Kolor: Chyba ciemnoczerwony, nieprzejrzysty. [4] Piana: Niezbyt wysoka, średnio trwała, biała, lekki ale ładny laing. [3.5] Zapach: Bogata mieszanka przypraw, nie wszystkie kojarzę, ale wyczuwam tu m. in.: cynamon, goździk, skórkę pomarańczy, imbir i chyba troszkę anyżu, dobrze zbalansowane, nic nie wybija się specjalnie przed szereg. [4] Smak: Słodki(ale nie ulepkowaty), delikatna owocowa kwaskowość - to może ten hibiskus i/albo skórka pomarańczy, no i wspomniana w aromacie mieszanka przypraw korzennych, z czego wyraźniej cynamon(ale nie dominuje) - smakuje jak piernik. Nie przytłacza ciężarem, pełnia średnia, może lekko wyżej. [4.5] Wysycenie: Niskie - pasuje. [4] Opakowanie: Bardzo ładna graficznie etykieta, prawie komplet informacji - brakuje tylko ekstraktu. [5] Uwagi: Bardzo smaczne piwo jak na ten styl(świąteczne/przyprawowe), w którym łatwo przesadzić. Chyba kupię kilka butelek i spróbuję na gorąco jak sugeruje etykieta. Warka do 07.2017.
Kolor: Brązoworubinowy błotny. [3] Piana: Kremoworóżowa , drobna, średniowysoka i trwała. [3] Zapach: Świeżo upieczony piernik plus keks z bakaliami . Apetyczny, ale czy tak pachnie piwo...? [3] Smak: Piernik, miód, owoce (bakalie?). Piwa nie stwierdzono... [2] Wysycenie: Średniowysokie. [4] Opakowanie: Bardzo kolorowa i bogata, choć zbyt mało mówi o charakterze napoju (bo piwo, moim zdaniem, to jednak nie jest...). [4] Uwagi: To kolejny napój z cyklu moich nieodpowiedzialnych zakupów. Składam niniejszym samokrytykę .
Kiedyś był Saison na Madagaskar (niestety parametrów nie pamiętam), ale po lekturze tamtego wątku: https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...-na-madagaskar
wiem, że był z dodatkiem przypraw: aframonu madagaskarskiego, skórki bergamotki, pomarańczy...
znalazłem ciekawą recepturę i zamierzam uwarzyć azjatyckiego ale z dodatkiem kolendry, trawy cytrynowej, liści kaffiru i świeżego startego imbiru. Do tego chmielenie na zimno (Styrian Golding Bobek - 50g). Kolendra idzie do gara podczas chmielenia.
Comment