako milk stout to po prostu słabizna.
Ekstrakt 12*, alko 5.0%
Chmiele: Tettnanger i Hersbrucker.
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - coś niżej średniej.
Barwa - zamglony żółty, jasne złoto.
Aromat - nieco piwniczne, gorzkawa zbożowość,...
Aromat - na przedzie chmiel w tonach ziołowo-korzennych, dość nijaki (zboże) słód
Piana - dość wysoka, umiarkowana trwałość, nie znika całkiem i zostaje na szkle
Barwa - jasne złoto, klarowne
Wysycenie - łagodne, niewyraźnie...
Comment