BrowarBiz utrzymuje się z dobrowolnych datków PremiumUżytkowników. Do absolutne podstawowego działania serwisu niezbędnych jest 100 wspierających osób. Żeby go móc rozwijać - potrzeba 300+ wspierających. Dodaj swoją cegiełkę teraz!
Nieustające wsparcie daje nam sklep piwowarski Centrum Piwowarstwa pokrywając resztę brakujących talarów - zapraszamy na zakupy!
Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. [5] Piana: Średnio obfita, jasna, średnie i drobne pęcherzyki, średnio trwała, dość słaby lacing. [3.5] Zapach: Wyraźnie grejpfrutowy, w tle trochę ziół i owoców tropikalnych, naprawdę przyjemny aromat, szczególnie po lekkim ogrzaniu. [4.5] Smak: Lekko słodowy, karmel, wyraźne cytrusy, średnie ciało, lekka słodycz szybko kontrowana całkiem wysoką grejpfrutową goryczką, z lekko zalegającym ziołowym posmakiem. [3.5] Wysycenie: Średnie - pasuje. [4] Opakowanie: Ładna etykieta, lepsza od 2 ostatnich wzorów, komplet informacji, powrót do nowego-starego kapsla(tego z logo AleBrowaru) [4.5] Uwagi: W zapachu bardzo przyjemne, smakowo trochę gorzej, ale mimo wszystko całkiem smaczne i poprawne AIPA. Na pewno lepsze niż ostatnie wypusty z Gościszewa. Ciekaw jestem jakie wyjdą inne piwa z AleBrowaru. Warka do 21.09.2017.
Warka 24/10/17
Zgodzę się, że to piwo nie cieszy tak jak kiedyś. Cokolwiek spowszedniało.
Ale (przynajmniej ten egzemplarz, który piję) jest naprawdę dobre. Przyjemny, intensywny (choć oczywiście spodziewany) "amerykański" aromat. I naprawdę wysoka (no może średnia w kierunku wysokiej), szlachetna grapefruitowo-ziołowa goryczka.
Ostatnia zmiana dokonana przez Admirador; 2017-05-25, 22:10.
Piłem go jakieś 3 miesiące temu i było naprawdę świetne. Świerze z bardzo dobrą goryczką i aromatem. Nie piłem wcześniejszych warek ale ta wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Warka 20.12.2017
Męczę je już godzinę, dopiję ale nie tego oczekiwałem. Żadna konkurencja dla kilku-kilkunastu naprawdę dobrych AIPA polskiej produkcji.
Jest ciężkie, wręcz przymulające i chociaż ma cechy charakterystyczne dla stylu ( który bardzo lubię ) ale niewiele to daje bo efekt końcowy jest rozczarowujący.
Może to pojedyncza nieudana warka ale chyba nie będę tego testował, na razie odpuszczam - a pamiętam że Rowing Jack obok Ataku Chmielu
to był kilka lat wstecz jeden z najlepszych "kraftów" w tym stylu piwnym ...
A ta warka z Lidla zbiera pozytywne recenzje
czyli norma, raz udane piwo, raz nie dopilnowane. Jednemu smakuje a innemu wręcz przeciwnie. Po staremu :]
Wczoraj kupiłem Lidlowego Krafta i faktycznie nie jest źle. Jest sporo cytrusów i w aromacie i w smaku i zaskakująco niewiele karmelu. Wypity tydzień temu Atak Karmelu niegodzien jest Jackowi czyścić kapsla...
Kolor: Miedziano-karmelowa. Raczej nieprzejrzyste, ale nie nie jakoś przesadnie mętne. [4.5] Piana: Kiepsko jak na pszenicę w zasypie. "Wymuszona", dość duże pęcherze i raczej szybko opada. Najsłabsza strona piwa. [3.5] Zapach: "Mgiełka" zaoferowała spodziewanego grejpfruta, potem nieco multiwitaminy. Żywiczność na granicy autosugestii. [4] Smak: Pierwszy łyk i zdziwienie – autentyczna truskawka w smaku. Później pojawia się lekko zalegająca ziołowa goryczka.
Podczas picia wyłaniają się kolejne czerwono-pomarańczowe owoce: cierpki granat, czy kwaskowata żurawina. Ciemniejsze słody i sporo gatunków amerykańskiego chmielu zrobiły niezłą robotę w tym (East Coast American) IPA. [4.5] Wysycenie: Średnie, nieco za niskie – przez co piwo wydaje się ciężkawe. [3.5] Opakowanie: Klasyka AleBrowaru z kompletem informacji Plus za powrót do poprzedniego kapsla. [5] Uwagi: Zakupione w sieci niemieckich marketów po 6,99 i nie żałuję. Naprawdę solidna IPA, może nieco przyciężkawa ale ma wszystkie cechy stylu. Warka 07.02.2018.
Mam nadzieję, że to jednorazowa akcja i piwa ze stałej oferty browarów będą odwiedzały dyskonty wbrew protestom "znafcuf".
Kolor: Ciemnozłoty, z dużą ilością zawiesiny (drożdże lub drobinki chmielu po chmieleniu na zimno). [3.5] Piana: Średnio i drobnopęcherzykowa, początkowo obfita, jednak bardzo szybko zredukowała się do niewielkiej ilości. [3] Zapach: Zaskakująco mało intensywny, choć piwo miało prawie pokojową temperaturę. Pojawiła się też jakaś "dziwna" nuta, której nie potrafiłem zidentyfikować. Poza tym aromat żywiczno-sosnowy z nutami grejpfruta. [3.5] Smak: Wyraźna podbudowa słodowa, ale bez narzucającego się karmelu. Czuć posmaki żywiczne, a do tego owoce (grejpfrut, mango) i multiwitaminę. Goryczka dość solidna, ale przyjemna, ziołowa, dobrze kontruje słodowość. [4] Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [5] Opakowanie: Styl AleBrowaru. Ta etykieta to moja ulubiona z tego browaru. Do tego firmowy kapsel i pełen skład. [5] Uwagi: Warka do 18.06.2018. Mizerna piana i słaby aromat, więc przeżyłem rozczarowanie. Mój sentyment do tego piwa (to jedno z pierwszych piw w stylu IPA jakie próbowałem), został wystawiony na ciężką próbę.
Warka 25.05.19 okrutnie przegazowana, omijajcie. Wypust do Lidla. Połasiłem się na promocję (5.19) i nie było warto.
Przelewałem piwo do szklanki ponad 20 minut, po odgazowaniu bardzo płytkie, jakby wyprute ze smaku.
Widziałem że to piwo miało wcześniej 5.3% alko a na market widzimy 4.8% przy tym samym ekstrakcie czyli 12*
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo ładnego.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny żółto pomarańczowy.
Aromat - rześkie...
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
Comment